Na roboczo w Łososinie Dolnej…

Sad i chłodnia gospodarstwa K. Gwoździa w Łososinie Dolnej
Spotkanie w Łososinie Dolnej zorganizowane przez Intermag Sp. z o.o., Zakłady Chemiczne „Organika-Azot” SA, firmy Agrochemik sp. j. i Krawtost dla miejscowych sadowników odbyło się przed południem 13 czerwca w gospodarstwie Kazimierza Gwoździa.
Łukasz Kutermach (Intermag) przypomniał o konieczności stałego śledzenia stanu odżywienia drzew w ciągu sezonu – dotyczy to zwłaszcza poziomu zawartości niezbędnych roślinie mikroelementów. Sadownicy dysponują coraz szerszą paletą preparatów do szybko działającego, pozakorzeniowego odżywiania roślin i stymulowania ich procesów życiowych. 
Niezmienne pozostają przy tym kardynalne zasady użycia tych produktów – dokładne przestrzeganie zaleceń producenta co do dawek. 
► Nowoczesne nawozy dolistne i stymulatory wzrostu – często obie te funkcje pełni jeden produkt handlowy – są mocno skoncentrowane. Zwiększanie ich dawek ponad zalecane może wywołać antagonizmy pomiędzy poszczególnymi składnikami odżywczymi, zakłócać procesy, które chcemy doprowadzić do optimum, niekorzystnie wpłynąć na jakość owoców. ►Ważna jest pora wykonywania zabiegów – poza godzinami mocnej operacji słonecznej, by uniknąć poparzeń i zwiększyć użytym środkom możliwości wniknięcia do liści czy owoców – odparowanie wody w której są rozpuszczone uniemożliwia to.  
► Wnikanie preparatów jest ułatwiane dzięki wykorzystywanej w nowych produktach firmy Intermag technlogii INT (Innovate Nutrient Transfer). Nawozy są formułowane z dodatkiem aminokwasów, polisacharydów i kwasów organicznych, które to grupy związków umożliwiają szybki i efektywny transfer substancji odżywczych wewnątrz roślin. 
► Należy uważnie przeczytać etykietę używanego środka odżywczego, by zorientować się co do możliwości jego mieszania z innymi preparatami – na przykład środkami ochrony roślin. Dla swoich produktów Intermag opracowuje we własnym zakresie tabele mieszania z innymi nawozami i środkami ochrony roślin. Szczególnej uwagi wymaga grupa alkalin – ze względu na wysoki odczyn (pH) ich roztworów mający korzystne z punktu widzenia sadownika działanie fungistatyczne nie można ich mieszać z większością używanych nawozów i śor, w tym również nie ze wszystkimi preparatami firmowymi (szczegóły – w materiałach informacyjnych Intermagu).

Łukasz Kutermach (stoi z prawej) przedstawia nowości firmowe Intermagu

 

Tomasz Chochorowski (Organika-Azot) przypomniał możliwości wykorzystania produkowanych od wielu lat, ale nadal skutecznych preparatów pochodzących z zakładów chemicznych w Jaworznie. Na pierwszym miejscu wymienił środki miedziowe – Miedzian 50 WP (teraz również w wodorozpuszczalnych woreczkach)  i Miedzian 350 SC,  bez których trudno byłoby ułożyć program ochrony przed niektórymi chorobami (bakteriozy) czy niektórych gatunków (wiśnie). Kaptan 50WP (także Kaptan Plus 71,5 WP – kaptan z dodatkiem triadimenolu), Sadoplon 75 WP – to klasyka naszej ochrony sadów – kontaktowe preparaty, których użycie nie grozi wywołaniem odporności. Ostrożniej należy obchodzić się z Carpene 65WP (dodyna, na którą parch jabłoni często okazuje się już odporny). T. Chochorowski zwracał uwagę sadowników na olejowy preparat Treol 770 EC dający możliwość długotrwałego utrzymania na niskim poziomie populacji przędziorków. Z firmowych nowości wymienił Nobird – preparat odstraszający ptaki. To propozycja przede wszystkim dla uprawiających czereśnie i wiśnie. 
 

Tomasz Chochorowski podczas wystąpienia w Łososinie Dolnej

 

Ignacy Grzanka (Krawtost) zmienił perspektywę – z działania tu i teraz na planowanie w dłuższym okresie. Reprezentuje on firmę dostarczającą doglebowych nawozów wapniowych – podstawowego źródła tego pierwiastka dla roślin. Dostarczanie go pozakorzeniowo to tylko – choć niezbędne – ale uzupełnienie. Proponował sadownikom przyjrzenie się mniej rozpowszechnionym formom nawozów wapniowych – kredzie mogącej z powodzeniem zastąpić węglan wapnia oraz AgroSulCa – nawóz wapniowo-siarkowy. Rolę siarki w metabolizmie roślin (ułatwia przyswajanie azotu) poznajemy coraz lepiej i do odżywienia roślin tym pierwiastkiem przywiązuje się coraz większą wagę. Staje się już standardem, że firma oferująca jakiś produkt (produkty) zapewnia również serwis, doradztwo – tak jest i w przypadku Krawtostu – I. Grzanka deklarował dowóz nawozów,  doradztwo oraz przeprowadzanie analiz gleby.

Ignacy Grzanka zwracał uwagę na nowsze formy doglebowych nawozów wapniowych

 

tekst i zdjęcia: Piotr Grel

Related Posts

None found

Poprzedni artykułWalka o ceny skupu jabłek
Następny artykułTuryści w podkarpackich winnicach – degustują i zwiedzają

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.