Po południu i w nocy przejdą gwałtowne burze

W czwartek 21 czerwca czeka nas bardzo niespokojne popołudnie, wieczór i noc. Z zachodu na wschód Polski będą wędrować ulewne deszcze, a wraz z nimi burze, miejscami z gradem i porwistym wiatrem. Niewykluczone są nawet trąby powietrzne - ostrzega serwis TwojaPogoda.

Czwartek (21.06) to dzień szczególny, jakich w ciągu roku zdarza się zaledwie kilka. Nie dość, że przejdzie nad nami chłodny front atmosferyczny wraz ze strefą zbieżności wiatru, to jeszcze nad południową Skandynawią i Bałtykiem znajdzie się centrum aktywnego niżu.
 Po południu, wieczorem i w nocy, gdy gorące powietrze zwrotnikowe zetrze się z chłodną masą polarno-morską, warunki atmosferyczne będą więc nadzwyczaj sprzyjać powstawaniu burz, które mogą się okazać niszczycielskie w skutkach oraz stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia ludzkiego.

Pierwsze opady zaczną się pojawiać w godzinach popołudniowych miejscami na północy i zachodzie kraju, ale będą na ogół słabe i jedynie przelotne. Dopiero późnym popołudniem nad zachodnią połową kraju zaczną się piętrzyć groźne chmury burzowe.

Wieczorem dotrą one do centrum, a w godzinach nocnych nad wschodnią połowę kraju. Najgwałtowniejszych burz spodziewamy się na południu, wschodzie i w centrum kraju. Tam komórki burzowe mogą przechodzić kilkukrotnie, przynosząc olbrzymie ilości deszczu, a miejscami także duży grad.

Na pozostałym obszarze Polski wcale nie będzie spokojniej. Nie można wykluczyć, że ukształtuje się linia szkwałowa, która najpierw na zachodzie, później w głębi kraju, a najpóźniej na wschodzie będzie przynosić bardzo silny wiatr, mogący przekraczać w porywach 100 km/h. Następnie nadejdą błyskawice oraz ulewne deszcze, miejscami z gradem.

Na większości powierzchni kraju, z wyjątkiem województw lubuskiego, zachodniopomorskiego i części pomorskiego, w ciągu jednej godziny może spaść do 50 mm deszczu, przez co możliwe są lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad może mieć średnicę do 5 cm i uszkadzać dachy zabudowań, karoserie samochodowe i uprawy. Porywisty wiatr, przekraczający 100 km/h, może dodatkowo zrywać linie energetyczne i łamać gałęzie. Możliwe są też trąby powietrzne.

Na pozostałej części kraju w ciągu jednej godziny może spaść do 30 mm deszczu, grad może mieć średnicę do 3 cm, a porywisty wiatr osiągnąć może prędkość do 90 km/h.

To będzie bardzo niespokojna noc z czwartku na piątek (21/22.06), zwłaszcza dla mieszkańców wschodniej połowy kraju. Dopiero w drugiej połowie nocy burze znaczną wytracą na impecie, ale obfite deszcze mogą się utrzymać do rana. W tym czasie od zachodu niebo rozpogodzi się. Temperatura mocno się obniży do zaledwie 8-10 stopni.
 
Źródło: TwojaPogoda

Related Posts

None found

Poprzedni artykułTanie morele
Następny artykułNa rynku czereśni

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.