W poszukiwaniu dobrych wzorców sprzedaży bezpośredniej z gospodarstwa i systemów podatkowych Świętokrzyska Izba Rolnicza zorganizowała wyjazd studyjny do Austrii. Przedmiotem analiz były landy objęte działalnością Izby Rolniczej Dolnej Austrii z dominującą produkcją mleka i Izba Rolnicza Landu For Albert z siedzibą w Bregencji, obsługującej rejon przyległy do Jeziora Bodeńskiego, z dominującą produkcją sadowniczą.
Zadziwiające było to, że wszystkie odwiedzane gospodarstwa prowadziły produkcję wychodzącą poza zakres produkcji pierwotnej w rozumieniu polskiej terminologii. Produkcję tę stanowiły biogazownie, ubój w gospodarstwie i przetwarzanie mięsa, przetwarzanie mleka na wyroby gotowe z kosmetykami włącznie, przetwarzanie owoców i warzyw na soki, cydr, wina, nalewki i wódki smakowe.
Do wartości sprzedawanego artykułu niealkoholowego doliczany jest odpowiadający naszemu VAT-owi podatek 10%, a do alkoholowego – 19%. Produkcja wyrobów alkoholowych jest obłożona akcyzą wynoszącą 13 € za litr czystego alkoholu.
Dobrym przykładem takiego funkcjonowania jest mocno zdywersyfikowane gospodarstwo sadownicze (30 ha) Max Strodel nad Jeziorem Bodeńskim prowadzone przez Klausa Strodela. Produkcja jest sprzedawana w sklepie zlokalizowanym przy gospodarstwie oraz poprzez kooperujących sprzedawców detalicznych. Wypracowany dochód gospodarstwa podlega podatkowi dochodowemu, przy którego naliczaniu obowiązują 2 progi podatkowe. Dla pierwszego progu podatek naliczany jest w wysokości 20%, a dla drugiego 48%. Gospodarstwo Max Strodel nigdy nie weszło w drugi próg podatkowy.
Uczestnicy wyjazdu seminaryjnego pozytywnie odebrali prezentowane rozwiązania i stwierdzili, że upowszechnienie podobnego systemu rachunkowości i podatkowego w Polsce sprzyjałoby oszczędnościom i dynamiczniejszemu różnicowaniu dochodów gospodarstw.
Ekspozycja handlowa alkoholi w gospodarstwie Max Strodel
Tekst i zdjęcia: Janusz Suszyna