Przed sezonem w Białej Rawskiej

12 marca w Białej Rawskiej odbyła się konferencja sadownicza zorganizowana przez Centrum Zaopatrzenia Sadowniczego APPSAD z Białej Rawskiej i Instytut Praktycznego Sadownictwa z Tarczyna (IPSAD). Poruszana tematyka dotyczyła ochrony przed chorobami i szkodnikami w nadchodzącym sezonie wegetacyjnym uwzględniającej zalecenia integrowanej ochrony oraz optymalnego nawożenia.

Wacław Adamczyk, burmistrz Białej Rawskiej (fot. 1) uznał szkolenie za właściwą formę zdobywania wiedzy w zakresie aktualnych zaleceń agrotechnicznych i wymogów prawnych dotyczących ochrony i nawożenia roślin sadowniczych. Poinformował także od nawiązaniu współpracy przez Urząd Marszałkowski województwa łódzkiego z władzami Chengdu, stolicy prowincji Syczuan w zachodnich Chinach. Od ub.r. na trasie Łódź – Chengdu kursuje pociąg przewożący towary podlegające wymianie. Z Polski mają być tym pociągiem przewożone jabłka i produkty mleczne. Wymaga to jednak posiadania wagonów wyposażonych w chłodnie, gdyż podróż pociągu na odcinku liczącym blisko 10 tys. km. trwa około 12-14 dni.

Fot.1. Wacław Adamczyk, burmistrz Białej Rawskiej

Dr hab. Anna Bielenin z IPSAD (fot. 2) zwróciła uwagę na obowiązki przestrzegania przez sadowników zasad integrowanej ochrony roślin polegających na wykorzystywaniu do tego celu w pierwszej kolejności metod niechemicznych, notowanie wszystkich zabiegów wykonywanych w sadzie łącznie z uzasadnieniem ich przeprowadzenia oraz konieczności poddania się urzędowej kontroli jednostkom nadzorującym IO. Zalecała także przed wykonaniem zabiegów chemicznych do ochrony przed chorobami sprawdzenie w aktualnym Programie Ochrony Roślin Sadowniczych czy dany preparat jest obecnie do celu, w którym zamierzamy go zastosować, zarejestrowany. Zwróciła także uwagę na przestrzeganie zaleceń strategii antyodpornościowej m.in. nie nadużywania stosowania preparatów z jednej grup chemicznej, stosowania rotacji, przestrzegania terminów.

Fot. 2. Dr hab. Anna Bielenin z IPSAD

O zwalczaniu uciążliwych szkodników w sadach mówił prof. dr hab. Remigiusz Olszak z IPSAD (fot. 3). Z uwagi na łagodną zimę profesor polecał przeprowadzenie wcześniejszych niż zazwyczaj lustracji drzew, aby ocenić zagrożenie ze strony szkodników, które miały wyjątkowo dobre warunki na przezimowanie. Szczególnym szkodnikiem, na którego zwrócił uwagę, była bawełnica korówka, która w minionym sezonie do końca jesieni była obecna w koronach drzew i w bieżącym może pojawić się wcześniej niż w poprzednim. Do zwalczania szkodników profesor R. Olszak zalecał w pierwszej kolejności sięgać po insektycydy selektywne w stosunku do owadów pożytecznych. Zwrócił także uwagę na niewykonywanie zabiegów jakimikolwiek insektycydami w okresie kwitnienia drzew owocowych lub chwastów w pasie murawy i pod drzewami.

Fot. 3. Prof. dr hab. Remigiusz Olszak z IPSAD

Marcin Serzysko z Bayer CropScience (fot. 4) omówił zasady stosowania preparatów z oferty firmy Bayer do zwalczania szkodników m.in. Calypso 480 SC i Movento 100 SC oraz poinformował o nowych preparatach z serii Luna (Luna Experience 400 SC i Luna Sensation 500 SC), które w bieżącym roku być może uzyskają rejestrację w Polsce. Są to fungicydy. Calypso 480 SC i Movento 100 SC to insektycydy spełniające wymogi integrowanej ochrony roślin, ponieważ są selektywne w stosunku do owadów pożytecznych.

Fot. 4. Marcin Serzysko z Bayer CropScience

Warunki pogodowe w okresie jesienno-zimowym sprzyjały infekcjom rakiem drzew owocowych. Aby nie dopuścić do rozprzestrzenia się tej choroby Krzysztof Komisarczuk z firmy Desio zalecał opryskiwać drzewa preparatem Huwa San TR 50 w stężeniu 0,2-0,3% bezpośrednio po cięciu drzew, co również będzie miało znaczenie w zabezpieczeniu drzew przed zarazą ogniową (z uwagi na jej liczne występowanie w sadach w poprzednim sezonie). Drzewkom przed posadzeniem w sadzie warto moczyć korzenie w 0,05% roztworze Huwa San TR 50 przez 15-20 sekund.

