Pielęgnacja sadu jesienią

Dbałość o uprawy sadownicze dotyczy także jesieni – musimy bowiem pamiętać, że w roku nie ma mniej ważnych od pozostałych okresów gorliwej, gruntownej i skrupulatnej pielęgnacji drzew owocowych. Wiosną regenerujemy rośliny i walczymy z głównym atakiem chorób, latem poprawiamy parametry owoców pod względem wielkości i jędrności, natomiast jesienią musimy zadbać, aby zbudowanego potencjału produkcyjnego nie zmarnować i aby właściwie przygotować rośliny do zimowania oraz kolejnych sezonów.

Nawet najlepszym sadownikom przechodzi przez myśl pytanie: Czy po zbiorze owoców trzeba jeszcze zastosować w sadzie nawóz lub środek ochrony roślin, czy może się już wstrzymać z wszelkimi zabiegami?
 
Stwierdzam, że ciągle jeszcze spora grupa sadowników kończy ochronę latem uważając, iż sad i plon wyglądają dobrze. A przecież kontynuując, chociażby nawożenie, jesienią możemy perspektywicznie stymulować i poprawiać plonowanie w latach przyszłych.

Ograniczyć presję ze strony szkodników
Sad zaniedbany po zbiorze owoców, w którym nie kontynuuje się ochrony zawsze będzie gorzej plonować od tego, w którym kontrolujemy ilość agrofagów (patogenów i szkodników). Jest to tym ważniejsze, im wcześniej zbieramy owoce. Jednym z najbardziej znanych zabiegów ograniczających presję ze strony sprawców chorób w kolejnym roku, jest jesienne nalistne opryskiwanie drzew mocznikiem w stężeniu 5%. Jest to zabieg, który przyspiesza mineralizację tkanki liści, eliminując tym samych potencjalne miejsca zimowania i rozwoju wielu sprawców chorób z parchem jabłoni na czele.

Postępu jednak nie da się tak łatwo zahamować. Postęp w chemizacji (polegający na sumarycznym, w sezonie, zwiększeniu ilości zużytych preparatów) w dużej mierze ogranicza życie biologiczne w glebie, skutkiem czego tempo rozkładu opadłych liści – nawet w sadach opryskanych 5% mocznikiem – nie zawsze jest satysfakcjonujące. W mojej ocenie, bardzo dobrym rozwiązaniem dynamizującym ten proces jest dodatkowe stosowanie preparatu Biogen REWITAL PRO+, z którym to wprowadzając właściwe drobnoustroje do gleby, nie tylko przyspiesza się mineralizację materii organicznej, ale poprawia stosunki mikroorganizmów na korzyść tych pożytecznych.
 
Rezultat = sukces
Po regularnym stosowaniu preparatu Biogen REWITAL PRO+ łatwo zauważymy, że na plantacjach poddanych jego działaniu wzrosła także ilość większych organizmów. W następstwie procesów zachodzących z jego udziałem poprawia się gospodarka wodna gleby, a rośliny posadzone na wzbogaconej glebie w mniejszym stopniu odczuwają skutki stresów, np. suszy.
 
Przy okazji warto podkreślić, że u drzewek rosnących na stanowisku, na którym stosowano Biogen REWITAL PRO+ rozwój systemu korzeniowego jest bardzo aktywny, zwiększony jest przyrost pni na grubość, wybarwienie liści w kolejnym roku wegetacji jest bardzo intensywne (co jest bezpośrednio wywołane zwiększeniem w nich ilości chlorofilu), a przez to wzmożona fotosynteza. Wszystko to przekłada się na zwiększenie i poprawę plonu tak pod względem wielkościowym, jak i jakościowym.
 
Najlepsze efekty uzyskuje się przy rokrocznym stosowaniu produktu Biogen REWITAL PRO+ eliminując tym samym ryzyko ewentualnego zubożenia gleby w pożyteczne mikroorganizmy.

W standardzie i opcjonalnie

  • Mamy różne możliwości podejścia do sposobu stosowania produktu Biogen REWIRAL PRO+. Najlepiej sprawdzoną formą jest stosowanie produktu samodzielnie zgodnie z podstawowym zapisem w jego etykiecie. Producent preparatu jednak zapewnia, że nawet użycie produktu w mieszaninie z herbicydem daje bardzo dobre efekty. Ważne jest jednak, aby mieszanina była świeżo przygotowana i szybko zużyta (nie powinna być przetrzymywana w zbiorniku dłużej niż 6 godzin). W przeciwnym razie herbicyd może zaszkodzić uwolnionym z preparatu bakteriom.
  • Ciekawym rozwiązaniem w stosowaniu może być połączenie preparatu Biogen REWITAL PRO+ z mocznikiem. Możemy tego dokonać np. jesienią przy okazji zabiegu dolistnego 5% roztworem mocznika dodając 1 l preparatu Biogen REWITAL PRO+ na hektar uprawy. Podczas zabiegu cześć roztworu tej mieszaniny dozowane jest także na ziemię w miejsce murawy, gdzie drobnoustroje łatwo mogą się namnażać. Właśnie murawa jest w sadzie tym miejscem, gdzie najwięcej jest materii organicznej do przerobienia, a bakterie dodatkowo chronione są przed nadmiernym działaniem herbicydów. Dobrze zasiedlone przez pożyteczne drobnoustroje międzyrzędzia w sadzie są w następnych latach rezerwuarem z którego pożyteczne drobnoustroje (w tym bakterie) mogą migrować w trudne warunki pasów herbicydowych.
  • Po opadnięciu liści efektywnym rozwiązaniem jest np. opryskiwanie pasów herbicydowych (za pomocą belki herbicydowej) mieszaniną 5% roztworu mocznika w połączeniu z preparatem Biogen REWITAL PRO+, która pozytywnie wpływa na tempo rozkładu liści i zasiedlenia właściwymi drobnoustrojami pasów herbicydowych.
  • Miejsca, w których stosowany jest Biogen REWITAL PRO+ wykazują większą zawartość próchnicy na skutek szybszego rozkładu materii organicznej. Następstwem tego nie tylko poprawia się struktura gleby, lecz także zmienia się na lepsze jej skład. Jest to wynikiem aktywności bakterii, które oprócz rozkładania materii organicznej wykazują duże znaczenie w uwolnieniu trudno dostępnych dla roślin, a nawet odblokowaniu silnie związanych (dotychczas niedostępnych) w kompleksie sorpcyjnym składników pokarmowych.

Krzysztof Gasparski
PROCAM Polska, o. Sandomierz

Related Posts

None found

Poprzedni artykułPrezydent podpisał nowelę ustawy o grupach producenckich
Następny artykułW Polsce marnuje się około 9 mln ton jedzenia

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.