Kryzys zmienił menu i nawyki żywieniowe

fot. P. Grel
Kryzys w istotny sposób zmienił menu Włochów - wynika z raportu związku rolników. Kłopoty finansowe i powszechne przekonanie o potrzebie oszczędzania sprawiły, że mieszkańcy Włoch jedzą coraz więcej makaronu i domowej pizzy, a mniej mięsa. 
 
Sondaże, przeprowadzone przez związek rolników indywidualnych Coldiretti, wskazują, że w ciągu pierwszych pięciu miesięcy tego roku o 3 procent wzrosło spożycie makaronu, a o 6 procent spadła konsumpcja mięsa, zwłaszcza drogich befsztyków. Zmniejszyła się również sprzedaż ryb. Włosi kupują natomiast więcej kurczaków, przede wszystkim z powodu ich niskiej ceny.
 
Aż 43 procent Włochów ograniczyło zakupy w tradycyjnych sklepach i supermarketach na rzecz dyskontów. Jedna trzecia ankietowanych deklaruje, że chodzi tam coraz częściej.
 
Odnotowano także inne przykłady zmian zwyczajów żywieniowych i to w aspektach, które wydawały się jednym z fundamentów włoskiej tradycji. Coraz więcej mieszkańców Italii rezygnuje z powszechnego zwyczaju jedzenia śniadania w barze. W tym samym czasie w sklepach wzrosła sprzedaż kawy, mleka, herbatników, sucharów i miodu, czyli elementów porannego posiłku.
 
Rewolucja dotyczy też utrwalonej tradycji jedzenia obiadów w stołówkach, barach i restauracjach. W ostatnich miesiącach zrezygnowało z tego 6 procent respondentów. Taki sam odsetek włoskich rodzin nie chodzi już na kolacje do lokali. Tendencję tę potwierdzają także inne dane z raportu: wzrost sprzedaży oliwy i wina stołowego o 6 procent.
 
Rolniczy związek zauważył, że większość rodzin wprowadziła program oszczędnościowy jednocześnie z tym forsowanym przez rząd Mario Montiego. Ma to także dobre strony, bo przy okazji niektórzy rezygnują ze złych nawyków lub je ograniczają. Spadła na przykład sprzedaż cukierków i słodyczy na bazie czekolady, aperitifów, a także – o 10 procent – wypieków i deserów. W tym samym czasie zwiększył się popyt na mąkę, jajka, masło – o około 8 proc., co oznacza powrót do tradycji pieczenia ciast oraz chleba w domu.
 
Odnotowano, że połowa mieszkańców Italii zrezygnowała z kupowania gotowych dań, a także wielu innych artykułów i przygotowuje je sama w domu; dotyczy to makaronu, przetworów, konfitur a nawet jogurtu. Aż jedna trzecia włoskich rodzin robi pizzę w domu, a jedna piąta piecze chleb.
 
Co trzecia włoska rodzina uprawia sama warzywa, choćby na tarasie czy balkonie – podkreśla się w raporcie.
Z tego punktu widzenia, podsumowują jego autorzy, kryzys wychodzi Włochom na zdrowie.
Źródło:

Related Posts

None found

Poprzedni artykułPolska liderem rynku mrożonek w Rosji
Następny artykułNiemieccy naukowcy ostrzegają

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.