Sposób na lśniące korzenie

Dobra jakość oferowanego towaru to klucz do znalezienia stałych odbiorców i utrzymania się na rynku. Jednym z elementów tworzących tę jakość jest odpowiednie przygotowanie warzyw do sprzedaży – oczyszczenie, kalibracja i pakowanie.

Marzena i Grzegorz Maścibrodowie od 2001 roku prowadzą gospodarstwo rolno-ogrodnicze w miejscowości Grzymysławice k. Wrześni (woj. wielkopolskie). Początkowo gospodarowali na kilkudziesięciu hektarach, aktualnie uprawiają rośliny rolnicze, marchew, pietruszkę i maliny na łącznej powierzchni 140 ha. Do ubiegłego roku znaczny udział w produkcji miały również truskawki, jednak plantatorzy zrezygnowali z uprawy tego pracochłonnego gatunku, aby móc bardziej skoncentrować się na warzywach korzeniowych, którymi w tym roku obsiali 55 ha.

W gospodarstwie, na powierzchni 25 ha uprawiana jest marchew – Laguna F1, Romance F1 i Nerac F1, którą zbiera się od lipca do późnej jesieni. Z kolei pietruszkę: Arat i Eagle (łącznie 30 ha) uprawia się na zbiory jesienne.

Warzywa korzeniowe sprzedawane są bezpośrednio po zbiorze stałym odbiorcom na rynkach hurtowych i firmom zaopatrującym sieci handlowe. – Do tej pory skupialiśmy się na wyposażeniu gospodarstwa w specjalistyczne maszyny do uprawy marchwi i pietruszki oraz linię do przygotowania tych warzyw do sprzedaży. Kolejna na liście priorytetów jest hala, którą moglibyśmy wyposażyć w komory przechowalnicze i swobodnie rozstawić w niej linię do obróbki pozbiorczej korzeni – mówiła M. Maścibroda.

Marzena i Grzegorz Maścibrodowie prowadzą 140-ha gospodarstwo specjalizujące się w produkcji warzyw korzeniowych i malin

Korzenie na wysoki połysk
Plantatorzy z Grzymysławic zbierają warzywa korzeniowe kombajnem jednorzędowym Simon S3CMR. – Kombajn zawieszany dobrze sprawdza się na naszych rozdrobnionych polach, ma on co prawda mniejszą wydajność od maszyn samojezdnych, ale łatwiej się nim manewruje na krótkich polach. Dodatkowo dzięki solidnej, stabilnej konstrukcji maszyny możliwe jest kopanie warzyw nawet w trudnych warunkach – wyjaśniał G. Maścibroda.

Zebrany towar w skrzyniopaletach trafia na linię do mycia i pakowania. Pierwszym elementem linii jest wywrotnica, na którą towar w skrzyniopaletach wstawiany jest wózkiem widłowym lub ręcznym wózkiem paletowym. Z wywrotnicy korzenie trafiają na separator oddzielający grudki ziemi i inne zanieczyszczenia mineralne. Po pierwszej selekcji towar przenoszony jest do jednobębnowej myjki M-1000 firmy P.P.H.U. Gmerek. Konstrukcja myjki wykonana jest z profili kwadratowych, na których zamocowany jest bęben myjący, obracający się na rolkach. Wstępnie umyte korzenie transportowane są przenośnikiem taśmowym do szczotkarki S 15190 produkcji F.P.U.H. Michalak. Polerowanie warzyw odbywa się tam w obrotowym bębnie z 15 szczotkami wirującymi w kierunku przeciwnym do obrotów bębna przy ciągłym natrysku wodą. Szybkość obrotu szczotek i bębna jest regulowana.

Korzenie myte są wstępnie w myjce P.P.H.U. Gmerek

Z myjki towar trafia do szczotkarki S 15190 firmy F.P.U.H. Michalak

[NEW_PAGE]Po zakończeniu szczotkowania korzenie trafiają na stół selekcyjny rolkowy SSR-1 firmy DOMASZ z lampą doświetlającą obszar pracy i trwałymi aluminiowymi rolkami. Ustawieni przy nim pracownicy mogą dokładnie obejrzeć przesuwające się i obracające korzenie, odkładając wadliwe do oddzielnego przedziału transportowego znajdującego się po środku stołu. Z tego przedziału warzywa niehandlowe trafiają na przenośnik taśmowy podający je na ustawioną na zewnątrz obiektu przyczepę.

