Idą do przodu pod nowym szyldem

Od stycznia 2016 r. Dalgety oraz Grupa Kazgod działają na rynku jako firma Agrii. Inauguracja rozpoczęcia działalności pod tym szyldem miała miejsce w Karpaczu, w dniach 14-16 stycznia.  Zarządzający Dalgety oraz Grupą Kazgod – Rafał Prendke oraz Kazimierz Kuźmiński udzielili mi wywiadu, w którym zaznaczają, dlaczego taka decyzja i jak ona może się przełożyć na funkcjonowanie spółki oraz jakie korzyści z tego połączenia mogą odczuć ogrodnicy.
 
– W sierpniu 2015 r. poinformowali Panowie o połączeniu Grupy Kazgod i Dalgety w jedną organizację. Pod jaką nazwą będzie ona rozpoznawalna?
Rafał Prendke (dyrektor zarządzający Dalgety): 12 listopada 2015 r. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał zgodę na sfinalizowanie połączenia Grupy Kazgod i Dalgety. Efektem scalenia naszych przedsiębiorstw: Dalgety, Kazgod, Agro-Bakałarzewo oraz Agro-Plus będzie powstanie zupełnie nowej organizacji – firmy Agrii Polska Sp. z o.o. Działalność pod tą nazwą będziemy prowadzili od stycznia 2016 r. 
 
– Jakie są powody tej konsolidacji?
Kazimierz Kuźmiński (prezes Zarządu Kazgod): Otoczenie rolnictwa i samo rolnictwo się zmienia. Uwarunkowania zewnętrzne – konsolidacja koncernów, łączenie się gospodarstw 
i tworzenie silnych struktur powoduje także ewolucję w obszarze dystrybucji środków produkcji. Obserwując rynki zagraniczne już widać umacnianie dystrybucji poprzez łączenie się w działaniu. 
R.P.: Funkcjonowanie firmy – intensywny rozwój – w okresie, kiedy marże są coraz niższe wymaga optymalizacji kosztów. Można to uzyskać poprzez efekt skali. Organicznie można rosnąć jedynie w ograniczonym zakresie. Natomiast po połączeniu spółek, firma  – nawet przy niższej dochodowości ze sprzedaży poszczególnych produktów – będzie przeznaczać znaczne środki na podnoszenie kwalifikacji doradców, prowadzenie doświadczeń, budowę centrów logistycznych itp. Chcemy też znacząco inwestować w produkcję.
 
– Panie Rafale, dlaczego wybór Dalgety padł na Kazgod? Jak Dalgety skorzysta łącząc się z Kazgodem?
R.P.: Powodów jest kilka. Nasze firmy w znacznym stopniu się uzupełniają. Mamy różnych klientów, różne rejony działania, różne produkty. Grupa Kazgod jest bardzo silna w segmencie ogrodniczym, w którym Dalgety działało dotąd w małym zakresie, a widzimy tam ogromny potencjał. Kazgod jest ponadto bardzo aktywny w sprzedaży do sklepów, a Dalgety w głównej mierze w sprzedaży bezpośredniej do gospodarstw. Wspomnę też o geograficznym zakresie prowadzonej działalności – z jednej strony rejon południowo-zachodni (Dalgety), a z drugiej – północno-wschodni Polski (Kazgod) i tylko 5% wspólnych klientów.
Poza tym wyróżnia nas produkcja własna – uznane nawozy dolistne FoliQ Kazgod oraz wysokiej jakości nasiona Dalgety. Analiza obszarów działania pokazuje, że spółki niemal nie konkurowały ze sobą, pracowały w innych obszarach. Agrii Polska będzie operować na terenie całego kraju i zajmie miejsce wicelidera wśród dystrybutorów na polskim rynku rolnym.
 
W pierwszym komunikacie o przejęciu Grupy Kazgod przez Dalgety, czytamy: spółki stworzą solidną organizację, która doskonale wpisze się w obecne i przyszłe wyzwania polskiego rynku rolnego. Jakie według Panów są to wyzwania?
K.K.: Podstawowe wyzwanie to bycie partnerem dla dostawców oraz sprostanie oczekiwaniom zmieniających się gospodarstw w zakresie doradztwa, oferty produktów, ich ceny, jakości i coraz istotniejszego elementu, jakim jest logistyka. 
R.P.: Aktualnie nacisk trzeba położyć na zintegrowane podejście do biznesu agro wyróżniające się kulturą pro-kliencką, oparte o zweryfikowane produkty, kompetentne doradztwo, szkolenia dla klientów i obsługę posprzedażową. W połączeniu z efektywną komunikacją ma to umożliwić wdrożenie i realizowanie w gospodarstwach korzystnych rozwiązań z zakresu m.in. żywienia i ochrony warzyw, zbóż czy drzew owocowych. 
 
– Czy działalność pod wspólnym szyldem wpłynie na zmianę nazw marek produktów własnych?
R.P.: Produkty zachowają swoje marki, czyli nawozy dolistne Foliq będą dostępne pod tą samą nazwą jak dotychczas, podobnie jak np. nasiona Dalgety. Będzie jednak na nich umieszczony dodatkowo logotyp Agrii Polska. Dystrybuowane przez nas środki ochrony zachowają swoje rozpoznawalne nazwy.
 
– Jedno duże przedsiębiorstwo, co to oznacza dla ogrodników? Jakich korzyści mogą oczekiwać producenci warzyw i owoców? O ile tańsze będą środki produkcji w Agrii Polska?
R.P.: Agrii Polska będzie wyróżniać się największą w branży siecią sprzedaży, obejmującą teren całej Polski. Największym w Polsce zespołem agronomów z wysokimi kompetencjami, które będą podnoszone dzięki regularnym szkoleniom produktowym i seminariom eksperckim oraz współpracy z instytutami badawczymi. Charakteryzować się będzie bardzo szeroką i atrakcyjną ofertą środków ochrony roślin, nasion, nawozów i nowoczesnych rozwiązań niepestycydowych, w tym rynkowymi bestsellerami: nasionami Dalgety i nawozami dolistnymi FoliQ. Wyróżniać się też będzie profesjonalnym i bardzo doświadczonym działem badań i rozwoju – badania i wdrażanie wyłącznie produktów kompleksowo sprawdzonych w polskich warunkach oraz współpraca z ekspertami i instytucjami naukowymi w Polsce będą priorytetem nowej organizacji – oraz sprawną obsługą – firma dysponować będzie 8 dużymi centrami logistycznymi.
 
– A jakie będą ceny produktów?
R.P.: Wiemy, że cena dla naszych klientów jest bardzo istotna. Agrii Polska będzie miała znaczącą siłę zakupową, szeroką gamę produktów, największą paletę preparatów na wyłączność. Mając to na względzie zapewniam, że „wyjdziemy” na rynek z ofertą atrakcyjną, dodatkowo wspieraną programami partnerskimi i lojalnościowymi dającymi naszym klientom szereg dodatkowych korzyści. 
 
Dziękuję za rozmowę
Zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć z inauguracji działalności nowej firmy – Agrii.
Marcin Bartczak 

Zdjęcia: M. Bartczak 

Related Posts

None found

Poprzedni artykułSekwoja większa niż wieloryb, storczyk droższy niż dom
Następny artykułKorzystne zmiany w handlu z Indiami

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.