Strona główna Tagi NULL

NULL

’LIGOL’ I 'GALA’ – PRZERZEDZANIE CHEMICZNE

Przerzedzanie chemiczne kwiatów i zawiązków to podstawowy zabieg wpływając na regularność owocowania i jakość owoców jabłoni. Wielu sadowników przeprowadza go corocznie z dużym powodzeniem. Obawa o utratę nadmiernej liczby owoców i wpływ warunków pogodowych na wynik chemicznego przerzedzania powodują jednak, że nadal zaliczane jest ono do bardzo kłopotliwych i niechętnie wykonywanych lub nieprzeprowadzanych zabiegów agrotechnicznych.

NOWE ODMIANY GRUSZ Z CZECH (CZ. II)

W pierwszej części z tego cyklu Autor przedstawił siedem wyhodowanych w Czechach odmian grusz. Są to 'Isolda', 'Alfa', 'Radana', 'Laura', 'Elektra', 'Amfora' oraz 'Blanka'. Niektóre z nich powstały dzięki współpracy czeskich hodowców z niemiecką placówką z DresdenPillnitz. Poniżej opisuje kolejne odmiany, które mogą zainteresować polskich szkółkarzy i sadowników (red.).

„NA ZACHODZIE – BEZ ZMIAN”

Targi Grune Woche w Berlinie, największą na świecie imprezę promującą produkcję i przetwórstwo żywności, produkty spożywcze i kuchnie całego świata, nowe trendy oraz mody w żywieniu zorganizowano 13–22 stycznia. Polskę (fot. 1) reprezentowało 47 firm występujących w barwach czterech samorządów wojewódzkich — dolnośląskiego, wielkopolskiego, łódzkiego, pomorskiego.

STRATEGIA NAWOŻENIA JABŁONI BOREM

Niedobór boru występuje najczęściej na glebach lekkich, słabo próchnicznych i kwaśnych. W niektórych latach niedobór tego składnika może wystąpić także na glebach żyźniejszych, co związane jest z niedostateczną zawartością wody w glebie i (lub) niską temperaturą powietrza w początkowym okresie wzrostu roślin, kiedy zapotrzebowanie na bor jest wysokie. W tym okresie rośliny korzystają z zapasów gromadzonych w pędach, a odprowadzanych tam jesienią z liści. Ocenia się, że około 60–70% gleb użytkowanych rolniczo w Polsce jest ubogie w bor. Najwięcej gleb z niską zawartością boru występuje w województwie warmińsko-mazurskim, kujawsko-pomorskim, lubelskim, wielkopolskim, śląskim oraz mazowieckim. Potrzeba nawożenia jabłoni borem wynika także z faktu, że w Polsce sadzi się jabłonie na podkładkach karłowych i półkarłowych wytwarzających płytki system korzeniowy.

ODMIANY MALINY

Według niedawnego spisu rolnego, w Polsce maliny uprawia się na powierzchni ponad 10 000 hektarów. W rejestrze odmian tradycyjnych, tj. owocujących w lipcu, od lat znajdują się: 'Beskid' (fot. 1), 'Canby', 'Malling Jewel', 'Malling Seedling' (fot. 2), 'Norna' (fot. 3) i 'Veten' (fot. 4). Są to odmiany o średniej wartości użytkowej. Niedawno wprowadzona 'Nawojka' nie spełniła pokładanych w niej nadziei. Szybki postęp w zmianie doboru odmian uprawianych na plantacjach owocujących nastąpił natomiast po wprowadzeniu do uprawy powtarzających owocowanie odmian 'Polana', 'Pokusa' oraz — najlepiej z nich ocenianej — 'Polka'.

NAJWIĘKSZY RYNEK HURTOWY ŚWIATA (CZ. I)

Tak można nazwać Międzynarodowe Targi Marketingu Owoców i Warzyw — Fruit Logistica 2006, które odbywały się 4–6 lutego bieżącego roku w Berlinie. Ostatnia, 14. edycja, tylko umocniła ich rangę. W stolicy Niemiec spotykają się bowiem prawie wszyscy, którzy uczestniczą w międzynarodowym obrocie warzywami, owocami, a coraz częściej także roślinami ozdobnymi. Po kilku latach nieobecności na berlińskiej imprezie ponownie zaistniało stoisko pod narodowymi barwami Polski, którego organizacją zajęło się Towarzystwo Rozwoju Sadów Karłowych, a zwłaszcza prof. dr hab. Eberhard Makosz. Na prawie 240 m2 owoce i warzywa z Polski oferowało ponad 30 producentów.

