Ta produkowana wyłącznie w Portugalii, i to na ograniczonym obszarze około 100 km2 grusza znana jest polskim klientom (mogą się w nią zaopatrywać m.in. w sklepach sieci Biedronka). Ograniczony zasięg uprawy wynika z faktu przyznania opisywanej odmianie przez Unię Europejską w 2003 r. statusu Chronionej Nazwy Pochodzenia (z ang. PDO – Protected Designation of Origin). W związku z tym sady z gruszą ‘Rocha’ można zakładać wyłącznie w regionie Oeste (wybrzeża w centralnej części kraju, gdyż pełna nazwa chronionego produktu to w języku portugalskim Pêra Rocha do Oeste.
Sama odmiana została znaleziona jako przypadkowa siewka w 1836 roku przez farmera i handlarza końmi Pedro António Rocha. Owoce tej gruszy, o średnicy 55-75 mm, mają beczułkowaty kształt i żółtozieloną skórkę, ordzawioną zwłaszcza przy szypułce. Miąższ jest kremowobiały, ziarnisty, soczysty, a równocześnie kruchy (gruszki można jeść zarówno twarde, jak mocno dojrzałe). Owoce można przechowywać nawet przez 9 miesięcy.
Komercyjne sady z tą odmianą zaczęły zwiększać powierzchnię dopiero w latach 70. i 80. ub.w., a produkcja bardzo wzrosła w latach 90.ub.w., sięgając poziomu około 200 tys. t rocznie, który utrzymuje się do dzisiaj. Rekordowe zbiory odnotowano w 2011 r. (225 tys. t), w ub.r. wyniosły one 203 tys. t, a w bieżącym (wg danych przedstawionych na kongresie Prognosfruit 2015) będzie to zaledwie 151 tys. t., ze względu na przemienne owocowanie drzew, wyjątkowo duży fizjologiczny opad zawiązków oraz problemy z brązową plamistością gruszy wywoływaną przez grzyb Stemphylium vesicarium.
Obecnie gruszki ‘Rocha’ są najważniejszym owocem eksportowanym z Portugalii. W ub.r. całkowity eksport po raz pierwszy przekroczył 100 tys. ton. Najważniejszym odbiorcą portugalskich gruszek odmiany ‘Rocha' (ok 45%) jest Brazylia, a w dalszej kolejności: Wielka Brytania, Niemcy, Francja, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Kanada i Polska. Nowe i perspektywiczne kierunki to Maroko, Dubaj, Kongo, Hongkong, Singapur i Sri Lanka. Dostawy do Rosji, przed wprowadzeniem embarga, stanowiły około 6% eksportu.
Uczestnicy wyjazdu do Portugalii
Tekst i fot. Wojciech Górka
Dziś pierwszy raz jadłem te gruszki
Pyszne gruszka