Czy na aronii można zarobić?

Aronia to gatunek dość łatwy w uprawie, o bardzo cennych owocach. Taki wizerunek tej rośliny funkcjonuje zarówno wśród plantatorów, potencjalnych producentów, jak i odbiorców. Czy tak jest istotnie i czy każdy poradzi sobie z jej uprawą, osiągając przy tym dochody z jej produkcji?

Aronia ma prawie same zalety: krzewy są wytrzymałe na mróz, rośliny mają małe wymagania glebowe, dość dobrze rosną nawet na glebach słabszych – V i VI klasy, duża odporność na choroby grzybowe, a niewielka liczba groźnych szkodników zmniejsza koszty ochrony. Dzięki późnemu i dość długiemu kwitnieniu mniejsze niż u innych owoców jagodowych jest ryzyko przemarzania kwiatów w razie wystąpienia późnych przymrozków wiosennych. Ponadto owoce dojrzewają dość równomiernie, co umożliwia z reguły jednorazowy ich zbiór za pomocą kombajnu, a duża trwałość owoców sprawia, że są one odporne na uszkodzenia w transporcie, a w chłodni można je przechowywać do kilku tygodni.
 
Z drugiej strony niskie ceny zbytu zniechęcają producentów do zakładania, a nawet utrzymywania istniejących plantacji. Utrzymujące się od wielu lat ceny skupu poniżej złotówki za kilogram jagód dla wielu producentów, zwłaszcza właścicieli małych plantacji, z których owoce zbiera się ręcznie, są nieopłacalne (wykres 1). Czy zatem uprawa aronii może być opłacalna w aktualnych uwarunkowaniach rynkowych?

Warunki rentowności plantacji aronii
Pomimo wielu, wskazanych zalet aronii, aby produkcja była opłacalna należy przestrzegać kilku podstawowych warunków, bez których plantator narazi się na coraz większe koszty. Należą do nich przede wszystkim:

  • właściwa skala produkcji;
  • odpowiednie przygotowanie gleby;
  • dobór materiału szkółkarskiego;
  • odpowiednie zagęszczenie roślin, dostosowane do mechanicznego zbioru owoców;
  • stosowna pielęgnacja, zwłaszcza zwalczanie chwastów, na które aronia jest szczególnie wrażliwa.

Oznacza to, że jeśli plantacja przez cały okres użytkowania, a jest to co najmniej kilkanaście lat, ma przynosić dobrej jakości i obfite plony trzeba zadbać o właściwe przygotowanie gleby, tzn. trzeba bezwzględnie zniszczyć trwałe chwasty i szkodniki glebowe, zapewnić odpowiedni poziom próchnicy oraz zawartość składników mineralnych przed posadzeniem krzewów i wybrać dobrej jakości materiał nasadzeniowy. Zdaniem wielu plantatorów powinny to być wyłącznie sadzonki rozmnażane wegetatywnie, ponieważ tylko takie gwarantują wyrównany wzrost, odporność na choroby i wczesne (możliwe już w 3. roku po posadzeniu) plonowanie, a także równomierne owocowanie, ułatwiające oraz zmniejszające koszty mechanicznego zbioru. Natomiast plantacja założona z siewek przypadkowego pochodzenia wchodzi o 2-3 lata później w owocowanie, a plony mogą być nawet do 50% niższe; ponadto krzewy, zwłaszcza na dobrych glebach, mają tendencję do bardzo silnego wzrostu, co uniemożliwia zbiór mechaniczny owoców. Z plantacji takiej nie zbierze się wysokiego plonu owoców.

[NEW_PAGE]Jednym z najważniejszych elementów na etapie zakładania plantacji jest ustalenie pożądanego z punktu ekonomicznego areału uprawy. Nie ulega wątpliwości, że jeśli plantacja ma przynosić dochody, musi mieć odpowiednią skalę produkcji, co przy niskich cenach zbytu aronii jest już niemal koniecznością. Najlepiej, aby było to kilkanaście a nawet kilkadziesiąt hektarów.

Koszty uprawy
Koszty założenia plantacji aronii pod zbiór mechaniczny nie są wysokie, średni koszt z badanych plantacji wyniósł ok. 8,2 tys. zł/ha. Jednak uwzględniając co najmniej 2-letni okres inwestycyjny oraz koszty likwidacji, w sumie średnia wartość poniesionych wydatków zamyka się kwotą niemal 13,7 tys. zł/ha, co przekłada się na coroczne ponoszenie kosztów prowadzenia plantacji na poziomie około 920 zł/ha. Największe wydatki ponoszone są na zakup materiału nasadzeniowego – przy gęstości 3000 szt./ha i średniej cenie ok. 2,0 zł na dobrej jakości sadzonkę wegetatywną trzeba wydać około 5,9 tys. zł/ha, jest to prawie 42% kosztów założenia plantacji i jej prowadzenia w okresie inwestycyjnym (wykres 2). Być może kwota prawie 14 tys. zł/ha nie wydaje się zbyt wysoka, ale jeśli przyjmie się minimalną skalę produkcji na poziomie co najmniej kilkunastu hektarów, to na założenie i prowadzenie plantacji do rozpoczęcia pełni owocowania potrzeba wydać już kilkaset tysięcy złotych.

