Opryskiwacze szklarniowe

Nowoczesne technologie produkcji żywności pochodzenia roślinnego związane są z wykorzystaniem innowacyjnych rozwiązań uwzględniających ich precyzję funkcjonowania. Pomocnicze w sektorze ogrodnictwa szklarniowego mogą okazać się opryskiwacze taczkowe, stacjonarne lub samojezdne.

Firma Farmer CO ma w swojej ofercie wysokociśnieniowy opryskiwacz HydroJet 140 (fot. 1). Na ocynkowanej ramie zamontowany jest polietylenowy zbiornik o pojemności 100 l (w opcji także o pojemności 300 l). Dodatkowo można do niego zamontować pistolet z lancą rozpraszającą ciecz użytkową lub specjalny wózek z pionową lancą opryskową, którym, przejeżdżając wzdłuż rzędów roślin, można rozprowadzić ciecz na całej ich wysokości. Do napędu pompy (wydajność 15 l/min) użyto silnika elektrycznego (4 kW) lub spalinowego o mocy 7,5 KM. Przy maksymalnym ciśnieniu wynoszącym 140 barów można uzyskać drobne krople umożliwiające dokładne pokrycie powierzchni opryskiwanych roślin. Opryskiwacz wyposażony jest także w bęben z wężem o długości 150 m.


Fot. 1. HydroJet 140; fot. firma Farmer CO
 
W ofercie firmy Jacek Jaksa są różne wózków opryskowych m.in. opryskiwacz firmy Empas oraz wózek automatyczny model Power Jet (fot. 2) marki Bogaerts, o którym potocznie się mówi „robot” opryskowy. Wyposażony jest w zbiornik na ciecz użytkową o pojemności 200 l lub 300 l. Konstrukcja została zabezpieczona antykorozyjnie metodą ocynku galwanicznego oraz malowania proszkowego, zwiększając żywotność maszyny. Zabiegi ochrony można wykonać przy użyciu pionowego masztu opryskowego z regulacją wysokości (w opcji są różne rodzaje dysz). Opryskiwacz ten wyposażony jest w łatwy w obsłudze dotykowy panel sterowania. Po wprowadzeniu ustawień, „robot” samoczynnie może opryskiwać rośliny wzdłuż rzędu i powracać do przejścia. Kompaktowa budowa wózka umożliwia sprawne i bezpieczne manewrowanie w szklarni. Maszyną można sterować pilotem i zdalnie wyłączać dopływ cieczy do rozpylaczy.


Fot. 2. Power Jet; fot. firma Jacek Jaksa

Kujawska Fabryka Maszyn Rolniczych Krukowiak oferuje m.in. opryskiwacze taczkowe z silnikowym napędem z serii Mikrus, o stabilnym dwukołowym podwoziu. Możliwość łatwego przemieszczania ograniczona jest masą całkowitą, dlatego jest on wyposażony w zbiornik o pojemności 50, 70 lub 120 l. Pomimo prostej konstrukcji i niewielkich gabarytów, może zasilać lance cieczą pod maksymalnym ciśnieniem 20 barów. Urządzenie wyposażone jest w dwuprzeponową pompę Comet MC20 o wydajności do 20 l/min. Do napędu tego urządzenia wykorzystano jednofazowy silnik elektryczny lub spalinowy 4-suwowy. W ofercie opryskiwaczy szklarniowych (stosowanych również w sadownictwie) jest model Heros (fot. 3) o pojemności zbiornika wynoszącej 400 l. Ważnym podzespołem jest bęben zwijający, wyposażony w specjalne uszczelnienie, umożliwiające rozwijanie i zwijanie węża podczas wykonywania zabiegu. Opryskiwacz Heros może poruszać się po utwardzonym podłożu. Jest napędzany wyłącznie silnikiem elektrycznym o mocy 5,5 kW. Zabiegi ochrony można wykonać przy użyciu kilku lanc (w standardzie jest jedna), przy maksymalnym ciśnieniu 40 barów, jej wydajność wynosi 8,1 l/min.


Fot. 3. Heros; fot. firma KFMR Krukowiak
 
W ofercie firmy Łukomet jest atomizerowy opryskiwacz szklarniowy, zwany „robotem szklarniowym”, model OSzA-3 (fot. 4). Urządzenie o masie 150 kg stabilnie porusza się wzdłuż nawy z prędkością roboczą od 10 do 69 m/min. Zostało wykonane z myślą o zabiegach z użyciem preparatów grzybobójczych. Źródłem energii elektrycznej jest prądnica napędzana silnikiem spalinowym Honda z elektrycznym rozrusznikiem, przystosowanym do spalania gazu propan- -butan. Ponadto energia elektryczna zasila m.in.: trzy silniki atomizerów, siłownik obrotu masztu, silnik napędu oraz elektroniczne układy zasilania, sterowania i programowania. Opryskiwacz wyposażony jest w zbiornik z blachy kwasoodpornej o pojemności 65 l. Zastosowanie głowic atomizacyjnych wspomaganych strumieniem powietrza pozwala na zredukowanie zużycia cieczy użytkowej z 1200 l/ha do zaledwie 60 l/ha, a zamontowanie ich na obracanym automatycznie maszcie umożliwia dokładną penetrację i równomierną dystrybucję środka ochrony na całej powierzchni roślin. Masa butli gazu LPG wynosi 5 kg, a jego zużycie – 0,6 kg/godzinę. Urządzenie można sterować pilotem i zdalnie wyłączać dopływ cieczy do atomizerów.


