Warzywne wykłady – o nawożeniu i ochronie

Targom Sadownictwa i Warzywnictwa odbywającym się pod koniec lutego w Warszawie towarzyszył cykl konferencji, podczas których specjaliści w produkcji warzywniczej z Polski, Wielkiej Brytanii oraz Hiszpanii przekazali ciekawe informacje m.in. z zakresu dokarmiania oraz ochrony roślin.

Pierwszy wykład – jak wygląda produkcja cebuli w Wielkiej Brytanii – przedstawił uczestnikom konferencji w Warszawie David O’Connor, dyrektor zarządzający w firmie hodowlano-nasiennej Allium Seeds. Informował on, że cebula na Wyspach Brytyjskich uprawiana jest głównie (w 73%) z wiosennego siewu nasion. Duży udział – ok. 22% ma cebula sadzona z dymki (wiosną), a 5% stanowi cebula ozima – z dymki sadzonej jesienią. Powierzchnia uprawy cebuli w Wielkiej Brytanii wynosi ok. 9 tys. ha, a roczna produkcja – to ok. 400 tys. t. W większości jest ona przeznaczana na rynek wewnętrzny.

Prelegent informował o warunkach przechowywania cebuli, a zwłaszcza o wydajnej wentylacji. Cebula w Anglii nie jest pozostawiana na polu po wykopaniu, ale od razu przewożona jest do przechowalni i tam dosuszana w temperaturze 25–28°C i wilgotności powietrza 60% przez 3–4 tygodni. Następnie temperatura powietrza jest stopniowo obniżana z wykorzystaniem powietrza z zewnętrz obiektu. Towar składowany jest w dużych skrzyniopaletach (o pojemności 3 t), nawet przez 9 miesięcy. Dosuszona cebula jest przechowywana w temperaturze od 0 do 2°C. Ponadto do przechowywania cebuli w Anglii wykorzystywane są komory z kontrolowaną atmosferą, a także z niską koncentracją etylenu. W celu zahamowania dojrzewania cebuli stosowany jest tam również preparat Fazor 80 SG. Prelegent informował, że w Anglii wzrasta uprawa cebuli o czerwonej łusce oraz szalotki, w tym tzw. szalotki bananowej – o charakterystycznych wydłużonych główkach, wyróżniających się łagodnym smakiem.

Nowości w ofercie Bayer do ochrony warzyw
Radosław Suchorzewski z firmy Bayer informował o insektycydzie Movento 100 SC, którego substancją aktywną (s.a.) jest spirotetramat, przemieszczający się nie tylko w nadziemnej części rośliny, ale również podziemnej, dzięki czemu ogranicza uszkodzenia powodowane np. przez śmietkę kapuścianą. W Polsce jest on zarejestrowany w uprawie wszystkich warzyw kapustnych (do zabiegu na warzywach z intensywnym nalotem woskowym zalecany jest dodatek zwilżacza) oraz w sałatach. Dzięki działaniu systemicznemu, a nie kontaktowemu, insektycyd ten jest bezpieczny dla owadów pożytecznych.

– Warto pamiętać, aby preparat ten stosować bezpośrednio po zaobserwowaniu szkodników, ponieważ działa on już na młode ich stadia rozwojowe. Kolejnym insektycydem z oferty firmy Bayer jest Proteus 110 OD, który posiada szeroką rejestrację w kilku gatunkach warzyw – od 2012 r. w warzywach kapustnych, a od ubiegłego roku dodatkowo w kapuście głowiastej, grochu i marchwi. Spośród fungicydów od ubiegłego roku rejestrację w uprawie warzyw ma preparat Nativo 75 WG, zawierający dwie s.a. – trifloksystrobinę (z grupy strobiluryn) oraz tebukonazol (gr. triazoli) – o działaniu interwencyjnym i systemicznym. Wykazuje on skuteczne działanie wobec zgnilizny twardzikowej, alternariozy oraz mączniaka prawdziwego. Zabiegi tym preparatem zalecane są już od połowy lipca – mówił R. Suchorzewski.[NEW_PAGE]- Oczekujemy również na rejestrację grupy preparatów Luna®; w przypadku warzyw będzie to Luna® Experience. Substancją aktywną tej grupy środków będzie fluopyran – substancja z grupy SDHI, nowość, na którą dotąd nie zaobserwowano odporności. Luna® Experience będzie zarejestrowana w marchwi (przeciwko alternariozie i mączniakowi rzekomemu, ale w badaniach dodatkowo wykazał skuteczność w zwalczaniu zgnilizny twardzikowej) oraz w porze (przeciwko alternariozie pora i rdzy pora). Nowy preparat spełnia wymogi integrowanej ochrony. Kolejną nowością w ofercie naszego koncernu jest fungicyd Fandango 200 EC dopuszczony do stosowania od tego roku w uprawie cebuli przeciwko mączniakowi rzekomemu i zgniliźnie szyjki. Jego s.a. są protiokonazol (z gr. triazoli) i fluoksastrobina (z gr. strobilurin). Po stosowaniu tego preparatu notowano mniejsze porażenie roślin przez takie patogeny, jak Botrytis squomosa, Stemphylium czy Puccinia – kontynuował R. Suchorzewski.

