Po cięciu drzew

Spotkanie zorganizowane pod koniec ub.r. w Woli Palczewskiej przez firmę Inventor z Mokobod zgromadziło sadowników zainteresowanych zagospodarowaniem biomasy, która pozostaje w sadzie po cięciu drzew. Prezentowane rozwiązania są korzystne nie tylko z ekonomicznego punktu widzenia (jeśli wycięte gałęzie są wykorzystywane jako opał), lecz także fitosanitarnego – ze względu na wzrost nasilenia chorób kory i drewna (konieczność usunięcia porażonych pędów z sadu).

Firma Inventor istnieje od 25 lat. Jest producentem m.in. rozdrabniaczy bijakowych, rębaków, przyczep, nagrzewnic powietrza, kotłów grzewczych i przenośników ślimakowych. O pracy i parametrach technicznych prezentowanych maszyn informowali Tomasz Borzęcki (fot. 1), ich producent, oraz Leszek Kulbacki (fot. 2), przedstawiciel handlowy firmy ACS Q-System Sp. z o.o. (dystrybutor maszyn produkowanych przez firmę Inventor).

Fot. 1. Tomasz Borzęcki objaśnia zasady pracy bijakowego rozdrabniacza BRB-150

Fot. 2. Leszek Kulbacki przedstawił zasady współpracy oraz zakupu oferowanych maszyn i urządzeń

Podczas pokazu w sadzie zaprezentowano bijakowy rozdrabniacz BRB-150 (fot. 3). Jest on przeznaczony do rozbijania biomasy, m.in. gałęzi wygrabionych w międzyrzędzie (fot. 4). Maszynę tę może obsługiwać jedna osoba. Sterowanie pracą podzespołów hydraulicznych realizowane jest z kabiny ciągnika za pomocą przenośnego pulpitu sterowniczego. Wyposażona jest ona w noże uchylne (tzw. bijaki lub młotki) zamocowane do wału wirującego w komorze rozdrabniacza (fot. 5).

Fot. 3. Bijakowy rozdrabniacz BRB-150

Fot. 4. Po stronie lewej – międzyrzędzie z gałęziami przed przejazdem maszyny, po prawej – po przejeździe

Fot. 5. Wał zgarniający oraz wał z bijakami

Wał obraca się z szybkością 2600 obr./ min. Biomasa wyrzucana jest poprzez lej, w zależności od potrzeb, do worków typu Big-Bag, skrzyniopalet lub na przyczepę. Jedną z zalet tej maszyny jest niezależny układ hydrauliczny. Do pracy z nią wymagany jest ciągnik o mocy 70 KM.

Jest ona dostępna w wersji przyczepianej i zawieszanej. Zwykle sadownicy – jak informowali organizatorzy spotkania – kupują tę maszynę wraz z przyczepo-wywrotką REM 15 (fot. 6). Może być ona bowiem agregowana z bijakowym rozdrabniaczem za pomocą dyszla z uchem pociągowym lub zaczepu kulowego. Przyczepa ta posiada demontowane ocynkowane burty, po zdjęciu których może być wykorzystana do przewozu skrzyniopalet.

Fot. 6. Zrębki z rozdrabniacza mogą być kierowane bezpośrednio na przyczepowywrotkę

[NEW_PAGE]Kolejna z prezentowanych maszyn to rozdrabniacz tarczowy RT 73 H zawieszany (fot. 7). Wyposażony jest w tarczę tnącą z 4 nożami, która pracuje z prędkością od 540 do 700 obr./min. Średnica gardzieli rozdrabniającej wynosi 200 mm.

Za pomocą tej maszyny można rozdrabniać zarówno drobne, jak i grube gałęzie (o średnicy do 120 mm). Długość zrębków jest regulowana i może wynosić od 5 do 22 mm. Lej wyrzutowy można obracać w ograniczonym zakresie uwzględniającym bezpieczeństwo obsługi. Wydajność maszyny, w zależności od rodzaju drewna, jego ułożenia oraz sprawności osób obsługujących, wynosi 7 m3/godz. (2,4 t). Rozdrabniacz ten napędzany jest od WOM ciągnika. W zależności od opcji, może być wyposażony we własną hydraulikę (zbiornik i pompę oleju o wydajności 55 l/min/) lub podłączony do hydrauliki ciągnika.

Uzyskane z gałęzi zrębki są chętnie kupowane przez biogazownie i elektrownie, mogą być też spalane we własnym gospodarstwie (np. w dwupaleniskowych kotłach grzewczych produkcji firmy Inventor). Przeznczona do tego celu biomasa powinna być jednak wysuszona, dlatego najlepiej zmagazynować ją w osłoniętym, przewiewnym i suchym miejscu.

Firma ASC Q-System zaprezentowała zaś ATI Piccolo, wielofunkcyjny pojazd napędzany elektrycznie do wykorzystania w sadach podczas transportu i zbioru owoców oraz do pielęgnacji drzew. Jest to miniplatforma sadownicza o masie 160 kg i wymiarach 1,3 x 0,7 m. Pojazd wyposażony jest w akumulator 2 x 12V, 100 Ah i sterowany za pomocą joysticka. Posiada stały elektryczny napęd na cztery koła i dodatkowe funkcje, jak napęd hydrostatyczny. Może poruszać się z maksymalną prędkością 6 km/godz. Maksymalna ładowność to 400 kg.

Fot. 7. Rozdrabniacz tarczowy

Piotr Gościło, doradca sadowniczy
Fot. 1-7 P. Gościło

Artykuł pochodzi z numeru 3/2015 MPS „Sad”

Related Posts

None found

Poprzedni artykułEkolodzy protestują przeciwko ścinaniu zainfekowanych oliwek
Następny artykułJapończycy obchodzą hanami – święto kwiatów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.