Niebieski sprzęt w Willebadessen

W bieżącym sezonie w Kassel i Willebadessen w Niemczech odbyła się 11. edycja Międzynarodowych Dni Prasowych organizowanych przez firmę Lemken. Konferencja odbyła się z udziałem 110 dziennikarzy z 27 krajów.

Podczas spotkania zaprezentowano nowości maszynowe oraz możliwości techniczne sprzętu rolniczego. Nicola Lemken, wspólniczka w zespole zarządzającym, potomkini rodu założycieli i właścicieli firmy Lemken, przekazała informacje o historii istnienia firmy oraz o jej sukcesie. – Historia naszej rodzinnej firmy rozpoczęła się ponad 230 lat temu. Wilhelm Lemken, nasz przodek, dał początek potężnej fabryce, otwierając w 1780 r. pierwszy zakład kowala, gdzie 24 lata później wyprodukował pierwszy pług. W kolejnych latach zakład specjalizował się w produkcji pługów, opracowując kolejne nowatorskie rozwiązania. Firma Lemken jest nadal wiodącą marką m.in. pługów, kultywatorów i bron. Nasz obecny program inwestycyjny wynosi więcej niż 50 mln euro w samej tylko fabryce w Alpen – poinformowała N. Lemken.
 
Władze firmy zaprezentowały dziennikarzom z całego świata wyniki finansowe oraz plany inwestycyjne na najbliższe lata. Anthony van der Ley, dyrektor zarządzający firmy Lemken, poinformował, że w 2010 r. niemiecki producent odczuwał skutki finansowego kryzysu, jaki przetoczył się przez Europę. Od tamtego czasu jednak sprzedaż maszyn stale rośnie. W 2012 r. przychód wzrósł do 343 mln €, a w roku ubiegłym oscylował na rekordowym poziomie 363 mln €. Według analiz największe korzyści finansowe w 2013 r. przyniosła sprzedaż maszyn w Niemczech (103 mln €, wzrost sprzedaży o blisko 11%), Francji (72,8 mln €), Rosji (37, 4 mln €), Wielkiej Brytanii (18 mln €, wzrost sprzedaży o 45,5%). Największym sukcesem firmy jest wzrost sprzedaży maszyn w Kanadzie o 63,5% (15,4 mln €). W ubiegłym roku również w Polsce nastąpił wzrost sprzedaży sprzętu rolniczego o 11,2%, a przychód wynosił blisko 11 mln €.

– Według naszych kalkulacji do 2016 r. to maszyny do orki i uprawy mają być najszybciej rosnącą grupą produktów. Firma Lemken jest „aktywna” w ponad 50 krajach, a w 25 z nich posiadamy własne spółki córki. W 2013 r. wszystkie rynki eksportowe przyniosły nam 72% obrotu. W porównaniu z 2006 r. osiągnęliśmy wzrost sprzedaży naszych maszyn o ponad 160%. Z roku na rok poszerzamy horyzont sprzedaży. Do niedawna byliśmy nowicjuszami handlowymi w Kanadzie. Obecnie największy wzrost sprzedaży w 2013 r. jest szansą dalszego rozwoju naszej firmy – mówił Dirk Hollinderbäumer, szef działu eksportu firmy Lemken.

Anthony van der Ley (od lewej), Nikola Lemken, Norbert Reimer-Thiemann, Dirk Hollinderbäumer z firmy Lemken.

Nowy opryskiwacz
Choć pogoda w czasie Dni Prasowych dopisała, to wcześniejsze opady pokrzyżowały ciekawie zapowiadające się pokazy maszyn w polu. Na podwórzu 450-hektarowego gospodarstwa w Willebadessen przedstawiono więc cały asortyment najnowszego (ciężkiego) sprzętu w niebieskim kolorze.

Do seryjnej produkcji ma wejść zaczepiany opryskiwacz Vega, którego konstrukcja w całości była zaprojektowana przez inżynierów firmy Lemken. Opryskiwacz wyposażony jest w zbiornik z polietylenu o pojemności 3000 l, 4000 l lub 5000 l i aluminiową belkę o szerokości roboczej od 15−30 m, efektywną stabilizację i pełną hydraulikę. Wizytówką tej maszyny jest m.in. oryginalny, otwarty rozwadniacz, centrum sterowania zaworami z elektronicznym terminalem, system pełnej cyrkulacji cieczy do samych głowic opryskujących, możliwość sterowania pojedynczymi rozpylaczami, stabilizowana belka wsparta czujnikami krańcowymi. Maszyna współpracuje z najnowszym terminalem Lemken MegaSpray.