Prelegent informował także o nowej formulacji herbicydu Sencor Liquid 600 SC (wcześniej pod nazwą Sencor 70 WG był on zarejestrowany w uprawie ziemniaka i pomidora), który jest rekomendowany w uprawie marchwi (dawki jednokrotne lub dzielone).
 
Marchew w Wielkiej Brytanii
Kolejny wykład wygłosił John Birkenshaw reprezentujący Brytyjski Związek Producentów Marchwi (British Carrot Growers’ Association – BCGA), który zrzesza plantatorów marchwi oraz pasternaku, firmy zajmujące się ich przygotowaniem do sprzedaży, a także osoby związane z przetwórstwem tych warzyw. Prelegent informował, że co dwa lata związek organizuje konferencje połączone z pokazem odmian. Członkowie organizacji płacą podatek (w wysokości 1% od obrotu), który przeznaczany jest m.in. na projekty badawcze.

Uprawy marchwi i pasternaku w Wielkiej Brytanii obejmują ok. 8 tys. ha. Zbiory tych warzyw z pól są prowadzone przez cały rok. Nasiona wczesnych odmian wysiewane są w południowych hrabstwach od grudnia do lutego i są one okrywane folią perforowaną. Ich zbiory przypadają w połowie czerwca. Nasiona późnych odmian wysiewa się na początku czerwca. Uprawy te w październiku są przykrywane czarną folią i słomą, a następnie zimą są z nich sukcesywnie zbierane korzenie, aż do maja; a na północy – w Szkocji nawet do czerwca.

J. Birkenshaw informował, że nowe projekty badawcze prowadzone przez BCGA obejmują m.in. szkodliwość patogenów, tj.: Sclerotinia sclerotiorum (sprawca zgnilizny twardzikowej) oraz Pythium violae (wywołującą plamistość zgorzelową korzeni marchwi). Prowadzone są także obserwacje przewidywania infekcji, tworzone są zalecenia dotyczące zabiegów ochrony oraz metod agrotechnicznych w zapobieganiu chorobom.

Dokarmianie warzyw po hiszpańsku
Jaime Chao, menadżer marketingu w hiszpańskiej firmie Tradecorp, która jest obecna na polskim rynku od 10 lat, informował o dolistnym dokarmianiu warzyw produktami oferowanymi przez firmę, w celu niwelowania negatywnych skutków pogodowych. A te coraz częściej są obserwowane w okresie produkcji warzyw. Na przykład, w minionym sezonie nie tylko w Polsce, ale również w wielu krajach Europy pierwsza połowa okresu wegetacji charakteryzowała się niską temperaturą i małą ilością światła, w pełni sezonu było gorąco i sucho, występowały również opady gradu, a pod koniec wegetacji w wielu rejonach panowała susza. Prelegent wskazywał na możliwość stymulowania wzrostu roślin w takich sytuacjach, a nawet już podczas produkcji rozsady – wykorzystując preparaty Humistar i Intake, które pozytywnie wpływają na przyjęcie się roślin po posadzeniu na miejsce stałe.

