Produkty, technologie i usługi – nowości Agrosimeksu na sezon 2017

Od 26 lat działa na polskim rynku rodzinna firma w 100% z polskim kapitałem, będąca dystrybutorem, ale także właścicielem (pod własnymi markami) produktów, technologii i usług przeznaczonych dla rolnictwa. Jej główna siedziba zlokalizowana jest w Golianach, ale oddziały rozsiane są po Polsce. Z małej „garażowej” firmy rozrosła się przez te lata do liczącego się na polskim rynku przedsiębiorstwa – tak obecnie wygląda biznes założony przez Wiesławę i Leszka Barańskich w 1991 r., czyli Agrosimex.

Założyciele nadal mają znaczący głos odnośnie do kierunków działania i rozwoju firmy, ale powoli przejmuje pałeczkę kolejne pokolenie. O aktywności oraz o nowościach na sezon 2017 mówili podczas konferencji prasowej zorganizowanej w Golianach 16 marca Leszek Barański (fot. 1) – prezes i jego syn, Piotr (fot. 2) – dyrektor działu marketingu i rozwoju w Agrosimeksie.


Fot. 1. Leszek Barański


Fot. 2. Piotr Barański

„Otwieramy się na wiele więcej”, oto motto na najbliższy czas, zaprezentowane przez szefostwo firmy. Ofertę wzbogacą produkty, w ramach dystrybucji, ale także autorskie technologie i usługi pomagające w codziennym funkcjonowaniu gospodarstw rolniczych oraz wpływające na intensyfikację produkcji. Głównie – mające wykorzystać pełen potencjał plonotwórczy roślin uprawnych.

Wszelkie atrybuty ukryte pod poszczególnymi nazwami nie zaistniałyby szerzej, gdyby nie grono pracowników Agrosimeksu. Obecnie w 6. oddziałach (Błonie, Goliany, Konin, Lublin, Skierniewice, Warka), Instytucie Agronomicznym Fertico, 34 sklepach pracuje około 300 osób. Do nich będzie też, m.in. należała realizacja kierunków strategii na najbliższe lata: umacnianie współpracy ze sklepami detalicznymi, kontynuacja nad bezpośrednim dotarciem do gospodarstw wielkotowarowych (ponadstuhektarowych), rozwój oferty unikatowych produktów wnoszących dodatkową wartość do pracy rolnika. Ten ostatni punkt, to głównie marki własne, ale także wyniki obserwacji, doświadczeń oraz wiedzy uzyskanej po latach pracy 40 osobowego zespołu specjalistów w produkcji roślinnej – naukowców i doradców tej mazowieckiej firmy.

Wśród nowości przygotowanych na sezon 2017 nie zapomniano o rynku amatorskim (produktach bezpiecznych dla użytkownika i środowiska pod względem składników ale także form – gotowych do użycia towarów z ograniczonym do minimum kontaktem z nimi), ale ja skupię się głównie na profesjonalnym.

Shark Tools to marka własna gamy akcesoriów tnących (pił, sekatorów, nożyc i podzespołów wymiennych) do pielęgnacji roślin, pochodząca od wyselekcjonowanej grupy producentów.

Pod kolejną marką własną – Agrigent – kryje się gama adiuwantów (pochodzenia organicznego i mineralnego). Wśród godnych polecenia do upraw profesjonalnych jest m.in.: Amigo 95 EC – do stosowania wraz ze środkami ochrony roślin w formie opryskiwania nalistnego – ma on za zadanie obniżać napięcie powierzchniowe, gwarantować równomierność pokrycia powierzchni traktowanej rośliny, poprawiać reaktywność substancji aktywnej. Kolejnym jest Remix, dodatek do herbicydów doglebowych – wg Janusza Miecznika (fot. 3), dyrektora marketingu Sekcja Sadownictwo – redukuje on znoszenie cieczy podczas opryskiwania, zwiększa tempo wnikania cieczy do gleby lokując ją jednak w górnych warstwach, tworząc destrukcyjną barierę dla kiełkujących w schodzących chwastów.

