W latach 60. ubiegłego stulecia premier Chin Zhou En Lai podczas wizyty we Francji został zagadnięty przez dziennikarzy o ocenę rewolucji francuskiej z 1789 roku. –Jeszcze za wcześnie, by osądzać” – odpowiedział. Dzisiaj we Francji zaczyna się rozwijać nowa koncepcja marketingowa sprzedaży świeżych owoców i warzyw. Czy zrewolucjonizuje ten dział handlu? Cierpliwości… - bierzmy przykład z Chińczyka.
We Francji około 3000 obwoźnych sklepów umożliwia konsumentom odbiór towarów zamawianych przez Internet. Często, choć nie jest to regułą, mobilne sklepy są lokowane obok „normalnych”, ale nowego typu: zbliżonych formatem do supermarketu, ale tylko ze świeżą żywnością, bez AGD (do odebrania w sklepie mobilnym obok). Część z tych sklepów nowego typu jest stylizowana na „farmerskie”, co bardzo spodobało się klientom. Nowe koncepcje są wprowadzane tak przez gigantów – sieć Auchan rozwija swoje Les Partisans du Goût, inna sieć wybrała nazwę Grand Frais („wielka świeżość”), lokalnie na północy rozwijane są placówki O’tera.
za: fruitnet.com
pg