Na start

Planując dokarmianie dolistne w okresie od ruszania wegetacji do kwitnienia w tym konkretnie sezonie, powinniśmy przypomnieć sobie, jakie warunki atmosferyczne panowały latem i jesienią poprzedniego roku.
Susza i wysokie temperatury nie sprzyjały pobieraniu składników pokarmowych z gleby, obserwowaliśmy wiele sadów z objawami niedoborów potasu czy magnezu. Warunki te ograniczały także efektywność dokarmiania dolistnego. Pogoda negatywnie oddziaływała również na wiązanie pąków kwiatowych, szczególnie na drzewach pestkowych. Możemy więc założyć, że poziom odżywienia drzew w główne składniki pokarmowe niekoniecznie jest optymalny, a pąki niekoniecznie są mocne. Potencjalnie może brakować naszym drzewom głównie potasu, magnezu, cynku i boru. Potencjalne niedobory powinniśmy uwzględnić w planowaniu dokarmiania dolistnego już na początku wegetacji.
Pamiętajmy również o tym, że od fazy nabrzmiewania pąków do kwitnienia upływa bardzo krótki, ale bardzo ważny czas. To tylko 25–30, maksymalnie 40 dni do wykorzystania przez nas. W tym czasie następuje budowa zielonej masy pierwszych liści – rozwój rozet liściowo kwiatowych, ostateczne formowanie się pąków kwiatowych i kwiatów, w tym ziaren pyłku i komórek jajowych. W tym czasie następuje także wzrost systemu korzeniowego oraz uruchamianie transportu rezerw składników pokarmowych i mineralnych zgromadzonych w okresie jesieni. 
Wszystkie te procesy zachodzą w niesprzyjających warunkach atmosferycznych, utrudniających pobieranie i transport składników pokarmowych w roślinach. Dla drzew owocowych minimalną temperaturą umożliwiającą rozpoczęcie wegetacji jest 5oC. Faza pękania pąków ma miejsce zwykle po 6–8 dniach od fazy nabrzmiewania pąków (w temperaturze 8oC) i trwa około 10 dni. W tej fazie wewnątrz pączków mamy już płatki, pręciki i zalążnie. Po około trzech tygodniach od rozpoczęcia wegetacji możemy mieć na drzewach mysie ucho i pierwsze zielone listki w sadzie. Ostateczne formowanie komórek jajowych i ziaren pyłku następuje w fazie różowego pąka. Gdy kwiaty zaczynają się otwierać, ziarna pyłku są gotowe do przemieszczenia się na znamiona słupków, a komórki jajowe gotowe do zapłodnienia. 
Nabrzmiewanie pąków – ważny potas
Zabieg potasem w tak wczesnej fazie rozwojowej drzew – brak liści, ma – jak wynika z obserwacji – pozytywne efekty. Zastosowanie „dolistnie” nawozów potasowych w tym momencie wpływa, jak się wydaje na szybszą i bardziej efektywną regenerację drzew po zimie. W tym sezonie, mimo tylko chwilowego zagrożenia ze strony mrozu, można doszukać się delikatnych przebarwień pod pąkami. 
W stanie bezlistnym, w okresie nabrzmiewania pąków do pierwszego zabiegu można zastosować nawet 15 kg saletry potasowej na hektar, po kilku dniach około 10 kg i w momencie ukazywania się pierwszych liści 5 kg/ha firmowych nawozów potasowych. W tym przypadku obserwacje z sadów przeczą logice – opryskujemy bezlistne drzewa, a ma to wyraźny wpływ na ich stan. Pozytywny wpływ opryskiwania potasem w tej fazie można łączyć z rolą tego składnika, jaką pełni w roślinie. Potas jest między innymi odpowiedzialny za transport składników we floemie i ksylemie. A właśnie w tym czasie następuje uruchamianie transportu wody i składników mineralnych z systemu korzeniowego oraz remobilizacja i transport do pąków zgromadzonych substancji zapasowych.