Fot. 4. OSzA-3; fot. firma Łukomet

[NEW_PAGE]Firma Maryniaczyk oferuje m.in. robot szklarniowy OPRS-202 Hybryde (fot. 5) o pojemności zbiornika 200 l. Maszyna o kompaktowej budowie (długość, szerokość i wysokość wynoszą, odpowiednio, 2,15 m, 0,6 m, 1,2 m) sprawnie manewruje w szklarni. Przeznaczona jest do automatycznego opryskiwania upraw. Źródłem zasilania pompy jest silnik spalinowy o mocy 6,5 KM i pojemności 205 cm3. Urządzenie porusza się po rurach grzewczych w sposób płynny, napędzane jest silnikiem elektrycznym o mocy 0,5 kW. W urządzeniu zastosowano nowatorskie rozwiązanie zasilające – akumulatory są ładowane w trakcie pracy, co umożliwia obsługę bez potrzeby zatrzymywania i zmiany baterii. Robot wyposażony jest w komputer, dzięki któremu w łatwy sposób można zmienić parametry (długość i prędkość przejazdu) i ustawienia.


Fot. 5. OPRS-202 Hybryde; fot. A. Wilczyńska

Firma Precimet ma w ofercie wysokociśnieniowy opryskiwacz szklarniowy szwedzkiej firmy Wanjet z serii HP (high pressure – wysokie ciśnienie; fot. 6). Na ocynkowanej, malowanej proszkowo ramie zamontowany jest zbiornik z polietylenu i w zależności od modelu, jego pojemność wynosi 100 lub 300 l. Opryskiwacz wyposażony jest w pompę tłokową o wydajności 15 l/min lub 21 l/min i może pracować przy maksymalnym ciśnieniu wynoszącym, odpowiednio, 150 barów lub 100 barów. Pompa jest napędzana silnikiem elektrycznym o mocy 4 kW. Mieszanie cieczy użytkowej odbywa się za pomocą zaworu trójdrożnego. Zaokrąglone krawędzie zbiornika umożliwiają łatwe czyszczenie. Filtrowanie cieczy dokonuje się dwustopniowo: poprzez filtr wlewowy umieszczony w zbiorniku oraz wkład filtrujący między zbiornikiem a pompą. Do ramy ponadto zamontowany jest bęben węża, który można ustawić na dogodnej dla operatora wysokości i kierunku pracy. Maksymalna długość węża wynosi 100 m. Zwarty i lekki (do 125 kg) opryskiwacz płynnie porusza się wewnątrz szklarni.


Fot. 6. HP 300; fot. firma Precimet

Nowością Zakładu Budowy Maszyn Promasz jest samojezdny opryskiwacz szklarniowy model OP-SJ (fot. 7). Na ramie (kwasoodpornej) zamontowany jest zbiornik o pojemności 200 l. Pompa o maksymalnej wydajności wynoszącej 25 l/min jest napędzana silnikiem spalinowym, a do napędu tego silnika przewidziano również silniki elektryczne zasilane akumulatorami. Urządzenie jest automatyczne i opryskuje rośliny bez konieczności wchodzenia operatora pomiędzy ich rzędy. Cel ten jest realizowany dzięki zastosowaniu innowacyjnej metody określania położenia opryskiwacza za pomocą specjalnego czujnika, co ułatwia obsługę i jednocześnie obniża koszt urządzenia. Wszystkie czynności są zaprogramowane i obsługa ogranicza się do przejechania między roślinami. Dodatkowo opryskiwacz może być wyposażony w system pozwalający na opryskiwanie tylko wybranej części roślin w rzędzie oraz specjalne końcówki pozwalające dozować ciecz „pod liść”, zmniejszając zużycie roztworu i poprawiając precyzję penetracji całej powierzchni rośliny (także dolnej strony liści).


Fot. 7. OP-SJ; fot. ZBM Promasz

Anna Wilczyńska

Artykuł pochodzi z numeru 8/2015 „Hasła Ogrodniczego”

Related Posts

None found

Poprzedni artykułPoszkodowani przez suszę od 11 września mogą składać wnioski o pomoc
Następny artykułWyniki konkursu „Mój pomysł na okładkę MPS Sad” – wrzesień 2015

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.