Rosyjskie media branżowe z dużą częstotliwością zamieszczają na przemian newsy o szybkich postępach w rodzimej produkcji ogrodniczej oraz informujące o ciągłym napływie kontrabandy na rosyjski rynek. Wygląda na to, że strumień nielegalnie sprowadzanych warzyw i owoców jest większy od wzrostu rodzimej produkcji. Mocno irytuje to władze.