Przylepnica szklarniowa – opis szkodnika, szkodliwość i ochrona

Zamierający krzew silnie opanowany przez przylepnicę (na wszystkich pędach widoczne woreczki jajowe)
Fot. 11. Zamierający krzew silnie opanowany przez przylepnicę (na wszystkich pędach widoczne woreczki jajowe) - fot. M. Dąbrowska
Wygląda dziwnie, poniekąd nawet fantazyjne formy można określić jako atrakcyjne. Pierwsze słowa, nie tylko amatorów brzmią nawet: O, jakie fajne!!! Co to??? No właśnie, po wyjaśnieniu następuje konsternacja, a potem dociekanie, jak się tego pozbyć. Mamy bowiem do czynienia z czerwcem, którego woreczki jajowe są charakterystyczne i łatwe teraz (z końcem czerwca, początkiem lipca) do zauważenia. Dlatego jest to najlepszy moment na obserwacje i rozpoczęcie zwalczania tego szkodnika.

Przylepnica szklarniowa

(Chloropulvinaria floccifera; ang. camellia cottony scale, fr. kermès du camèlia; hisz. cochinilla algodonosa de la camelia, hol. lange woldopluis; jap. tubaki-wata-kaigaramusi; ros. продолговатая подушечница; EPPO code PULVFO) jest owadem kosmopolitycznym (występującym na różnych kontynentach i w różnych strefach klimatycznych), czerwcem należącym do rodziny misecznikowatych. Zasiedla rośliny należące do 34 rodzin botanicznych. Jej polska nazwa gatunkowa („szklarniowa”) sugeruje na bytowanie w naszych warunkach klimatycznych na roślinach pod osłonami. Jednak spotykana bywa, jak podaje polska literatura, również w nasadzeniach cisów i ostrokrzewu. W tym sezonie zaobserwowałyśmy ją w dużym nasileniu także na hortensjach i na parzydle.

www.siltac.pl

Opis szkodnika

Tarczka samicy jest niewielka, wydłużona, 3-milimetrowa, lekko wypukła, brązowawo-beżowa, ciemnobrązowo nakrapiana, najczęściej zlokalizowana na dolnej powierzchni liścia w pobliżu jego nerwów albo na pędzie. Po złożeniu jaj (maj/czerwiec) do wytworzonych przez siebie woreczków jajowych (każda partenogenetyczna samica składa 350–700 jaj) samica zamiera. Pozostałości jej tarczki są widoczne na węższym końcu watowatego woreczka (fot. 1) prostego lub lekko zakrzywionego, długości do 9 mm, utworzonego z lepkich włókienek (fot. 2), przed wylęgiem larw ażurkowatego, w których obrębie zabezpieczone spoczywają liczne jaja owada (fot. 3).

Fot. 1. Na węższym końcu woreczka jajowego może być widoczna pozostałość tarczki samicy
Fot. 1. Na węższym końcu woreczka jajowego może być widoczna pozostałość tarczki samicy – fot. K.Kupczak
Woreczek jest utworzony z lepkich włókienek
Fot. 2. Woreczek jest utworzony z lepkich włókienek – fot. K.Kupczak
Wśród delikatnych włókienek umieszczone są bezpiecznie jaja
Fot. 3. Wśród delikatnych włókienek umieszczone są bezpiecznie jaja – fot. K.Kupczak

Pod koniec czerwca lub na początku lipca (w zależności od temperatury, im cieplej, tym etap ten następuje wcześniej) wylęgają się larwy. Łatwo określić moment wylęgu, gdyż na 2 dni przed tym procesem przez osłonki jajowe widoczne są czerwone oczy embrionu (fot. 4). Z jaj znajdujących się w jednym woreczku larwy mogą się wylęgać sukcesywnie przez kilka dni.

