Ładowacze czołowe

Coraz większe zainteresowanie rolników ładowarkami samojezdnymi sprawiło, że ciągnikowe ładowacze czołowe zeszły nieco na dalszy plan. Jednak w niektórych gospodarstwach nabycie ładowarki jest nieopłacalne, ze względu na małe jej wykorzystanie i lepszym rozwiązaniem pozostaje ładowacz czołowy.

Elementem roboczym ładowacza czołowego jest wysięgnik z czerpakiem zamocowany jednym końcem do wspornika przykręconego do ciągnika. Wysięgnik w czasie załadunku jest unoszony i opuszczany za pomocą siłowników hydraulicznych. Na końcu wysięgnika przymocowuje się za pomocą sworzni wymienne elementy robocze. Nowe konstrukcje ładowaczy czołowych są prostsze w obsłudze w porównaniu ze starszymi modelami. Przede wszystkim łatwiej je zamontować lub zdemontować z ciągnika. Wiele firm,  między innymi John Deere, Pronar, Valtra, Zetor oferuje ciągniki z fabrycznymi ładowaczami czołowymi. Producenci tych maszyn starają się tak projektować kabiny, aby widoczność podczas pracy z ładowaczem była możliwie największa. Nowoczesne ładowacze są wyposażone na przykłąd w układ prostowodowy, który zapewnia podczas pracy utrzymanie narzędzi roboczych w poziomie. Jest to szczególnie korzystne przy przeładunku palet, a także ułatwia przenoszenie materiałów sypkich. Wadą ładowaczy czołowych może być przyspieszone zużycie niektórych zespołów ciągnika, na przykład przedniej osi czy sprzęgła. Ładowacze czołowe mają różne zastosowanie w rolnictwie i ogrodnictwie. Dzięki wymiennym elementom roboczym można je wykorzystać, między innymi, do przeładunku:
– materiałów sypkich (ziemi, żwiru, piasku, nawozów mineralnych, opału);
– materiałów objętościowych (zielonek, słomy, siana, obornika, kompostu
– roślin okopowych i warzyw (ziemniaków, buraków, cebuli);
– wszelkich towarów na paletach.

Przydatne wyposażenie ładowaczy
Przed zakupem ładowacza czołowego warto zwrócić uwagę na elementy, które mają istotny wpływ na wygodę obsługi, funkcje użytkowe oraz cenę. Do najważniejszych należy zaliczyć: możliwość szybkiego montażu i demontażu, wyposażenie w różne elementy robocze, jak czerpaki do materiałów sypkich, do okopowych (warzyw), widły do palet, bel słomy, do obornika, hak do materiałów workowanych (kontenerów lub big bagów). Coraz istotniejsze staje się wyposażenie ładowacza w hydraulikę trzysekcyjną, dzięki czemu można zainstalować chwytaki do kiszonki lub balotów
słomy. Część ładowaczy standardowo wyposażona jest w układ prostowodowy, a w niektórych modelach jest to wyposażenie dodatkowe. Warto też pomyśleć o odciążeniu ciągnika pracującego z ładowaczem i rozważyć zakup ładowacza zamocowanego na ramie wspornikowej z mechanizmem umożliwiającym szybki demontaż. Ze względów bezpieczeństwa ładowacz powinien mieć zawór hamowania i blokadę położenia ramion w przypadku pęknięcia przewodu hydraulicznego. Z punktu widzenia ergonomii i komfortu pracy sprzęt powinien umożliwiać sterowanie elektrohydrauliczne za pośrednictwem umieszczonego w wygodnym miejscu kabiny ciągnika dżojstika. Komfort pracy poprawi także hydropneumatyczne tłumienie drgań wysięgnika. Oferta polskich i zagranicznych producentów ładowaczy w numerze 10/2011 „Warzyw”.

Related Posts

None found

Poprzedni artykułKolorowy świat chryzantem w Rzgowie
Następny artykułPolskie odmiany: morela 'Benda'

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.