Bodziszek ‘Rozanne’ rośliną stulecia

Kiedy 24 lata temu Rozanne Waterer i jej mąż Donald zauważyli na rabacie z bodziszkami (Geranium sp.) w swoim ogrodzie w Kilve w hrabstwie Somerset (Wielka Brytania) różniący się od innych okaz, pomyśleli, że mają „roślinnego intruza”. Zwrócił on jednak ich uwagę silniejszym od pozostałych bodziszków wzrostem, większymi liśćmi oraz dużymi, fioletowoniebieskimi kwiatami.

Na szczęście czujność zapalonych ogrodników nie została uśpiona i zaczęli obserwować tę roślinę. Okazało się, że poza wymienionymi cechami charakteryzuje się ona bardzo długim kwitnieniem (od czerwca do listopada) i odpornością na mróz. Na wszelki wypadek dostarczyli znalezionego bodziszka do Ariego Blooma (słynnego hodowcy m.in. jeżówek), który potwierdził, że jest to nowa odmiana. Szerszej publiczności została ona pokazana na wystawie Chelsea Flower Show trzynaście lat temu.

Do tego czasu była testowana w różnych warunkach – od zimnej Kanady, po gorącą oraz wilgotną Kalifornię. Wszędzie świetnie dawała sobie radę i zdobywała popularność. Szacuje się, że dotychczas sprzedano ok. 8 mln okazów tej odmiany.

Ale to nie koniec sukcesów, bowiem w tym roku brytyjskie Królewskie Towarzystwo Ogrodnicze (The Royal Horticultural Society) ogłosiło bodziszek ‘Rozanne’ „Rośliną Stulecia” (Plant of the Centenary). Członkowie tej organizacji wybrali ją spośród 10 innych kandydatek. Jak zauważyła Fiona Davison, dyrektor biblioteki przy Królewskim Towarzystwie Ogrodniczym, wybór tej rośliny to znak czasu. – Ludzie zakładają coraz mniejsze ogrody wymagające mniej pielęgnacji, ale chcą, aby rośliny kwitły w nich długo i obficie. Do takich należy właśnie bodziszek ‘Rozanne’ – mówiła F. Davison.

Ilona Sprzączka
Fot. W. Górka

Informacja pochodzi z numeru 3/2014 miesięcznika „Rośliny Ozdobne”

Related Posts

None found

Poprzedni artykułUnijny eksport na Ukrainę
Następny artykułNIK: biopaliwa wykorzystywane na niewielką skalę

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.