Na dwa dni przed wylęgiem widoczne są (za pomocą lupy) przez osłonkę jajową czerwone oczy larwy
Fot. 4. Na dwa dni przed wylęgiem widoczne są (za pomocą lupy) przez osłonkę jajową czerwone oczy larwy – fot. K.Kupczak

Bezpośrednio po wylęgu larwy są niemal przezroczyste, ale dość szybko ciemnieją i po wydostaniu się na powierzchnię liścia, w sąsiedztwie pozostałości woreczka jajowego, ich masa przybiera rdzawą barwę (fot. 5).

Rdzawą powierzchnię na liściu stanowią larwy
Fot. 5. Rdzawą powierzchnię na liściu stanowią larwy – fot. K.Kupczak

Tworzą ją liczne podłużne osobniki (fot. 6) z wypukłą „struną” grzbietową widoczną wzdłuż spłaszczonego, segmentowanego ciała (fot. 7) z czerwonymi oczami.

Larwy mają wydłużone ciało
Fot. 6. Larwy mają wydłużone ciało – fot. K.Kupczak
Grzbietowa część ciała młodej larwy jest wypukła i ciemniejsza od reszty
Fot. 7. Grzbietowa część ciała młodej larwy jest wypukła i ciemniejsza od reszty – fot. K. Kupczak

Larwy mają trzy pary odnóży krocznych, za których pomocą wydostają się z woreczka jajowego i rozprzestrzeniają po roślinie (film 1, film 2). Na początek docierają do nerwów liścia (fot. 8), w które się wkłuwają i zaczynają żer (fot. 9).

Larwy po wylęgu na liściu przemieszczają się początkowo ku jego nerwom
Fot. 8. Larwy po wylęgu na liściu przemieszczają się początkowo ku jego nerwom – fot. K. Kupczak
Żerujące larwy ogładzają roślinę wkłuwając się najczęściej w nerwy liścia
Fot. 9. Żerujące larwy ogładzają roślinę wkłuwając się najczęściej w nerwy liścia – fot. K. Kupczak

Zimują larwy 2. lub 3. stadium rozwojowego. Na wiosnę dorastają i przekształcają się w samice.
Rozprzestrzenianie się szkodnika może mieć charakter czynny – larwy przechodzą na sąsiednie rośliny, stykające się z zasiedloną lub bierny – lekkie, delikatne larwy unoszone są z prądami powietrza na znaczne odległości albo lepkie woreczki (wypełnione jajami) lub ich fragmenty, przyczepione do odzieży lub sprzętu pielęgnacyjnego, przenoszone są przez ludzi.

Szkodliwość

Szkodnik początkowo zasiedla starsze wiekowo roślinach, a w ich obrębie – najstarsze liście (dolne) i dolne fragmenty pędu (fot. 10). Tam też formowane są woreczki jajowe. W przypadku bardzo licznej populacji samic na krzewie, woreczki jajowe widoczne są na całej długości pędów i na większości liści. niezależnie od ich wieku.

Włókienka woreczka jajowego rozluźniają się, czyniąc go nieco ażurowym, co ułatwia larwom wychodzenie
Fot. 10. Włókienka woreczka jajowego rozluźniają się, czyniąc go nieco ażurowym, co ułatwia larwom wychodzenie – fot. K. Kupczak

Szkodnik żerując ogładza opanowany krzew, wydala przy tym bardzo duże ilości spadzi, na której rozwijają się grzyby sadzakowe. Czarna grzybnia nie tylko znacznie ogranicza powierzchnię asymilacyjną, ale bardzo szpeci roślinę ozdobną. Ponieważ pojedyncze larwy przylepnicy są trudne do zauważenia bez lupy, często właśnie najpierw sygnałem obecności szkodnika, pomocnym w zidentyfikowaniu zagrożenia, są poczerniałe i przebarwione dolne liście rośliny żywicielskiej.
Lekkie inwazje mogą pozostać niezauważone. Jednak w przypadku silnych – dochodzi do opadania liści, a nawet powolnego zamierania całej rośliny (fot. 11).

