Nadchodzi faza różowego pąka na jabłoni, właściwie lokalnie na ‘Ligolu’ i ‘Idaredzie’ już co nieco się różowi, jeżeli oczywiście drzewa w ubiegłym sezonie zawiązały pąki kwiatowe. W ostatnich dniach niestety ochłodziło się i to dosyć znacznie. Warunki te nie sprzyjają pobieraniu przez system korzeniowy drzew składników pokarmowych a głównie fosforu.
Niska temperatura wpływa także na transpirację, a ograniczona transpiracja powoduje gorsze pobieranie pozostałych składników pokarmowych, w tym ważnego dla drzew w tym momencie boru. Warto więc w planach dokarmiania dolistnego w najbliższym czasie umieścić wspomniane składniki pokarmowe.
Stałym elementem praktyki jest wykonywanie zabiegów dolistnego dokarmiania drzew fosforem właśnie teraz, w fazie różowego pąka. Szczególną uwagę należy poświęcić dolistnemu dokarmianiu drzew fosforem w lata chłodne – suche lub mokre.
Poszczególne odmiany jabłoni różnią się zapotrzebowaniem na ten pierwiastek. Duże potrzeby w stosunku do fosforu mają: ‘Jonagold’, ‘Ligol’, ‘Šampion’, ‘Idared’. W planowaniu nawożenia fosforem drzew owocowych należy także uwzględnić także możliwości pobierania tego pierwiastka przez poszczególne podkładki.
Najpopularniejsza w ostatnich latach podkładka M.9 indukuje niski poziom fosforu w liściach rosnących na niej odmian jabłoni (za Wójcikiem).
Jak wspomniano powyżej, w tej fazie wskazane jest także zastosowanie dokarmiania dolistnego borem. Planując ten zabieg (najlepiej w mieszance z nawozami fosforowymi) warto brać pod uwagę, iż pobieraniu boru przez rośliny sprzyja lub ogranicza je kilka czynników: więcej boru zawierają gleby gliniaste niż piaszczyste, więcej boru zawierają także gleby bogate materię organiczną niż ubogie w próchnicę.
Pobieraniu boru sprzyja pH gleby w zakresie 5,5 – 6,5. W glebach kwaśnych następuje zjawisko jego wymywania boru, natomiast powyżej pH 6,5 pobieranie tego mikroelementu przez rośliny spada. Z mechanizmu pobierania boru przez rośliny wynika, że procesowi pobierania boru sprzyja optymalna, zbliżona do polowej pojemności wodnej, wilgotność gleby.
Pobieraniu boru sprzyja także duża zawartość przyswajalnego fosforu w glebie i optymalne zaopatrzenie roślin w wapń.
Przed nami kwitnienie drzew, czyli moment, w którym zaczynają realizować się podstawy przyszłych plonów. Drzewa w tym czasie wymagają troski. Zaniedbania, niecelowe oszczędności w konsekwencji mogą odbić się niższym plonowaniem i niską jakością owoców. Chyba nikt nie życzy sobie takiego stanu rzeczy.
Marcin Oleszczak, Intermag