 Opryskiwacz zaczepiany Vega

Na placu demonstracyjnym nie sposób nie zauważyć było zawieszanego opryskiwacza Sirius 10 o pojemności zbiornika 1900 l z nowym systemem ISOBUS control wyposażonego w kontroler zadań.

[NEW_PAGE]W gronie narzędzi przeznaczonych do uprawy pożniwnej czołowym produktem firmy Lemken jest gruber Karat 9. Na 3-belkowej ramie zamontowane są zęby uprawowe (ustawione w odległości co 27−28 cm) dedykowane do pracy na głębokościach od 5 do 30 cm. Odległość pomiędzy rzędami zębów (70 cm) jest mniejsza niż w przypadku ciężkich, półzawieszanych agregatów (100 cm). Nowy model charakteryzuje się układem szybkiej wymiany elementów roboczych i daje wybór siedmiu różnych zębów. Firma Lemken wprowadziła dla tego agregatu lekki wózek transportowy (KTA).

Lżejsza wersja tej maszyny ma oś jezdną zamontowaną z tyłu maszyny. Szerokość robocza w modelu Karat wynosi 4 lub 5 m, co stanowi cenne uzupełnienie dla dotychczasowego asortymentu agregatów Karat (ciężkich, półzawieszanych narzędzi). W przypadku pracy na wzniesieniach, firma Lemken wprowadziła innowacyjne rozwiązanie w regulacji głębokości w kultywatorze Karat. Dotąd na długości maszyny wynoszącej 8 m trudno było utrzymać odpowiednią głębokość roboczą. Za punkt wyjścia można było przyjąć pewne obciążenie kół podporowych, które umożliwiało pracę na jednakowej głębokości. Jednak w terenach górzystych z tą jakością bywało różnie. Firma Lemken wprowadziła dodatkowy siłownik hydrauliczny, który odbiera sygnał od śrub mierzących siłę na każdym kole podporowym, umożliwia skorygowanie błędów i ustawienie jednakowej głębokości pracy w zagłębieniach i na wzniesieniach.

Lżejsza wersja kultywatora Karat 9

Podczas prezentacji maszyn w Willebadessen duże zainteresowanie dziennikarzy wzbudził najnowszy model kompaktowej brony talerzowej Rubin 12 o szerokości roboczej 3–4 m. Jej największą zaletą jest możliwość pracy na głębokość 20 cm (głębokość porównywalna z pracą kultywatorów zębowych). Na mocnej ramie zamontowane są dwa rzędy wklęsłych i karbowanych na obwodzie talerzy o średnicy 736 mm ustawionych pod kątem 20° względem gleby, dokładnie spulchniają i kruszą glebę.

W asortymencie bron aktywnych (wirnikowych), zaprezentowano nową wersję modelu Zirkon 12. Maszyna może być wyposażona w dwa rodzaje przekładni centralnych, o obrotach wirnika 330 i 440 obr./min przy prędkości obrotowej WOM 1000 obr./min lub Dual-Shift (zmiana biegów dźwignią). Ponadto ciekawym rozwiązaniem jest możliwość zmiany obrotów wirników. Zęby w nowej wersji Zirkona mogą być przykręcane bezpośrednio do wirnika lub szybko wymieniane za pomocą specjalnych uchwytów. W bronie Zirkon 12, Lemken po raz pierwszy oferuje hydrauliczną regulację głębokości. Operator może bezpośrednio z kabiny ciągnika dostosować głębokość roboczą do zmieniających się warunków glebowych. Maszyna może współpracować z ciągnikami o dużej mocy.

Brona wirnikowa model Zirkon 12

Ponadto firma Lemken do swoich maszyn i narzędzi uprawowych wprowadziła mechanizm ścieżek technologicznych przez nawigację satelitarną GPS, umożliwiając prawidłowe określenie ścieżki technologicznej dla wykonania zabiegów ochrony roślin i nawożenia – system ISOBUS.

Anna Wilczyńska
Fot. A. Wilczyńska

Artykuł pochodzi z numeru 10/2014 miesięcznika „Warzywa”

Related Posts

None found

Poprzedni artykułRząd przedłużył składkę zdrowotną dla rolników
Następny artykułWarunki eksportu jabłek do Kanady

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.