Rolnicy i sadownicy protestują w Warszawie; jest list do premiera

Fot. Fb Unii Warzywno-Ziemniaczanej
W piątek od godz. 13.00 trwa w Warszawie manifestacja różnych grup i organizacji rolniczych, zorganizowana przez Unię Warzywno-Ziemniaczaną. W proteście biorą udział również liczne grupy sadowników w całej Polski.

Protestujący zebrali się o godz. 13.00 na placu Konstytucji, skąd przejść mają pod Kancelarię Premiera. Zamierzają wręczyć mu list – oto jego treść:

„My, 1/3 polskiego społeczeństwa, produkujący na polskie stoły, na których jeszcze królują polskie mięsa, polskie owoce i polskie warzywa, dzisiaj wyszliśmy na ulicę. Protestujemy przeciwko bezsilności państwa, od którego nie chcemy jałmużny, ale tylko spełnienia swoich podstawowych funkcji, w tym kontroli nad monopolistycznymi praktykami, których nie jesteście w stanie wykazać i nie wykażecie.

Od 30 lat to my ponosimy konsekwencje nieprzemyślanej polityki, polegającej na wyprzedaniu polskiego kapitału. Żarty się skończyły! Żądamy zmian i wprowadzimy je, skoro wy nie potraficie lub nie chcecie tego zrobić. Mamy prawo żyć godnie, mamy prawo sprzedawać dobre polskie produkty za godziwą cenę i zdrowo żywić polskie społeczeństwo. Mamy prawo powiedzieć konsumentom, że to nie my dyktujemy zawyżone ceny produktów. Mamy prawo poinformować, że to nie my produkujemy ten syf, przez który chorują, a który dominuje na półkach supermarketów, bo zachodni konsument nie che go jeść. I po to tu dzisiaj jesteśmy!

Pana rząd, tak jak i poprzednie, wmawiacie nam, że to wolna ręka rynku. Szanujące się kraje chronią swoich producentów i konsumentów”.

Na zakończenie listu protestujacy piszą:  „to nie jest jednorazowa akcja sfrustrowanej grupy społecznej. 6 sierpnia otrzyma Pan listę postulatów polskiej wsi, do których polski rząd musi się odnieść – chyba że będziecie udawać, że nas nie ma. Jeśli tak – zobaczycie i usłyszycie nas wszędzie”.
 
Protest ma się zakończyć o godz. 16.00.
 
Źródło: Unia Warzywno-Ziemniaczana

Related Posts

None found

Poprzedni artykułIUNG: nadal mamy suszę
Następny artykułRosja znosi embargo na jabłka z Bośni i Hercegowiny

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.