Prezentujemy stanowisko Związku Sadowników Rzeczpospolitej Polskiej oraz uczestników zebrania plantatorów owoców miękkich z 13 czerwca w sprawie drastycznego spadku cen skupu malin i kolejnych gatunków owoców miękkich do przetwórstwa.
ZSRP na swojej stronie internetowej napisał:
„W związku z drastycznym spadkiem cen malin, agrestu, porzeczek oraz niepewną sytuacją wiśni stanowczo protestujemy wobec zaistniałej sytuacji. Proponowane ceny są rażąco niskie w stosunku do kosztów produkcji.
Wzywamy producentów do przerwania i nie podejmowania zbioru w/w gatunków od 18 czerwca do odwołania!
Wzywamy służby nadzoru do kontroli jakości sprowadzanych owoców spoza UE oraz monitorowania ich ilości.
Wzywamy rząd i parlamentarzystów do:
- pilnego podjęcia prac nad doprecyzowaniem Ustawy o wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi. Powszechnie stosowana jest zasada umowy jednodniowej, co naszym zdaniem jest niezgodne z zapisami ustawy. Domagamy się zmiany zapisu i wprowadzenie terminu zawierania Umów do końca marca danego roku, co będzie odpowiadać wymogom umowy sezonowej.
- wprowadzenia ceł i ceny wejścia na owoce sprowadzane na polski rynek spoza UE
- pilne podjęcie prac legislacyjnych nad wprowadzeniem mechanizmu rezygnacji z upraw w danych gatunkach (mechanizmy takie istnieją w krajach zachodnich UE).”
ZSRP podał również termin następnego spotkania protestujących producentów owoców jagodowych – odbędzie się ono 18 czerwca o godz. 19.00 w Bobach.
Źródło: ZSRP
Dlaczego można wprowadzić płacę minimalną, a ceny minimalnej nie można? Dlaczego nie sprawdza się marży narzucanej na produkty rolne? Należy zadbać o dochód rolnika, aby nie chodził w porwanym waciaku i dziurawych butach! Inaczej wrócą się czasy opisywane przez Staszica. I jak długo będzie aktualne powiedzenie:,,Od myszy do cesarza wszyscy żyją z gospodarza?!”
Co z tego że 5 nie zawieźie na skup jak dwóch pójdzie po cichu na skup, jeżeli by każdy się zebrał to i ceny by podnieśli ale polaka jest takie myślenie że chociaż mi się za opryski zwróci a biadolicie co roku że ceny nie ma, to macie i nie biadolcie..
Za granicą pryskają opryskami co w PL są zakazane przywożą owoce do PL i czego tego nie kontrolują. Jak my wysyłamy za granice jabłka to kontrole na pozostałości że hej.
Zrobić cła , opłaty za sprowadzanie z zagranicy jak w PL pod dostatkiem owoców .
malina to nie jabłko że powisi albo poleży w chłodni, tu jak nie rwiesz 4 dni to sie robi syf i musi być rwana na bieżąco dlatego nie da się strajkować w taki sposób
Tak delikatnie zwracam uwagę, że zbliżają się wybory i trzeba aktywizować elektorat wokół liderów z ZSRP i mamy czas protestów. ZSRP działa jak są wybory i nie ważne czy plantatorzy mają z tego korzyść czy problem.
A czy związek ZSRP zapłaci za moje opryski i nawozy? Jak nie oberwe malin wszystko spadnie i nie będę miała za co zapłacić za oprawki czy nawozy albo nie będę miała co dzieciom jeść dać. Oczywiście też mnie wkurza że cena niska ale oni wszyscy wiedzieli już od lutego że malina będzie tani gdzie byli do tej pory?? To trzeba inaczej rozegrać a nie żeby nie rwać teraz jak wysyp maliny
Plantatorzy !!jak cena była wysoka malin bądź taka w normie ze nakłady się nam wróciły i zarobiliśmy trochę to ludzie hektarami sadzili Ukraińców do pracy ściągali śniadanko obiady kolacje im dawali jabłko było droższe zaczęli sadzić sady choć pojęcia o tym nie maja porzeczkę czarna to samo jedno likwidują sadza drugie bo cena była jedz jeden z drugim za granice zobaczysz czy dostaniesz 3 posiłki dziennie już dawno było wiadomo ze z owocami tak będzie no cóż w Polsce żyjemy
a co nasze maliny mają zgnić jak ich nie oberwiemy? sami sobie dołek kopiemy ! są inne formy protestu – spróbujmy inaczej. ja też jestem wkurzona taką ceną – nam karzą opryskiwać srodkami z górnej półki a z ukrainy jedzie do nas cała tablica mendelejewa. płacić za ubezpieczenie pracowników ze wschodu więcej niż mt sami płacimy za siebie. chamstwo nic więcej
Gratulacje, ZSRP działa w interesie plantatorów z Ukrainy i Serbii. Teraz oni będą sprzedawać a nasi nie. Jak tacy roztropni to niech sami zajmą się przetwórstwem, magazynowaniem i sprzedażą. Wolny rynek!