NOWE SPOTKANIA SADOWNICZE W GRÓJCU

XI Spotkanie Sadownicze w Grójcu (24–25 stycznia) miało odmienić nie najlepszy wizerunek, jaki w świadomości sadowników i wystawców utrwalił się podczas ostatnich trzech edycji tej imprezy — głównie z powodu zimnej sali wykładowej. Tegorocznymi organizatorami grójeckiego spotkania były Instytut Sadownictwa i Kwiaciarstwa w Skierniewicach i — po raz pierwszy — Związek Sadowników Rzeczpospolitej Polskiej. Nowa lokalizacja — Grójecki Ośrodek Sportu — okazała się, mimo największych od lat mrozów, jakie nawiedziły ten rejon (temperatura w nocy spadała poniżej –30oC), przyjazna dla wszystkich uczestników tego dwudniowego spotkania. Nikt nie narzekał na zimno, choć frekwencja nie była taka, jaką planowali organizatorzy. "Panujące mrozy uniemożliwiły dojazd wielu sadownikom, liczę jednak na to, że dzięki nowej lokalizacji uda się odbudować wizerunek spotkań sadowniczych organizowanych w największym sadzie Europy" — stwierdził Wojciech Kot wiceprezes ZSRP.

Z LABORATORIUM DO SZKÓŁKI KONTENEROWEJ

Pierwsze krzewy borówki wysokiej w gospodarstwie Ewy i Tadeusza Kusibabów w Krakowie zaczęto rozmnażać w laboratorium in vitro 20 lat temu. Dopiero jednak w połowie lat 90. zapotrzebowanie na te rośliny znacznie wzrosło. Do niedawna produkowano wyłącznie "młodzież" w multiplatach, ale zmiany na rynku (potrzeby plantatorów borówki) spowodowały, że zwiększono produkcję roślin w doniczkach (P9 i 1,5 l). Wymagało to jednak powiększenia terenu gospodarstwa, dlatego dwa lata temu zakupiono kilka hektarów ziemi w Sosnówce oddalonej o kilkanaście kilometrów od Krakowa i tam założono szkółkę "młodzieży" (fot. 1). Dystrybucja materiału szkółkarskiego w doniczkach P9 i 1,5 l odbywa się w ścisłej współpracy z firmą Daar Hanny i Jana Karwowskich.

MROŹNY START

Początek tego roku okazał się niedobry dla producentów roślin pod osłonami. Niska temperatura, jaka panowała wówczas i to przez długi okres (od stycznia prawie do końca marca), wywołała problemy natury: Finansowej — poprzez zwiększone zużycie paliw i wzrost kosztów ogrzewania obiektów, przede wszystkim w przypadku mazutu bądź gazu. Technicznej — obfite opady śniegu, które również były charakterystyczne dla zimy 2006 r., obciążające konstrukcję powodowały w nieogrzewanych szklarniach pękanie szyb, ponadto występowało ono w cieplarniach zbyt szybko "odmrażanych" po tzw. zimowej przerwie. Logistycznej — zdarzały się opóźnienia w dostawach paliw. Transportowej — rozładunki rozsad lub ukorzenionych sadzonek kierowanych do ogrodników (początek roku to typowy okres dostarczania materiałów wyjściowych producentom np. roślin balkonowo-rabatowych) odbywały się niekiedy podczas dużego mrozu, przez co część roślin uległa zniszczeniu, zwłaszcza w miejscach źle przystosowanych do ich przeładunku. Rynkowej — w czasie silnych mrozów zanotowano zastój w handlu, szczególnie kwiatami ciętymi, co dodatkowo negatywnie wpłynęło na bilans ekonomiczny gospodarstw. Poniżej przedstawiamy wypowiedzi kilkunastu ogrodników, którzy podzielili się z nami szczegółowymi spostrzeżeniami na temat trudnego tegorocznego startu.

OPRYSKIWACZ KUPUJ WSPÓLNIE Z SĄSIADAMI

W pierwszej połowie lutego uczestniczyłem w cyklu seminariów dla producentów warzyw polowych. Było to dla mnie niezwykle interesujące doświadczenie i doskonała okazja do bliższego...