Bob(cat) budowniczy zawsze da radę

    Gwarancją sukcesu w każdej firmie budowlanej jest niewątpliwie niezawodna, niezniszczalna, a także profesjonalna maszyna. Jednak bez wykwalifikowanych pracowników, żaden sprzęt nie będzie spełniał oczekiwań, stawianych przez producentów i właścicieli firm. Wojciech Drzyzga - właściciel firmy budowlanej „Michał” może jednak poszczycić się doskonałą współpracą i zgraniem pomiędzy operatorami i maszynami.

    Pomysł na siebie
    Firma budowlana Wojciecha Drzyzgi powstała około 11 lat temu. – Zdecydowałem się więc zająć czymś innym, a że z wykształcenia jestem budowlańcem pomyślałem, że mógłbym spróbować swoich sił w branży budowlanej – opowiada przedsiębiorca. Pan Drzyzga w 2003 roku wdrożył swój plan utworzenia firmy budowlanej w życie. Od początku działalności  zajmował się pracami wykończeniowymi. Z biegiem czasu, firma poszerzyła swoją działalność o budowanie budynków od podstaw, a także pielęgnację specjalistycznych ogrodów, najczęściej botanicznych. Pan Wojciech od lat współpracuje z Uniwersytetem Przyrodniczym we Wrocławiu.

    Dobry wybór
    Dzięki talentowi i determinacji pana Wojciecha  i jego współpracowników, firma utrzymuje wysoką pozycję w branży. Oczywiście, do sukcesu firmy przyczyniły się również maszyny- niezawodne, wytrzymałe oraz zawsze spełniające oczekiwania ich operatorów. –  Podczas montażu ogrodzeń, stawiania murów i słupów, kopania w trudno dostępnych miejscach, musieliśmy do tej pory używać „siły szpadla”. Pewnego dnia, przejeżdżając koło Dworca Świebodzkiego we Wrocławiu, zauważyłem koparki firmy Bobcat. Poczytałem na forach internetowych, porozmawiałem z użytkownikami tych maszyn i podjąłem decyzję. Pierwszą maszynę firmy Bobcat kupiłem bezpośrednio przez serwis PK – dystrybutora maszyn firmy Bobcat . Wziąłem kredyt na pierwszą ratę, ale nie żałuję. Decyzja kupna była trafiona i od 2007 roku jestem zadowolonym posiadaczem koparki 319. – relacjonuje Pan Wojciech. Podczas, gdy firma rozszerzała swoją działalność, pan Drzyzga zakupił kolejną maszynę Bobcat. Narodził się nowy pomysł, postanowił wynajmować sprzęt swoim podwykonawcom. Oprócz tego może w każdej chwili liczyć na profesjonalną obsługę serwisu oraz możliwość dokupienia  oryginalnych części zamiennych i filtrów. 

    Jakość gwarancją sukcesu
    Maszyny Bobcat są objęte dwuletnią gwarancją. Cechuje je małe zużycie paliwa, silnik jest napędzany olejem napędowym, podwozie jest rozsuwane co wzmacnia stabilność na podłożu. Unikalną częścią konstrukcji jest siłownik hydrauliczny, który dzięki swojej silnej budowie, podczas wyciągania ciężkich kamieni, może ewentualnie zostać porysowany, ale nie zniszczony. Nowa technologia zapewnia komfort podczas pracy operatorom maszyn. 

    – Kabina jest ogrzewana, jest również wyposażona w pas bezpieczeństwa. Do uruchomienia gąsienic służą dwa drążki. Fotel podczas głębokiego kopania przesuwa się do przodu, co jest bardzo pomocne, zwłaszcza do precyzyjnych prac przy murze czy w ogrodzie – ocenia przedsiębiorca. W zestawie do maszyn, pan Drzyzga otrzymał komplet łyżek oraz wiertnice, które wykorzystuje także do sadzenia drzew. W swoim asortymencie posiada pięć łyżek o różnych wielkościach: 20 cm, 25 cm, 30 cm, 40 cm oraz 1,20 cm. Pan Wojciech wykorzystuje daną łyżkę w zależności od rodzaju powierzchni. – Jeśli mam twardy grunt, wówczas używam łyżek, które mają tnące zęby po bokach. W zależności więc od sytuacji, stosujemy różne łyżki. Osprzęt Bobcata można bezproblemowo, w krótkim czasie zamontować. Był czas że jednym Bobcatem kopaliśmy po 16 – 18 h w ciągu dnia – zasypywanie wykopów, rowy melioracyjne, prace w ogrodzie. Mimo długiej pracy, cały bak ropy spokojnie nam wystarczał, a i maszyna pracowała bez uszczerbku podzespołów – opowiada pan Drzyzga.

    Gdzie z Bobcatem?
    – Maszyny wykorzystuję do wykopu fundamentów pod domki jednorodzinne, pod ogrodzenia, do osuszania budynków, wykonywania drenaży oraz wyrywania krawężników. Podobnie wyglądają prace w ogrodach, gdzie często potrzebna jest mała, zwinna maszyna, która nie uszkodzi innych roślin. Co roku dostaję zlecenie od Uniwersytetu  Przyrodniczego we Wrocławiu na prace w Ogrodzie Botanicznym w Wojsławicach. W sezonie wiosennym oraz jesiennym remontujemy alejki, przesadzamy drzewa, formujemy klomby – opowiada właściciel.  Pan Drzyzga wykonuje również usługi sadzenia drzew, wyrównywania skarp, czyszczenia kanałów, adaptacji starych pomieszczeń.

    Bobcat 319 ma stałą prędkość. Wynosi ona 1,5 km/h, zaś Bobcat 323 ma dwie prędkości. Nie są one przystosowane do jazdy po ulicach, chociaż na krótkim dystansie nie ma z tym problemu. Jeśli jednak do pokonania mają dłuższą trasę, wówczas przewożone są do miejsca docelowego na specjalnej przyczepie.

    Owocna współpraca
    Pan Wojciech zachwala maszyny Bobcat: 319 i 323. Podkreśla jednak, że nawet tak profesjonalne maszyny nie sprawowałyby się dobrze, gdyby nie profesjonalnie przygotowani operatorzy. Inwestorzy są zadowoleni ze współpracy z firmą budowlaną „Michał” ze względu na solidność Wojciecha Drzyzgi i jego współpracowników oraz szybką i bezkonfliktową pracę koparek.

    Poprzedni artykułWkrótce pierwsze otwarcia franczyzowych sklepów rolniczo-technicznych Grene®
    Następny artykułAbate Fetel: królowa gruszek oraz Mr Fruitness na Fruit Logistica