Stricte borówkowo

Podobnie jak w latach poprzednich, także i w tym roku 22–23 marca producenci owoców jagodowych spotkali się w Skierniewicach na konferencji poświęconej problemom występującym w uprawie malin, porzeczek, truskawek i agrestu. Od czasu, gdy borówka wysoka stała się gatunkiem uprawianym w naszym kraju na szerszą skalę, również jej uprawie poświęcony jest odrębny blok wykładów wygłaszanych przez pracowników Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach.

Plantacje zagrożone
Jeszcze do niedawna borówka wysoka była określana jako gatunek wolny od chorób i szkodników. Wykłady dr hab. Barbary Łabanowskiej (prof. IO) i dr Beaty Meszki z IO uświadomiły producentom borówki, iż sytuacja na plantacjach towarowych nie jest najlepsza.

Zdaniem B. Łabanowskiej, najważniejszym szkodnikiem borówki jest pryszczarek borówkowiec, który powinien być eliminowany nie tylko na plantacjach owocujących, lecz przede wszystkim w matecznikach i szkółkach (czyt. też HO 5/2012). Larwy pryszczarka uszkadzają najmłodsze liście, co prowadzi do zamierania stożka wzrostu i wierzchołków pędów. Szkodnika tego ogranicza się przy okazji zwalczania mszyc za pomocą zarejestrowanego czasowo na wniosek Stowarzyszenia Producentów Borówki Amerykańskiej (SPBA) środka Calypso 480 EC (0,15–0,2 l/ha) po zauważeniu pierwszych uszkodzonych liści. Jak podkreślała prelegentka, najważniejsze jest zniszczenie muchówek pierwszego pokolenia szkodnika.

Na plantacjach borówki wysokiej w ostatnim czasie wzrasta także zagęszczenie zwójkówek. Z 13 dotychczas opisanych gatunków na borówce największą część – 92% – stanowi zwójka różóweczka. Gatunek ten uszkadza liście i rozety liściowe, a do jego zwalczania polecany jest również środek Calypso 480 EC, do aplikacji w okresie wylęgania się gąsienic.

Borówka wysoka stała się także gospodarzem dla trzech gatunków mszyc: burakowej, brzoskwiniowej oraz borówkowej. Szkodliwość mszycy na borówce, podobnie jak na innych gatunkach, polega na wysysaniu soków roślinnych z liści i pędów, w czego wyniku są one zdeformowane. Mszyce dodatkowo wydzielają rosę miodową, która służy za pożywkę do rozwoju grzybów sadzakowych.

Lokalnie na plantacjach borówki pojawia się szpeciel pączkowy borówki, którego wszystkie stadia rozwojowe żerują na pąkach, kwiatach i zawiązkach owoców. W efekcie żerowania tego szkodnika zawiązki owocowe przedwcześnie opadają lub owoce powstałe z zaatakowanych pąków mają chropowatą skórkę. Szpeciele są przenoszone na ciele owadów lub roztoczy oraz z kroplami wody podczas deszczu, a także z zasiedlonym materiałem nasadzeniowym.

Sporadycznie występującymi szkodnikami borówki wysokiej są także tutkarz cygarowiec i naliściaki oraz opuchlaki, w tym opuchlak truskawkowiec. Lokalnie szkody wyrządzają pędraki – larwy chrabąszcza majowego, którego zwalczanie jest obecnie dozwolone tylko przed założeniem plantacji za pomocą środka Dursban 480 EC (5 l/ha), który należy zmieszać z glebą. Wskazane jest także mechaniczne niszczenie larw poprzez orkę oraz uprawa gryki. Nowym zagrożeniem plantacji borówki w Polsce jest zwójka Hendecaneura shawiana – szkodnik znany w USA od lat 50. ub.w.