Pękanie pąków/mysie ucho – ważny cynk
W przypadku roślin drzewiastych, w tym drzew owocowych, cynk należy do pierwiastków trudno przemieszczających się z liści starszych do młodszych. W drzewach owocowych w większych ilościach cynk gromadzi się pędach. Najwięcej cynku występuje w korze jednorocznych pędów oraz w liściach, znacznie mniej tego pierwiastka gromadzi się w korzeniach drzew. 
O roli cynku w roślinach świadczy jedno stwierdzenie – jest on katalizatorem około 300 enzymów funkcjonujących w roślinach (Grzebisz 2008). Cynk bardzo łatwo tworzy kompleksy z azotem, tlenem i siarką, stąd ogromna rola cynku w katalizowaniu i budowie wspomnianych enzymów. Cynk jest także niezmiernie ważnym składnikiem przy syntezie tryptofanu. Tryptofan zaś jest prekursorem powstawania IAA (kwas indolilooctowy – auksyna). Auksyny są odpowiedzialne za elongacyjny wzrost pędów i korzeni, zachodzący już w tym momencie. Tym samym cynk odpowiedzialny za syntezę tryptofanu, pośrednio reguluje w roślinach zawartość auksyn. 
Twierdzi się, że wpływa on także w roślinach na poziom kwasów rybonukleinowych oraz na aktywność enzymów związanych z kwasami nukleinowymi. W tych wczesnych fazach rozwojowych zachodzą właśnie te skomplikowane procesy biochemiczne. Cynk, co bardzo ważne, zaangażowany jest także w proces fotosyntezy. Niedoborom tego składnika w roślinach towarzyszą niekorzystne zmiany w budowie chloroplastów i przebiegu samego procesu fotosyntezy. 
Można zaryzykować stwierdzenie, ze pośrednio cynk jest zaangażowany w procesy gospodarki węglowodanami w roślinie. Z uwagi na rolę tego mikroelementu i procesy zachodzące w tym momencie w drzewach, w okresie początku rozwoju drzew powinniśmy przeprowadzić co najmniej dwa zabiegi nawożenia dolistnego cynkiem w ilości 250-300 g/ Zn na hektar. 
Pierwszymi objawami niedoboru cynku w roślinach sadowniczych, jest chloroza młodych liści w okresie wczesnej wiosny lub w okresie późniejszym. Liście są mniejsze, węższe, mogą wykazywać chlorozy brzeżne i międzyżyłkowe (choroba małych liści). Objawy te powstają na liściach młodych, ale w pełni wykształconych. Na drzewach, przy niedoborach cynku może występować zjawisko karłowatości pędów jednorocznych i/lub dwuletnich oraz zjawisko rozetkowatości pędów wynikające z silnego skrócenia międzywęźli. Tego typu objawy mogą dotyczyć tylko pojedynczych pędów czy gałęzi na pojedynczych drzewach. 
Dwie cechy wyróżniają typowe objawy niedoboru cynku – połączenie karłowatego wzrostu ze zmianami w wyglądzie liści. Przy niedoborze cynku następuje zmniejszenie ilości zawiązywanych pąków kwiatowych, owoce są mniejsze i mogą mieć nietypowy dla odmiany kształt. Niedobór cynku, co istotne, może prowadzić także do opóźnienia pojawiania się rumieńca na jabłkach – to wspomniana już rola cynku w gospodarce węglowodanami i udział cynku w fotosyntezie.
Najbardziej wrażliwe na niedobór cynku są czereśnie i jabłonie, mniejsze zapotrzebowanie na ten składnik wykazują brzoskwinie i grusze. Najbardziej tolerancyjna  co do niedoborów cynku jest winorośl.
Marcin Oleszczak, Intermag

Related Posts

None found

Poprzedni artykułRusza 5 edycja „5 porcji warzyw, owoców i soku”
Następny artykułPrzed Wielkanocą rośnie popyt na bioprodukty

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.