Sadownictwo to gałąź, która jest najmocniejszą stroną firmy. Wiele więc nowości dedykowanych jest właśnie jej. Od tego sezonu dostępny będzie na rynku zoocyd z grupy fosforoorganicznych – fosmet, pod handlową nazwą Imidan 40 WG. Będzie to kolejny, przydatny w rotacji środek przeciwko owocówkom – jabłkóweczce i śliwkóweczce. Działa dość niespecyficznie jak na tę grupę chemiczną – otóż raczej powierzchniowo (wiąże się bowiem z woskami pokrywającymi roślinę) i żołądkowo, najefektywniej i najdłużej, gdy rozprowadzi się go w cieczy o kwaśnym odczynie, w granicach pH 5,5. Dlatego poleca się go użyć jednocześnie z Rosafosem. Dotychczas nie stwierdzono w świecie odporności na tę substancję, w tym także krzyżowej, mimo iż niemieckie doniesienia wskazują na częściowe uodpornienie się szkodników na inny związek z tej grupy chemicznej – chloropiryfos. Aby jak najdłużej wykorzystywać fosmet, jego dystrybutorzy zalecają wykonywanie zabiegów raz w sezonie, dodatkowo – w oparciu o wyniki monitoringu. Taki prowadzi Agrosimex na szeroką skalę, wykorzystując liczne urządzenia do tego celu, w tym bardzo technologicznie zaawansowane, jak choćby iTrapy. Dostęp do wyników monitoringu i sygnalizacji uzyskują klienci firmy w ramach bonusów lojalnościowych.

Kolejna nowość w gamie zoocydów to produkt wyłącznościowy Kobe 20 SP (acetamipryd) o bardzo szerokim zastosowaniu w wielu gatunkach roślin rolniczych oraz ogrodniczych, przeciwko prawie wszystkim grupom szkodników (ssących, ssąco-liżących, gryzących).

Corto to regulator wzrostu zawierający proheksadion wapnia, mający na celu redukcję siły wzrostu pędów jabłoni, w efekcie polepszenie cyrkulacji powietrza w koronie, ułatwienie przenikanie światła do jej wnętrza oraz – zmniejszenie nakładów na cięcie prześwietlające i formujące oraz plonotwórcze.

Florgip Tabletki, zawierające kwas giberelinowy (GA3) zarejestrowany został w Polsce do regulacji gron winorośli oraz skrócenia spoczynku i przyspieszenia zbioru rabarbaru. Jak podkreślał polski dystrybutor, w innych krajach Europy wykorzystywany jest w sadach gruszowych.


Fot. 3. Janusz Miecznik
 
Klienci firmy mają możliwość przystępowania także do koordynowanych przez Michała Malickiego klubów: jagodowego oraz fertygacyjnego, pomocnych w usprawnianiu i intensyfikacji plonotwórczej roślin. Profesjonalne doradztwo w tych przypadkach jest gwarantowane składem specjalistów-naukowców poszczególnych grup.

Zdobywane latami doświadczenia w branży ogrodniczej wykorzystywane będą powszechnie także w produkcji roślin rolniczych. Jak informował Tomasz Sikorski (fot. 4), dotychczasowe osiągniecia w monitorowaniu szkodników i chorób staną się podstawą także w ochronie roślin rolniczych. Do zoocydu Boravi 50 WG (fosmet), przy zakupie dołączane będą żółte naczynia pomocne w monitorowaniu wystąpienia i nasilenia populacji szkodników rzepaku. Dodatkowo zestaw ten uzupełni zakwaszacz oraz produkt zapobiegający pękaniu łuszczyn.