Korzenie handlowe transportowane są natomiast do sortownika na średnicę (R 80 firmy Allround). Urządzenie wyposażone jest w poprzeczne rolki sortujące ze stali nierdzewnej, odległość między nimi determinuje średnicę korzeni w każdym z 3 sortów. Pod urządzeniem znajdują się trzy taśmy odbierające poszczególne sorty. W gospodarstwie państwa Maścibrodów korzenie sortowane są zazwyczaj na następujące frakcje: pierwsza taśma odbiera marchew drobną, o średnicy 2–3 cm, druga tę o nieco większej średnicy (np. 3–4,5 cm), a trzecia korzenie grube o średnicy powyżej 4,5 cm. – Ustawienia sortownika są regulowane i zadane średnice korzeni można zmieniać w zależności od wymagań klientów – mówiła M. Maścibroda.

Worki foliowe, raszlowe i łuszczki
Posortowane korzenie mogą być podawane do wagoworkownicy elektronicznej WE-30 PLUS firmy DOMASZ lub drugą linią do wagi kombinacyjnej WK-10 tego samego producenta obsługującej m.in. raszlownicę. Wagoworkownica WE-30 PLUS w gospodarstwie wielkopolskich plantatorów wsypuje naważony towar do podczepianych worków foliowych. Urządzenie może ważyć porcje towaru w zakresie od 1 do 30 kg i wyposażone jest w zwężki wysypowe do napełnienia worków różnej wielkości. Prędkość wysypywania korzeni jest regulowana, co przydaje się szczególnie przy pakowaniu ich do worków o małej pojemności, w których marchew trudniej się układa.

Druga linia pakująca składa się z wagi kombinacyjnej WK-10 odważającej porcje towaru w zakresie od 0,5 do 25 kg. Waga wyposażona jest w trzy leje wypustowe, przy pierwszym leju wagi zainstalowana jest raszlownica automatyczna RA-1 firmy DOMASZ. Urządzenie to pobiera worki z roli, przecina je, a po zasypaniu warzywami zszywa, umieszczając w miejscu zamknięcia worka etykietę. Drugi lej wypustowy wykorzystywany jest najczęściej do pakowania marchwi po 10 kg w łuszczki wyłożone folią, trzeci służy m.in. do pakowania pietruszki w białe worki raszlowe. Wagi i stół selekcyjny w gospodarstwie wykonane są ze stali kwasoodpornej.

Po sortowaniu na grubość marchew i pietruszka podawane są do wagi kombinacyjnej WK-10 DOMASZ obsługującej m.in. raszlownicę…

…lub do wagoworkownicy elektronicznej WE-30 PLUS DOMASZ

– Moc przerobowa całej linii to ok. 8 t/godz., przy obecnej produkcji taka wydajność nam wystarcza. W tym sezonie od lipca do końca października zapakowaliśmy i sprzedaliśmy ponad 1000 ton marchwi. W ostatnich latach plon handlowy tego warzywa w naszym gospodarstwie wynosił ok. 50 t/ha i podobnie będzie w tym roku. Z kolei plon pietruszki, jaki uzyskujemy to średnio 18 t/ha – mówił G. Maścibroda.

Dr inż. Aleksandra Czerwińska-Nowak
Fot. A. Czerwińska-Nowak

Artykuł pochodzi z numeru 11/2014 miesięcznika „Warzywa”

Related Posts

None found

Poprzedni artykułResort rolnictwa pracuje nad prawem dotyczącym obrotu ziemią
Następny artykułSejm nie przyjął zmian w konstytucji dot. państwowych lasów

1 KOMENTARZ

  1. Witam, czy można prosić o jakikolwiek kontakt z owymi przedsiębiorcami, mam dla nich korzystną propozycje odnośnie maszyn rolniczych z których korzystają

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.