W fabryce i placówkach badawczych Compo Expert

W końcu października grupa około 30 osób z Polski (przedstawicieli dystrybutorów produktów marki COMPO oraz branżowych mediów) miała okazję zwiedzić w Niemczech fabrykę nawozów tej firmy oraz placówki, w których COMPO EXPERT prowadzi prace badawcze i doświadczenia nad nowymi produktami.

Opisywane przedsiębiorstwo, jak informował Michael Witt (odpowiada za Europę centralną i północną), ma na świecie trzy zakłady produkcyjne: w Belgii, w Hiszpanii i najważniejszy oraz największy – w niemieckim Krefeld, mieście w Nadrenii Północnej-Westfalii. Właśnie tam powstaje większość znanych nawozów firmy, m.in. takie marki jak Blaukorn®, Basacote® (nawozy otoczkowane), NovaTec® (z inhibitorem nitryfikacji DMPP ), Floranid® (o spowolnionym działaniu zawierające Isodur®) czy Basfoliar® (płynne dolistne). Łącznie jest to obecnie około 200 rodzajów nawozów i biostymulatorów, z których po konfekcjonowaniu powstaje prawie 800 produktów dla rolnictwa, ogrodnictwa oraz terenów zielonych i sportowych.

Sam zakład w Krefeld jest zajmuje obszar 18 ha, zatrudnia 220 osób i – co ciekawe – jest dwa razy starszy niż sama firma (powstał w 1910 r.). Mimo swojego wieku obecnie jest fabryka dysponująca najnowszymi technologiami produkcji, z której nawozy docierają do odbiorców z całego świata drogą wodną (barkami prze kanał, przy którym zlokalizowano zakład i dalej do Renu), koleją i samochodami (obecnie najczęściej).
 
Firma prowadzi także intensywne prace nad nowymi produktami oraz udoskonalaniem już istniejących, m.in. od 2009 r. w doświadczalnym Centrum Ogrodnictwa w Műnster-Wolbeck, o czym informował kierujący tym oddziałem badawczo-doświadczalnym firmy COMPO EXPERT, dr Mauricio Hunsche ze swoim zespołem. W tym obiekcie pracuje się m.in. nad nawozami do trawników oraz prowadzi doświadczenia w szklarniach (tutaj roślinami testowymi są kapusta pekińska oraz bazylia). W szklarni działa np. nowoczesne urządzenie Phenospex Planteye, dzięki któremu naukowcy mogą kontrolować po użyciu nowych produktów m.in. powierzchnię liści czy sposób ich ustawienia wobec pędu (to dobrze narzędzie przy badaniu narażenia roślin na suszę).


Urządzenie o nazwie Planteye pomaga ocenić takie efekty użycia nawozów, których nie wychwytuje ludzkie oko
 
Doświadczenia praktyczne dotyczące użycia nawozów Compo Expert w sadownictwie uczestnicy wycieczki mogli z kolei obejrzeć w Centrum Kompetencji dla Ogrodnictwa (KoGa) w okolicach Bonn, łączącym działy badawcze licznych niemieckich uniwersytetów i placówek naukowych na potrzeby badań wykorzystywanych w praktyce. Ciekawostką odnośnie samej placówki może być fakt, że wszystkie jej obiekty są w całości ogrzewane z kotłowni wykorzystującej wyłącznie biomasę (uzyskiwaną głównie z własnej plantacji miskanta oraz resztek z sadów doświadczalnych).

W centrum KoGa sprawdzane są m.in. metody produkcji czereśni w tunelach foliowych i pod osłonami foliowymi oraz jabłoni pod siatkami przeciwgradowymi. W tym ostatnim wypadku naukowcy testują sposoby m.in. metody rekompensacji światła, które zabierają siatki np. przez rozkładanie w międzyrzędziach materiałów odbijających światło i wspomagających wybarwianie się owoców w dolnych częściach koron drzew.


Folia odbijająca światło w kwaterze jabłoni 'Braeburn Mariri Red'

Tekst i fot. W. Górka

Related Posts

None found

Poprzedni artykułMinister promuje polskie jabłka w Chinach
Następny artykułWkrótce kongres bezpieczeństwa żywności w Warszawie

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.