Samo prowadzenie plantacji owocującej nie jest zbyt obciążające, poza pracami, takimi jak cięcie krzewów czy zbiór owoców pozostaje stała obserwacja zdrowotności krzewów i w razie potrzeby odpowiednia reakcja na zagrożenia. Z prowadzonych badań na plantacjach woj. lubelskiego (tabela) wynika, że jeśli gleba była dobrze przygotowana przed sadzeniem, to nawożenie ograniczone było w zasadzie wystarczające do pogłównego, doglebowego nawożenia azotem wiosną, ewentualnie dolistnego w razie wystąpienia okresowych niedoborów pierwiastków. Zdarzało się jednak, że niektórzy plantatorzy na „zapas” stosowali pogłównie nawozy wieloskładnikowe, jednak jak potem stwierdzali, chyba nie potrzebnie. Najwięcej czasu poświęcano jednak na cięcie krzewów oraz wywożenie pędów z plantacji po cięciu. Przeciętnie zabierało to około 412 rbh i kosztowało niemal 2,9 tys. zł/ha. Na nawożenie, pestycydy i herbicydy wydano 934 zł/ha, a za wynajem kombajnu do zbioru Owoców średnio płacono 2,3 tys. zł/ha. W sumie, przeciętne koszty bezpośrednie zamknęły się kwotą 6,1 tys. zł/ha, a wraz z amortyzacją plantacji i pozostałymi kosztami pośrednimi wyniosły ogółem 9,6 tys. zł/ha.

Niestety, plonowanie aronii w badanych gospodarstwach wahało się od 7,8 do 10,7 t/ha, a tylko w jednym gospodarstwie uzyskano 13,8 t/ha, stąd jednostkowe koszty produkcji wyniosły od 0,78 do 1,15 zł/kg (średnio 0,91 zł/kg). Jednak plantatorzy, którzy uzyskują wysoką wydajność z hektara uprawy, ponoszą koszty znacznie poniżej złotówki, co oznacza dochodową produkcję, nawet przy relatywnie niskich cenach zbytu, takich jak w ubiegłym czy poprzednich latach. Jakie zatem powinny być minimalne wydajności, aby uprawa aronii była opłacalna? Z dokonanych obliczeń (tabela) wynika, że przy osiąganych średnich kosztach produkcji na poziomie 9,5 tys. zł/ha, plonach – 10,4 t/ha oraz cenie 0,85 zł/kg uprawa aronii była nieopłacalna. Dopiero plon na poziomie 12 t/ha dał około 0,4 tys. zł dochodu, a przy plonie na poziomie 15 t/ha uzyskano ok. 2,0 tys. zł/ha.

Jakie wnioski dla plantatorów?
Aby produkcja aronii była opłacalna, przy tym poziomie cen jakie były w ostatnich kilku latach, przy czym plony nie mogą być niższe niż 12 t/ha, a najlepiej jak są powyżej 15 t/ha. Warto zastanowić się również nad skalą produkcji, ponieważ w uprawie aronii, niewielka różnica pomiędzy ceną zbytu a kosztami przekłada się też na niski poziom dochodu. I tak przy cenach z ub.r. przy 12 t/ha uzyskuje się ok. 350 zł zysku, ale z 50 ha będzie to już 17,5 tys. zł. Natomiast przy plonie 15 t/ha wartości te wyniosą odpowiednio 2,0 tys./ha oraz 100 tys. zł/50 ha. Ponadto, im wyższa skala produkcji, Tym niektóre elementy kosztów np. koszty zbioru owoców (wynikające z posiadania własnego kombajnu), czy koszty cięcia lub nawożenia i ochrony obniżają się znacznie. Dlatego, jeśli decydować się na uprawę aronii, to warto zakładać duże plantacje, które dają szanse na wyższe plony, niższe koszty i dochód.

Innym aspektem uprawy aronii jest ekologiczna produkcja owoców. Z uwagi na małe wymagania pokarmowe i niewielką presję ze strony chorób oraz szkodników gatunek ten polecany jest do tego typu produkcji. Zdaniem niektórych rolników ceny otrzymywane w ostatnich latach za owoce aronii z upraw ekologicznych są jedynie o 10-20 gr/kg wyższe niż z konwencjonalnych upraw.

Jaka zatem będzie najbliższa przyszłość? To pytanie niepokoi wszystkich plantatorów aronii. Niskie ceny w roku ubiegłym oraz sygnały, że w chłodniach są jeszcze dość duże zapasy mrożonych owoców, pomimo zwiększonego eksportu do Japonii sprawiają, że trudno będzie liczyć na to, że w najbliższych latach uprawa aronii stanie się bardziej opłacalna dla producentów. Ponadto na światowym rynku maleje zainteresowanie koncentratem z aronii, dlatego trzeba się dobrze zastanowić nad zakładaniem nowych towarowych plantacji tego gatunku.

dr Dariusz Paszko
Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie

Related Posts

None found

Poprzedni artykułGiełda Agroturystyczna w Krakowie
Następny artykułPrzędziorki i pordzewiacze weźmie siłowo

5 KOMENTARZE

  1. W 2017 r cena skupu aronii była w granicach 0,3 -0,5 zł/kg to zysku niewiele a nie zawsze plonuje 15 ton/ha bo jak nie mróz – jak w tym roku żadnego jabłka ani czereśni ani wiśni nie miałem bo mrozik kwiat przyłapał i po zawodach planowania – to susza też przeszkadza. Dlatego plantacja aronii jest nie przewidywalna tak jak i porzeczki a pracy przy tym mnóstwo. Pozdrawiam i życzę olbrzymich zbiorów

  2. weżmy pod uwagę ogólnie od kilkunastu lat brakuję alternatywy na produkcję rolnicza brak bazy przetwórczej nie sprzyja plantatorom

  3. Można zarobić i to dużo nakład tylko przy sadzeniu a zbiory x 2 większe niz czarnej pożeczki, mniej wrażliwa na choroby i owoc się nie psuje

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.