Uszczelnianie granic Rosji

Od wprowadzenia swojego embarga na produkty pochodzenia roślinnego władze administracyjne Rosji są niezadowolone ze współpracy w ochronie terytorium Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej z odpowiednimi służbami – zwłaszcza Kazachstanu i Białorusi. To ostatnie państwo stało się głównym reeksporterem produktów z państw objętych zakazem importu do Rosji.

Nieskuteczna ochrona przez Białorusinów zewnętrznej granicy państwa związkowego, tworzonego przez nią z Federacją Rosyjską skłoniła Rosjan do wystawienia czterech tymczasowych punktów kontrolnych na głównych drogach łączących Rosję z państwami UE a biegnącymi przez Białoruś. To rozwiązanie również okazało się mało skuteczne, skoro przemyt idzie podrzędnymi szlakami tuż obok posterunków kontrolnych (czyt. tutaj), a certyfikaty pochodzenia owoców i warzyw są masowo podrabiane. Dla ograniczenia tych ostatnich praktyk Rossielhoznadzor wprowadził obowiązek dokumentowania miejsca pochodzenia przewożonego towaru. Według statystyk białoruskich, na które powołuje się ta rosyjska służba nadzoru fitosanitarnego dzięki temu udało się ograniczyć wysyłkę jabłek z Białorusi (dane za 7 miesięcy lat 2015 i 2016) z 366 tys. ton do 78 tys. ton.

Kolejnym krokiem podjętym dla uszczelnienia granic Rosji jest działający on-line system kontroli certyfikatów pochodzenia, w którym jest możliwość zweryfikowania danych z systemów służb fitosanitarnych pięćdziesięciu krajów współpracujących. Ostatnim krokiem Rosjan jest przekazanie przez Rossielhoznadzor rosyjskiej służbie celnej oraz służbom białoruskim spisów firm przyłapanych na imporcie i handlu nielegalnie sprowadzanymi produktami. Rosjanie rekomendują swoim kolegom z Białorusi, by nie wystawiali certyfikatów takim podmiotom.

za: fsvps.ru

Related Posts

None found

Poprzedni artykułPonad 11 milionów hektarów upraw ekologicznych w UE
Następny artykułJak zmniejszyć energochłonność upraw szklarniowych?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.