Fot. 5. Krzysztof Komisarczuk z firmy Desio


[NEW_PAGE]Justyna Wasiak z Sumi Agro Poland poinformowała, że dla preparatów Topsin M 500 SC i Mospilan 20 SP planowane jest rozszerzenie etykiety rejestracyjnej w 2014 r. Jednak tych zmian nie należy spodziewać się wcześniej niż w połowie br., dlatego środki należy stosować nadal zgodnie z aktualnie obowiązującą rejestracją. Do zwalczania przędziorków w ofercie firmy znajdują się dwa preparaty – Sumo 10 EC (zawierający milbemektynę, naturalną substancję aktywną o działaniu wgłębnym i kontaktowym, która zwalcza wszystkie ruchome stadia rozwojowe przędziorków) i Ortus 05 SC.

Jak poinformowała J. Wasiak, w bieżącym roku firma Sumi Agro Poland kontynuuje akcję „Budujemy populację owadów zapylających”, na którą przeznaczone jest 2500 domków dla murarki ogrodowej.

Fot. 6. Justyna Wasiak z Sumi Agro Poland

Basfoliar® Aktiv to nawóz zawierający wyciąg z E. maxima do stosowania dolistnego i do podlewania roślin, który zaprezentował Mirosław Błasiak z Compo Expert (fot. 7). W skład nawozu wchodzi azot, bor, miedź, żelazo, mangan, molibden i cynk oraz fosforyn potasu, a także fitohormony (auksyny, cytokininy, gibereliny, kwas indolilooctowy i pochodne), aminokwasy i witaminy (A, z grupy B, C i E). Pobudza on witalność roślin, wzmaga fotosyntezę, co prowadzi do wzrostu plonowania i poprawy jakości owoców. W uprawie roślin sadowniczych zaleca się stosować go po kwitnieniu do początku wybarwiania się owoców.

Fot. 7. Mirosław Błasiak z Compo Expert

Marcin Oleszczak z firmy Kazgod (fot. 8) omówił zasady nawożenia doglebowego i dokarmiania roślin sadowniczych po trudnym sezonie 2013 (obfitującym w nadmierne opady deszczu w pierwszej połowie roku i suszą w drugiej połowie) wykorzystując nawozy z oferty firmy Kazgod. Omówił także nawóz PHOS 60® zawierający fosfor w formie fosforynu (43%), azot (10%) i potas (5%). Cząsteczki fosforynu pobudzają układ odpornościowy roślin poprzez indukowanie akumulacji w komórkach roślin naturalnych ciał odpornościowych (fitoaleksyn) oraz wzmocnienie i pogrubienie błon oraz ścian komórkowych, dzięki czemu stanowią one fizyczną barierę dla patogenów. Dlatego są przydatne w podnoszeniu tolerancji roślin na grzyby z gromady Oomycetes (np. rodzaj Phytophthora), czy sprawcę parcha jabłoni – grzyba Venturia inaequalis, a także zarazy ogniowej – bakterię Erwinia amylovora. W uprawach sadowniczych nawóz ten zalecał stosować w dawce 1,2–1,5 l/ha, po kwitnieniu drzew i w okresie wzrostu zawiązków owocowych (kilkakrotnie, co 4 tygodnie). Nie jest on szkodliwy dla drapieżnych roztoczy i innych owadów pożytecznych. Może być stosowany łącznie z preparatami kontaktowymi wykazującymi działanie zapobiegawcze zawierającymi kaptan i ditianon, podnosząc skuteczność zabiegu przeciwko parchowi jabłoni.

Fot. 8. Marcin Oleszczak z firmy Kazgod
 
Dariusz Zmysłowski z firmy Tradecorp (fot. 9) zwrócił uwagę na konieczność dostarczenia do gleby substancji organicznej. Z oferty Tradecorp można w tym celu wykorzystać zawierające kwasy humusowe i fulwowe nawozy Humistar (płynny) i Tripod 2 (sypki). Przed kwietniem jabłoni D. Zmysłowski polecał użycie nawozu Boramin Ca jako zawierającego niezbędne w tym czasie bor, wapń i aminokwasy.

Fot. 9. Dariusz Zmysłowski z firmy Tradecorp

Robert Sas z IPSAD zaprezentował ofertę doradztwa dla sadowników w zakresie ochrony przed chorobami i szkodnikami oraz nawożenia i wykonywania zabiegów agrotechnicznych w sadach. Firma dysponuje wieloma stacjami meteorologicznymi, które współpracują z modelami matematycznymi chorób, co ułatwia podejmowanie decyzji o konieczności wykonania zabiegu chemicznego.

Anita Łukawska
Fot. A. Łukawska

Related Posts

None found

Poprzedni artykułSawicki zapowiada reorganizację Agencji Rynku Rolnego
Następny artykułUnijny handel zagraniczny porami

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.