Szybkie sprawdzanie pozostałości zanieczyszczeń

Zespół specjalistów z amerykańskiego Uniwersytetu Purdue stworzył przenośne urządzenie do szybkiego wykrywania pozostałości chemicznych oraz zanieczyszczeń bakteriami w owocach i warzywach, bez potrzeby sięgania po skomplikowane analizy laboratoryjne.

Podczas testów udało się wykryć m.in. jabłka, które były traktowane w sadzie fungicydami benzimidazolowymi używanymi do walki z parchem jabłoni. Urządzenie waży niecałe 10 kg, podczas gdy jego wersja używana w profesjonalnych laboratoriach aż 226 kg. Dodatkowo z przenośnego urządzenia można korzystać bez skomplikowanej procedury pobierania i przygotowywania próbek. Można go więc łatwo użyć na przykład do sprawdzania owoców bezpośrednio w supermarketach, zwłaszcza, że wynik testu jest gotowy już po kilku sekundach.

Chociaż urządzenie projektowano głównie z myślą o wykrywaniu pozostałości środków ochrony roślin, można nim także sprawdzić czy owoc nie jest zanieczyszczony bakteriami Escherichia coli lub Salmonella. W laboratoriach do wykrywania pozostałości używa się zazwyczaj spektrometrów masowych (kosztują ponad 100 tys. dolarów), podczas gdy opisywane przenośne urządzenie działa na zasadzie jonizacji molekuł na powierzchni owocu czy warzywa, a następnie zasysania tych cząsteczek do analizatora.

WG
Na podstawie Purdue News 8.06.2011 r. fot. Purdue News

Related Posts

None found

Poprzedni artykułNawożenie sadów po trudnych sezonach
Następny artykułDobre, bo… brytyjskie

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.