Agro Akademia BASF na pomidorowych polach

6 lipca w miejscowości Dąbcze na południu Wielkopolski odbyło się kolejne spotkanie z cyklu Agro Akademii Warzywniczych BASF. Tym raz poświęcone było uprawie pomidorów polowych.

Gospodarzem spotkania była rodzina państwa Grzegorzewskich, którzy uprawiają pomidory od wielu lat i dostarczają je do zakładu przetwórczego w Pudliszkach. Spotkanie prowadził Maciej Wita, reprezentujący głównego organizatora – firmę BASF. Ponadto uczestniczyli w nim współorganizatorzy – Aleksandra i Paweł Karolczak z SGP w Krobi, zespół doradców z firmy oferującej nawozy ADOB, Maciej Taraska, Maciej Rakocy i Sławomir Mechacki z firmy hodowlano-nasiennej HM. Clause, Renata Jankowska i Małgorzata Zadura z firmy hodowlano-nasiennej Hazera, doradca Piotr Borczyński z ODR w Zarzeczewie, Sławomir Paszkier z zakładu przetwórczego w Pudliszkach, Anna Długosz i Jagoda Janas z firmy Awimex oraz Daniel Babij z Grupy Mularski.


Józef Grzegorzewski (pierwszy z lewej) z synami – gospodarze spotkania, oraz Maciej Wita (z mikrofonem) – organizator

Spotkanie zorganizowano na polach pomidorowych, na których rośliny były chronione środkami z firmy BASF oraz dokarmiane nawozami ADOB. Włodzimierz Prus z tej firmy radził, jak należy nawozić te rośliny na tym etapie wzrostu, aby zapewnić im jak najlepszy wzrost i obfite plonowanie Polecał m.in. nawozy z serii ProFit.

Przedstawiciele firm nasiennych pochwalili się swoimi odmianami. Z oferty firmy HM. Clause polecano m.in. odmianę Rediana F1 oraz Pietrarossa F1, a z firmy Hazera – odmianę Rover F1, Edimar F1 i Galilea F1.

Natomiast Piotr Borczyński wyjaśniał, jak unikać błędów w agrotechnice i ochronie pomidorów w polu. Przestrzegał m.in. przed uprawą na glebach, na których w poprzednim roku były stosowane herbicydy, których pozostałości mogą być w glebie. Udowodnił, że pozostałości te są niebezpieczne również, jeśli w oborniku znajduje się słoma, w której są pozostałości herbicydów.

Ofertę środków do ochrony pomidorów zaprezentował Maciej Wita z firmy BASF, polecając np. fungicydy Signum 33WG oraz Cabrio Duo 112 EC. Ponadto Daniel Babij z Grupy Mularski – przedstawiciel producenta rozsad zachęcał do zakupu roślin w reprezentowanej przez niego firmie.

Rośliny pomidorów na pokazowym polu były silnie rozrośnięte i miały zawiązane owoce na pierwszych gronach, a na kolejnych jeszcze kwitły. Prelegenci zwracali uwagę, jakie patogeny mogą wystąpić w tej fazie wzrostu roślin i jak należy im zapobiegać. To dobry moment na praktyczne wskazówki w uprawie tej rośliny, ponieważ jest jeszcze czas na wykonanie niektórych ważnych zabiegów, które mogą przyczynić się do wzrostu plonowania.


Obficie zawiązane owoce u odmiany Edimar F1

Tekst i fot. Aleksandra Andrzejewska

Related Posts

None found

Poprzedni artykułDzięki rolniczym spółdzielniom i klastrom energetycznym prąd może być tańszy
Następny artykułNaukowcy odtwarzają XVIII-wieczny park w Supraślu

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.