Fot. 4. Tomasz Sikorski

Sporo podczas tej, w gruncie rzeczy nie tylko promującej, ale także instruktażowej konferencji mówiono o osiągnięciach, również pracowników Agrosimeksu, w dziedzinie nawożenia. Obecnie w ofercie firmy znajduje się preparat Rhizosum N, zawierający Azotobacter vinelandii. Lata badań nad doglebowym stosowaniem tego produktu, handlowo zawierającym formy przetrwalne bakterii, wskazują, że te mikroorganizmy uaktywniające się w środowisku glebowym, niezależnie od jego temperatury, mogą wpłynąć na zwiększenie produktywności roślin mimo redukcji agronomicznej dawki azotu do 1/3 z ogólnie zalecanej. W efekcie wiązania przez niezwykle liczne kolonie tej bakterii azotu atmosferycznego i przetwarzanie go do form dostępnych dla roślin w ciągu wegetacji, można ograniczyć nawożenie azotowe, wykorzystując naturalne możliwości środowiska glebowego, co ostatecznie wpływa na racjonalną ochronę agrocenozy.

A. vinelandii może być wykorzystywana we wszystkich uprawach rolniczych oraz w większości ogrodniczych – ze względu bowiem na wymagania tego mikroorganizmu odnośnie do pH podłoża w granicach 6–6,5, niewskazane ekonomicznie i fizjologicznie jest jej stosowanie w nasadzeniach roślin wrzosowatych (borówkach, w tym wysokiej, różanecznikach, azaliach, rododendronach, hortensjach). Koszt optymalnej dawki na hektar, tj. 25-gramowego opakowania wynosi 123 zł.

O wpływie tiosiarczanów, kolejnych nowości w ofercie, na efektywność produkcji roślinnej mówił Krzysztof Zachaj (fot. 5). Według prelegenta związki te w połączeniu z wapniem (ASX CaTS) lub potasem (ASX KTS) poza standardową funkcją, czyli dostarczaniem składników pokarmowych (m.in. siarki oraz mikroelementów) poprawiają strukturę gleby, intensyfikują sorpcję i podsiąkanie roztworu z głębokich warstw gleby, zmniejszają zasolenie podłoża, utrzymują odpowiedni pożądany jego odczyn, zmniejszają straty wprowadzanego azotu (stabilizator N, wpływający na przedłużenie dostępności tego pierwiastka dla roślin). Ta ostatnie cecha wykorzystywana jest praktycznie w jednoczesnym stosowaniu tiosiarczanu z RSM.

W grupie nawozów ASX dostępne są także Tytan Plus oraz Krzem Plus. Pierwszy stymuluje fotosyntezę, a poprzez dodatkową zawartość boru wpływa na intensyfikację kwitnienia i aktywizację zapylenia. Krzem zawarty w drugim nawozie, jak stwierdzili jego producenci ma jeszcze niezupełnie docenione właściwości przyspieszania procesów biochemicznych, w tym rozkładu substancji aktywnych środków ochrony roślin, co w efekcie wpływać ma na znaczną redukcję pozostałości tych związków w plonie. Badania dotyczące tego zagadnienia będą prowadzone przez pracowników podległych K. Zachajowi.


Fot. 5. Krzysztof Zachaj

W ofercie firmy znajduje się także wiele usług, m.in. Info Karta, korzystanie z której wspomaga decyzje odnośnie rozpoczęcia lub zakończenia racjonalnych ochrony oraz nawożenia roślin. Zdobyta wiedza odnośnie współaplikacji – ultraskoncentrowanego nawożenia wraz z wysiewem nasion, przełożyła się na praktyczne podejście i ułatwienie rolnikowi pracy poprzez wynajmowanie specjalistycznego zagregowanego sprzętu lub aplikatorów do poszczególnych produktów nawozowych w połączeniu z siewnikiem.

Więcej szczegółów na łamach czasopism: „MPS-Sad”. „Hasło Ogrodnicze”, „TMJ”, „Warzywa”.

Tekst i fot. Katarzyna Kupczak
.

Related Posts

None found

Poprzedni artykułECHA: glifosat nie jest substancją rakotwórczą
Następny artykułPrzez mrozy zbiory w winnicach na Podkarpaciu mogą być mniejsze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.