Zapożyczeniem z J. Iwaszkiewicza konstatujemy, że czasu do początków sezonu nie zostało nam tak wiele. Póki jeszcze zima trwa warto spokojnie przeglądnąć sprzęt, jaki będziemy intensywnie używać do ochrony sadów. Daleko nie wszystkie pracujące w polskich sadach maszyny mają urzędowo poświadczoną sprawność. Natomiast bez urzędowej pieczątki, ale w swoim dobrze pojętym interesie sadownik sam powinien przeprowadzić kalibrację swojego opryskiwacza (opryskiwaczy).