Powrót papryki do Potworowa

Rok temu w Potworowie nie było nastroju do świętowania. Po przejściu trąby powietrznej, która zniszczyła 90% tuneli foliowych w tej gminie, wójt Marek Klimek zrezygnował z organizowania festynu z okazji XIX Dnia Papryki. W zupełnie innej atmosferze obchodzono jednak tegoroczne święto (fot. 1).

Mimo deszczowej pogody 5 sierpnia na XX Dzień Papryki licznie przybyli ogrodnicy i mieszkańcy z tego rejonu.

Około 80% krajowej produkcji papryki skupia się w trzech powiatach: przysuskim, białobrzeskim i radomskim. Na 1 tys. hektarów w 2,5 tys. gospodarstw, w około 40 tys. tuneli produkuje się 72 tys. ton papryki rocznie. W 2011 r. klęska dotknęła 1855 producentów (w samej tylko gminie Potworów wichura uszkodziła 5 tys. tuneli). Zarówno władze (gminne i wojewódzkie), jak i sami producenci szybko zmobilizowali się do odbudowy zniszczeń. Uruchomiono preferencyjne linie kredytowe, Caritas koordynował pomoc społeczną (wielu wytwórców folii bezpłatnie udostępniło ją poszkodowanym), MODR nieodpłatnie pomagał wypełniać wnioski o przyznanie pomocy z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007–2013 (z działania 126 „Przywracanie potencjału produkcji rolnej zniszczonego w wyniku wystąpienia klęsk żywiołowych oraz wprowadzenie odpowiednich działań zapobiegawczych”). Takich wniosków złożono łącznie 336 na sumę ponad 20 mln zł. Zakupiono ponad 100 ciągników i prawie 500 innych maszyn, odbudowano wiele gospodarstw. Niektórzy wątpili, że mogą otrzymać dofinansowanie (do 300 tys. zł), i dla nich we wrześniu br. organizowany jest jeszcze jeden nabór.

Dziś tunele są nowocześniejsze, solidniejsze, a perspektywy powiatu przysuskiego, który przecież papryką stoi – imponujące. Planuje się zorganizowanie Centrum Sprzedaży w Przytyku. Władze wojewódzkie obiecują wspieranie inicjatyw organizowania w tym rejonie przetwórstwa, gdyż – jak wiadomo – taka „wartość dodana” zwiększy dochody producentów.

Podczas tegorocznego święta papryki zaprezentowano wiele nowości odmianowych. Po raz pierwszy w Dniu Papryki uczestniczyła firma Alter Plant, która od 2 lat oferuje na polskim rynku nasiona z włoskiej firmy Cora Seeds oraz z węgierskiej hodowli przedsiębiorstwa Duna-R Kft Jósefa Roskó. Na stoisku firmy Alter Plant Tomasz Pyzik prezentował m.in. odmianę Bobita F1 (fot. 2) o bardzo regularnych owocach typu blok, osiągających masę 180–200 g. Owoce w fazie dojrzałości zbiorczej są białokremowe (w pełni dojrzałe wybarwiają się na żółtopomarańczowo), wyróżniają się bardzo łagodnym, słodkim smakiem.

Fot. 2. Tomasz Pyzik prezentował białokremowe owoce odmiany Bobita F1 wyróżniające się łagodnym, słodkim smakiem

Firma Clause Vegetable Seeds promowała m.in. wczesną odmianę Murano F1 (fot. 3) w typie znanego mieszańca Salomon F1, o nieco większych owocach odpornych na mikrospękania. Polecano także odmianę Cayman F1 o ciężkich, mięsistych owocach. Amatorzy grillowania zapewne ucieszą się, kiedy na rynku pojawi się odmiana testowana pod numerem CLX4674 F1. Jest to średnio wczesny mieszaniec o intensywnie wybarwionych, stożkowych owocach, o lekko spłaszczonym kształcie, co predestynuje je do przyrządzania na rożnie czy nadziewania.

Fot. 3. Justyna Galos przedstawiła firmową nowość z hodowli Clause Vegetable Seeds – odmianę Murano F1

Nowością w ofercie firmy Enza Zaden była odmiana prezentowana pod numerem E 35931 F1. Tworzy ona owoce typu blok, w kolorze lekko seledynowym, przechodzącym w kolejnych fazach dojrzałości w kremowy, a następnie czerwony. Twardością owoców i grubością ścianki mieszaniec ten dorównuje odmianom czerwonoowocowym. Inną propozycją tego hodowcy o jasnokremowych owocach była Vedrana F1 (fot. 4).

Fot. 4. Bernard Zioło z owocami odmiany Vedrana F1

Na stoisku firmy Synganta, oprócz znanego standardu – wczesnej i plennej odmiany Yecla F1, można było obejrzeć nowe propozycje w tym typie, m.in. odmianę Enciso F1. – Przyglądamy się nowym odmianom i dopiero po zakończeniu bieżącego sezonu zadecydujemy, czy testy będą kontynuowane, czy też nowa odmiana zostanie wprowadzona na rynek – wyjaśnił Zbigniew Chuchnowski, przedstawiciel firmy Syngenta (fot. 5).

Fot. 5. Zbigniew Chuchnowski polecał Enciso F1 – nową odmianę w typie mieszańca Yecla F1

Nowością prezentowaną przez firmę Nickerson-Zwaan była odmiana Ruberto F1 z hodowli przedsiębiorstwa Hazera Genetics. Jest to średnio wczesny mieszaniec o grubościennych, ciężkich owocach (200–250 g) typu blok, wybarwiających się na ciemnoczerwono i odpornych na mikrospękania, przydatny do uprawy w niskich i wysokich tunelach foliowych. Coraz większą popularność zdobywa żółtoowocowa wczesna odmiana Sollie F1 o twardych, grubościennych owocach 180–210-g. Na stoisku prezentowano także pomidory – m.in. śliwkokształtne (Carnaby F1) oraz malinowe (VP1 F1, VP2 F1, HTP 11 F1 – fot. 6).

Fot. 6. Katarzyna Gładka prezentowała paprykę i pomidory na firmowym stoisku

Wiele znanych już odmian papryki można było obejrzeć na stoisku firmy Toma Seeds. Tomasz Marasik z tego przedsiębiorstwa zwrócił jednak szczególną uwagę na nową odmianę oberżyny Lima F1 (fot. 7) o cechach zbliżonych do mieszańca Cristal F1. Rośliny obydwu odmian mają średni wigor, tworzą rozległy system korzeniowy, są tolerancyjne na spadki temperatury i dobrze zawiązują owoce przez cały okres wegetacji.

Fot. 7. Tomasz Marasik promował nową odmianę oberżyny Lima F1

Jolanta Szaciłło
Fot. 1-7 J. Szaciłło

Related Posts

None found

Poprzedni artykułŚwiętokrzyskie: susza zagraża rolnictwu i leśnictwu
Następny artykułZjazd Polskiego Towarzystwa Magnezologicznego

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.