Pojawiają się pierwsze informacje o deficytach pracowników w polskich gospodarstwach sadowniczych. Czy braki kadrowe są rzeczywiście uzasadnione? Komentarz pozostawiamy Czytelnikom, bo dochodzą do nas słuchy, że sadownicy odmawiają odbioru drzewek ze szkółek, ponieważ nie posiadają aktualnie pracowników, którzy mogliby materiał posadzić.