– Chociaż Komisja Europejska pracuje intensywnie z Parlamentem Europejskim i Radą UE, by osiągnąć porozumienie w sprawie reformy WPR (…), jest nierealistyczne, by kraje członkowskie wyrobiły się ze wszystkimi procedurami administracyjnymi do początku przyszłego roku – czytamy w komunikacie KE.
Komisja dodała, że nowe zasady, m.in. te dotyczące wymogów ekologicznych w dopłatach nie będą stosowane przed początkiem 2015 r. Chodzi o to, by do nowych zasad WPR miały czas przygotować się agencje w krajach UE wypłacające dopłaty. – Mottem dla dopłat bezpośrednich w 2014 r. będzie „obecne zasady, nowy budżet” – oznajmił komisarz UE ds. rolnictwa Dacian Ciolos.
Reforma WPR jest teraz przedmiotem negocjacji między PE a krajami UE; rozmowy mają szanse się zakończyć do końca czerwca. Reforma przewiduje m.in. uzależnienie 30 proc. dopłat od realizowania przez rolników wymogów ekologicznych takich jak utrzymywanie pastwisk, obszarów proekologicznych oraz dywersyfikacja upraw.
Natomiast w 2014 r. ma rozpocząć się stopniowe wyrównywanie dopłat między krajami UE, które zostało uzgodnione przez przywódców w lutym w ramach negocjacji budżetu na lata 2014-2020. Na wyrównaniu dopłat zależy Polsce.
Przywódcy na lutowym szczycie UE – dążąc do wyrównywania wysokości dopłat rolnych pomiędzy poszczególnych krajami UE – podjęła uzgodnienie dotyczące tych państw, w których dopłaty bezpośrednie do hektara są niższe od 90 proc. średniej unijnej (m.in. Polska). Różnica pomiędzy wysokością tych dopłat, a 90 proc. średniej unijnej ma być zmniejszona o jedną trzecią stopniowo w latach 2015-2020. Co ważne, dopłaty we wszystkich państwa unijnych nie mogą być mniejsze od 196 euro na hektar do 2020 roku. Wyrównanie dopłat ma być sfinansowane przez wszystkie państwa członkowskie, w których są one powyżej unijnej średniej.
Źródło: 