– Warto pamiętać, że podczas chłodnej i wilgotnej pogody utrudnione jest pobieranie magnezu, dlatego firma Tradecorp zaleca stosowanie nawozu Magnitech. Jest to saletra magnezowa wzbogacona w bor, żelazo, mangan, cynk i molibden oraz formułę ułatwiającą pobieranie magnezu przez liście. Natomiast opryskiwanie takimi nawozami, jak np. Nutricomplex, Drakar K czy Calitech Ca pozwala na dostarczenie roślinom składników pokarmowych, których pobieranie jest utrudnione w czasie suszy i wysokiej temperatury – mówił prelegent. Zachęcał również do zastosowania nawozu stymulującego wzrost roślin – Delfan Plus, zawierającego aminokwasy.

Wapń w żywieniu roślin
Dr inż. Andrzej Grenda reprezentujący firmę Yara Poland informował o roli wapnia w utrzymaniu wysokiej jakości plonów. Przypomniał, że jest to najważniejszy makroskładnik decydujący o jakości warzyw. Wchodzi on w strukturę ścian komórkowych i pełni funkcje stabilizujące w komórkach, jest składnikiem odpowiedzialnym za takie cechy jakościowe plonu, jak: wygląd, jędrność, smak, zapach oraz trwałość podczas przechowywania.

– Niedobór wapnia lub problemy z jego pobieraniem np. podczas suszy prowadzą do pojawiania się chorób fizjologicznych, m.in. suchej zgnilizny wierzchołków owoców czy tipburn. Warto pamiętać, że obecność wapnia w roztworze glebowym zmniejsza ryzyko porażenia roślin przez kiłę kapusty – mówił A. Grenda. Prelegent informował, że dostępność wapnia zawartego w roztworze glebowym dla roślin uwarunkowana jest różnym czynnikami m.in.: odczynem oraz wilgotnością gleby, a także formą nawozów wapniowych zastosowanych na danym stanowisku. – Należy pamiętać, że ilość aktywnych jonów wapnia wprowadzanych do gleby nie zawsze w pełni zaspokoi zapotrzebowanie roślin. Do produktów będących nośnikami aktywnych form wapnia zaliczają się posypowe saletry wapniowe, np. YaraLiva Tropicote. W uprawie warzyw dobre efekty daje pozakorzeniowe dokarmianie związkami wapnia – mówił wykładowca.

Substancje biostymulujące w odżywianiu warzyw
Paweł Kocel z firmy Timac Agro Polska mówił o odżywianiu warzyw gruntowych z wykorzystaniem nawozów z dodatkiem substancji biostymulujących. Firma Timac Agro Polska oferuje preparaty na bazie wyciągów z alg morskich. Prelegent informował, że stosowanie tych nawozów w uprawie warzyw daje możliwość uzyskania wyższych plonów i lepszej ich jakości. Informował on o substancjach biostymulujących zawartych w nawozach Timac Agro m.in. Seactiv – w nawozach płynnych. Dzięki zawartości aminokwasów, cytokininy IPA oraz glicyny-betainy kompleks ten zapewnia szybką dostępność dostarczanych składników pokarmowych i ich aktywny transport w roślinie, przez co zwiększa potencjał plonotwórczy i wykazuje działanie antystresowe. Inny produkt – Fertiactyl zawierający glicynę – betainę, kwasy humusowe i fulwowe oraz zeatynę – aktywuje do wzrostu system korzeniowy, zwiększa aktywność fizjologiczną roślin oraz jest źródłem łatwo przyswajalnych makroskładników – NPK. Natomiast granulowane nawozy azotowe zawierają kompleks N Pro – pochodne indolu – związek pozyskiwany z alg, wpływający na lepsze pobieranie i przetwarzanie azotu. Intensyfikuje transport tego pierwiastka z korzeni do części wegetatywnych rośliny. Produkt ten nie tylko zwiększa plon, ale również poprawia jego jakość redukując ilość szkodliwych azotanów.

Kolejnym ciekawym składnikiem nawozów granulowanych zaprezentowanym przez prelegenta był Physio+ – zawierający aminopurynę – substancję pozyskiwaną również z alg, która wpływa m.in. na równomierność wschodów, wzrost i rozwój systemu korzeniowego oraz zwiększa wigor roślin i ich odporność na czynniki stresowe.

Aleksandra Andrzejewska
Fot. A. Andrzejewska, M. Bartczak, firmowe

Artykuł pochodzi z numeru 4/2014 miesięcznika „Warzywa”

Related Posts

None found

Poprzedni artykułTydzień pomidora
Następny artykułPrognoza zbiorów wiśni we Francji

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.