Dr Beata Meszka w swoim wystąpieniu zwróciła uwagę na kilka chorób atakujących plantacje borówki wysokiej. Wśród najważniejszych patogenów prelegentka wymieniła grzyb Godronia cassandrae wywołujący zgorzel pędów. Na zaatakowanych pędach tworzą się eliptyczne, nekrotyczne plamy z czerwono-purpurową obwódką. Odmianami bardzo podatnymi na tę chorobę są: ‘Bluecrop’, ‘Berkeley’, ‘Earliblue’ i ‘Jersey’, a odpornymi – ‘Concorde’, ‘Rubel’ i ‘Rancocas’.

Phomopsis vaccinii jest z kolei patogenem wywołującym zamieranie pędów. Pierwsze objawy chorobowe obserwowane są na pąkach i kwiatach, z których grzyb trafia na pędy, gdzie objawia się w formie rozległych, brązowych nekroz. Odmiana ‘Bluecrop’, najczęściej uprawiana w Polsce, a także inne, jak: ‘Berkeley’, ‘Blueray’, ‘Caville’ czy ‘Jersey’, są najczęściej porażane przez chorobę, natomiast bardziej odporne są: ‘Elliot’, ‘Duke’, ‘Darrow’ i ‘Bluejay’. W ograniczaniu choroby ważne są zabiegi profilaktyczne, przede wszystkim unikanie podlewania przez deszczownie oraz nadmiernego zagęszczenia pędów na plantacji. Owoce borówki wysokiej są porażane także przez dwa inne patogeny: Colletotrichum acutatum oraz Botryotinia fuckeliana (Botrytis cinerea), które wywołują, odpowiednio, antraknozę owoców oraz szarą pleśń.
 
Ciepła i wilgotna pogoda w okresie kwitnienia to warunek sprzyjający rozwojowi antraknozy. Choroba ta często przebiega bezobjawowo, a porażone owoce są widoczne dopiero podczas zbioru. Na ich powierzchni, przy silnej infekcji, widoczne są nekrozy prowadzące do gnicia. Choroba najczęściej występuje na odmianach podatnych, wśród których znajdują się: ‘Patriot’, ‘Bluecrop’, ‘Blueray’ i ‘Concorde’. Odmiana ‘Duke’ uważana jest za odporną na antraknozę. W walce z patogenem C. acutatum w warunkach Polski polecane są zabiegi środkiem Switch 62,5 WG, przy czym pierwsze opryskiwanie należy wykonać na początku kwitnienia, a kolejne – co 8– 10 dni (maks. do 3 zabiegów w sezonie).

Plantacje borówki wysokiej, w latach chłodnych i deszczowych, mogą być porażane przez szarą pleśń. Najczęściej występującą formą choroby jest zgorzel wierzchołków pędów. Objawy chorobowe są często obserwowane na owocach podatnych odmian: ‘Patriot’ czy ‘Blueray’, natomiast bardzo rzadko na odmianie ‘Bluecrop’. Na wniosek SPBA plantacje borówki wysokiej mogą być chronione przed szarą pleśnią za pomocą środka Signum 33 WG, którego etykieta rejestracyjna została w ostatnim czasie rozszerzona (jednorazowa zalecana dawka: 1,5 kg na ha; maks. do 2 zabiegów w sezonie). Dobre efekty w zwalczaniu B. cinerea przyniosło w badaniach stosowanie Polyversum WP.

