giełda kwiatowa
Walentynkowa sprzedaż kwiatów w Europie
W wielu miejscach w Holandii, Niemczech i Belgii w zeszłym tygodniu świętowano tradycyjny karnawał, ale nie wpłynęło to na walentynkową sprzedaż kwiatów - informuje serwis Floraldaily. Dla giełd okres szczytu już się skończył, teraz kolej na kwiaciarnie.
Zmiany na holenderskiej giełdzie kwiatowej
Na funkcjonowanie wielu rynków – nie tylko z branży roślin ozdobnych – coraz większy wpływ ma rosnąca rola Internetu w procesach kupna - sprzedaży. Trend ten nie ominął też działającej od ponad 100 lat holenderskiej giełdy kwiatowej Royal FloraHolland. Zmniejszająca się liczba transakcji „na zegarze” i coraz większe zainteresowanie dostawami bezpośrednio do odbiorcy wymusiły zmiany na zarządzających tym rynkiem zbytu.
Rekordowe Walentynki
Holenderskie giełdy kwiatowe odnotowały w ubiegłym tygodniu rekordowe obroty. Zawdzięczają je Walentynkom – z tej okazji sprzedano na nich 300 mln sztuk ciętych kwiatów. Ale to nie był jedyny asortyment, który cieszył się wzięciem.
Giełda kwiatowa atrakcją turystyczną Holandii
Magazyny wypełnione towarem zwykle nie są przeznaczone do zwiedzania. Wyjątkiem jest istniejąca od ponad 100 lat największa na świecie giełda kwiatowa Royal FloraHolland w Holandii, skąd miliony kwiatów dziennie (ponad 50% tego towaru znajdującego się w obrocie na świecie) dystrybuowane jest do kolejnych odbiorców w łańcuchu dostaw. Miejsce to można nazwać „kwiatową Wall Street”.
