Gdy pod koniec marca wrócił mróz i śnieg, obawialiśmy się, że w kwietniu, podobnie jak przed rokiem, prawdziwej wiosny nie ujrzymy. Zdarzyło się jednak coś niezwykłego - zamiast kwietnia mieliśmy maj.
Niedziela Wielkanocna zapisała się jako najcieplejsza i zarazem z najbardziej zielonymi krajobrazami od 14 lat. Najwyższa temperatura, 22 stopnie, zmierzona została nietypowo na biegunie zimna.
W drogę do Europy wyruszyły z Afryki bociany - powiedział przyrodnik Ireneusz Kaługa z Grupy EkoLogicznej. Także przy gniazdach i ptasich budkach lęgowych panuje coraz większy ruch.