[NEW_PAGE]Niezbędne i konieczne
Jak poinformował dr hab. Jerzy Lisek (prof. IO), na plantacjach towarowych borówki wysokiej występują zarówno chwasty wieloletnie, jak i jednoroczne oraz jedno- i dwuliścienne. Z tego względu, zdaniem prelegenta, dobre efekty w regulacji zachwaszczenia przyniosłoby pozaetykietowe stosowanie herbicydów, które są obecnie zarejestrowane do ochrony upraw sadowniczych i innych krzewów jagodowych. Wśród zalecanych substancji czynnych znalazły się: doglebowe – propyzamid (np. Kerb 50 WP) i lenacyl (np. Venzar 80 WP) oraz dolistne – glifosat (np. Roundup 360 SL), glufosynat amonowy (Basta 150 SL), chlopyralid (np. Lontrel 300 SL), MCPA (Chwastox Extra 300 SL), fluroksypyr (Starane 250 EC). W zwalczaniu chwastów jednoliściennych skuteczna jest aplikacja herbicydów, które zawierają propachizafop (np. Agil 100 EC), chizalofop-P-etylowy (np. Targa Super 05 EC) lub fluazyfop- P-butylowy (Fusilade Forte 125 EC). Istotne, z punktu widzenia producenta, jest zakładanie plantacji na stanowisku wolnym od chwastów wieloletnich oraz odpowiednie przygotowanie pola poprzez uprawę mechaniczną (orka z głęboszem, brona typu chwastownik) i stosowanie glifosatu solo lub w połączeniu ze środkiem zawierającym MCPA, np. Roundup 360 SL (5–8 l/ha) + Chwastox Extra 300 SL (3–3,5 l/ha).

Zachwaszczenie wokół roślin jest również ograniczane przez przykrywanie rzędów materią organiczną: korą sosnową, trocinami, zrębkami drzewnymi czy torfem. Ściółkowanie należy rozpocząć w momencie zakładania plantacji, a pasy powinny mieć szerokość od 60 cm (na młodych plantacjach) do 1,20 m (na starszych plantacjach). W międzyrzędziach J. Lisek zalecał zakładanie murawy i regularne jej koszenie za pomocą kosiarki z bocznymi dyskami lub stosowanie czarnej, przepuszczalnej dla wody włókniny polipropylenowej.

Wzrost i plonowanie borówki wysokiej są silnie ograniczane przy niedoborze wilgoci w glebie, w której jest ona uprawiana. Liczne badania prowadzone w kraju i za granicą dowodzą, iż nawadnianie plantacji przynosi wymierne efekty w postaci zwyżki plonu w roku nawadniania, a nawet w kolejnych latach, kiedy woda nie jest podawana. Polecanymi przez prof. dr. hab. Waldemara Tredera z IO metodami irygacji plantacji są nawadnianie kroplowe, minizraszanie i deszczowanie. Za najbardziej efektywną metodę dostarczania wody do gleby uważa się obecnie nawadnianie kroplowe. Woda jest podawana w bezpośrednim sąsiedztwie roślin i nie notuje się jej nadmiernych strat, jak w przypadku stosowania deszczowni i minizraszania. Dzięki systemowi kroplowemu, możliwe jest jednoczesne z nawadnianiem, precyzyjne nawożenie roślin, tzw. fertygacja. W uprawie borówek W. Treder zalecał ułożenie dwóch linii kroplujących po obu stronach rzędu roślin.

A promocji wciąż brak
Zaproszonym do udziału w konferencji gościem był mgr Jan Karwowski – współwłaściciel Gospodarstwa Ogrodniczego „Daar” i założyciel SPBA. Jego zdaniem, produkcja borówki w Polsce – mimo problemów w sferze produkcji i dystrybucji – jest nadal opłacalna. Należałoby się jednak zastanowić, jak długo taka sytuacja potrwa. Sukces producentów borówki wysokiej polega w dużej mierze na tym, iż są oni zrzeszeni w organizację, dzięki czemu mogą np. ubiegać się o rejestrację środków do ochrony plantacji. Według J. Karwowskiego, ważnym elementem dalszego działania jest stworzenie funduszu promocji owoców borówki działającego na zasadzie składek pobieranych od producentów tego gatunku. Kierunkiem działania, jaki SPBA zamierza obrać, jest także promocja owoców jagodowych, nie tylko borówki wysokiej.

Dorota Łabanowska-Bury

Related Posts

None found

Poprzedni artykułżywność w tym roku może zdrożeć nawet o 6%
Następny artykułPolska – kraj wino pijący?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.