Zamierający krzew silnie opanowany przez przylepnicę (na wszystkich pędach widoczne woreczki jajowe)
Fot. 11. Zamierający krzew silnie opanowany przez przylepnicę (na wszystkich pędach widoczne woreczki jajowe) – fot. M. Dąbrowska

Ochrona

Wczesną wiosną, w okresie bezlistnym krzewów oraz na cisie – przydatne mogą się okazać preparaty olejowe, które pokrywając tarczkę larwy utrudniają jej wymianę gazową (duszą). Konieczne jest jednak obfite, dokładne pokrycie pędów i wszelkich zakamarków pędów, blizn po liściach, także w przyziemnej części, cieczą użytkową.

Larwy można zwalczać począwszy od czerwca do sierpnia i ponownie, gdy dojrzewają wczesną wiosną. Przydatne mogą być w rotacji, koniecznie kilkuzabiegowej, insektycydy zawierające: acetamipryd (Mospilan 20 SP, Kobe 20 SP, Lanmos 20 SP, Sekil 20 SP) acetamipryd w mieszaninie z lambda-cyhalotryną (Inazuma 130 WG, Inpower 130 WG, Nepal 130 WG), spirotetramat (Movento 100 SC), imidachlopryd (może ograniczać populację).
Na bieżąco, przeciwko wylęgającym się oraz młodym larwom, sprawdzałam skuteczność preparatów działających fizycznie/mechanicznie, m.in. na bazie polimerów silikonowych. Zabieg wykonany był przy dość wysokiej temperaturze powietrza i lekkich jego podmuchach. Wysychanie dokładnie naniesionej na liście cieczy użytkowej następowało dość szybko. Pół godziny po zabiegu larwy były całkowicie unieruchomione (nie obserwowałam najmniejszego ruchu ani kończyn, ani czułków). Po godzinie od zabiegu ich ciało znacznie pociemniało, było zdeformowane i wyglądało jak zgniecione, pomarszczone, „bez zawartości” (fot. 12). Ciała larw pozostały przyklejone do powierzchni liści, ale z czasem część odpadła na skutek wiatru i poruszania liśćmi.

Ciało larwy przylepnicy po zabiegu preparatem na bazie polimerów silikonowych
Fot. 12. Ciało larwy przylepnicy po zabiegu preparatem na bazie polimerów silikonowych – fot. K.Kupczak

Mechaniczne usuwanie woreczków nie jest łatwe, wprost niepolecane, gdyż w ten sposób można rozprzestrzenić jaja lub młode larwy owada. Można również wycinać i spalić opanowane pędy.
Kontrola biologiczna (wg literatury) może być prowadzona z użyciem grzybów entomopatogenicznych, np. Beauveria bassiana. Szkodnik jest także atakowany przez wiele parazytoidów i drapieżników. Na przykład chrząszcze z rodziny biedronkowatych wyjadają jaja z woreczków jajowych (fot. 13).

Chrząszcz z rodziny biedronkowatych wyjadający jaja z woreczków jajowych
Fot. 13. Chrząszcz z rodziny biedronkowatych wyjadający jaja z woreczków jajowych – fot. M. Dąbrowska

Katarzyna Kupczak, Marta Dąbrowska

Related Posts

None found

Poprzedni artykułSusza rolnicza w Polsce – coraz większe żniwo
Następny artykułPrzeciwdziałanie skutkom suszy – katalog działań

2 KOMENTARZE

  1. Bardzo dziękuję za wyczerpującą informację. Właśnie takiej inf. szukałam. Interesował mnie każdy etap rozwoju tego szkodnika, który zaatakował moją chlubę ogrodową – 30-letni ostrokrzew.
    Jestem na początku walki z przylepnicą szklarniową, ale dzięki Państwa informacjom mam nadzieję, że będę mogła z powrotem cieszyć się urodą mojego ostrokrzewu. Dziękuję!

  2. Dziękuję za artykuł, u mnie w tym roku obsadziło to paskudztwo dwie hortensje. Walczę już drugi tydzień Mospilanem i nie widać końca 🙁

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.