Na Wiśle tworzy się fala wezbraniowa. I to nie koniec ulew

W Karpatach w dwa dni spadło nawet 230 mm deszczu. Woda opadowa zaczęła schodzić z gór powodując wzbieranie rzek w dorzeczu górnej Wisły. Przed Krakowem tworzy się fala wezbraniowa. Pod wodą jest niemal 100 budynków. Tymczasem nadchodzą kolejne ulewy.

Najtrudniejszą sytuację mamy w województwie śląskim i małopolskim, ponieważ tam opady w ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin były najbardziej intensywne. Na szczęście deszcze już ustały, a to oznacza przynajmniej częściową poprawę. Największe opady przeszły nad Tatrami. Na Hali Gąsienicowej w ciągu 48 godzin spadło aż 230 mm deszczu.

Mocno padało także na wyżynach i nizinach, gdzie sumy opadów lokalnie przekraczają 50 mm. Deszczówka zaczyna zasilać potoki i strumyki górskie, a z tych uchodzi do głównych rzek dorzecza górnej Wisły. Według ostatnich danych IMGW-PIB stany ostrzegawcze są przekroczone na blisko 40 wodowskazach, zaś alarmowe na 10.

Przed Krakowem tworzy się fala wezbraniowa z uchodzących do Wisły rzek Soły, Skawy i Skawinki. Na wodowskazie w Bielanach poziom Wisły osiąga 470 cm, przekracza stan ostrzegawczy o 100 cm, a do osiągnięcia stanu alarmowego pozostało jeszcze 50 cm. Dodajmy, że średni stan rzeki w stolicy Małopolski to 220 cm, a więc poziom jest obecnie podniesiony dwukrotnie.

Z powodu wylania niewielkich rzek oraz na skutek zbierania się deszczówki w obniżeniach terenu strażacy interweniowali już pół tysiąca razy. Niestety, podtopionych zostało blisko 100 budynków. Najwięcej zalań odnotowano nad brzegami Wieprzówki w Andrychowie i okolicach. Do podtopień doszło też w rejonie Krakowa, Bochni, Oświęcimia, Nowego Targu, Myślenic, Limanowej, Wieliczki, Tarnowa, Zakopanego, Suchej Beskidzkiej, Żywca, Bielska-Białej i Cieszyna. W wielu miejscowościach obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe.

Prognozy nie są optymistyczne, ponieważ po dzisiejszym (22.09) ustąpieniu opadów, nowa fala ulew rozpocznie się w nocy z piątku na sobotę (22/23.09) i potrwa do popołudnia w niedzielę (24.09). W województwie śląskim i małopolskim najmocniej padać będzie w sobotę (23.09) w pierwszej połowie dnia. Może wówczas spaść od 15 do 30 mm deszczu, a lokalnie nawet 50 mm. W Tatrach sumy opadów będą wyższe, mogą sięgać 100 mm. To oznacza kolejne pogorszenie się sytuacji na rzekach, dalsze ich wzbieranie oraz podtopienia.

Informacja pochodzi z serwisu TwojaPogoda

Related Posts

None found

Poprzedni artykułKiedy zbiór odmiany 'Jonaprince'?
Następny artykułCo będą uprawiać Niemcy?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.