Ponieważ w tym roku ludzie spędzają więcej czasu w domu, zainteresowanie ogrodnictwem „przydomowym” rośnie. Nawet, jeśli niektóre z obecnych ograniczeń zostaną zniesione i będzie można spędzać więcej czasu poza domem, prawdopodobnie będą mieli mniej pieniędzy np. na rekreację, czyli np. wakacje. W czasach spowolnienia gospodarczego ogrodnictwo stanie się dla nich rozrywką – informuje Heather Kibble z firmy Sakata Seed America.
Kolejnym powodem rozwoju ogrodnictwa „przydomowego” może być przekonanie, że tylko warzywa i owoce wyprodukowane we własnym ogródku są bezpieczne, a przede wszystkim będzie to pewna droga ich pozyskania. Przyzwyczailiśmy się do kupowania wszystkiego, czego potrzebowaliśmy, ale przez ostatnie tygodnie uświadomiliśmy sobie, że wszystko może się skończyć. W naszej firmie już wzrosła sprzedaż nasion warzyw do uprawy amatorskiej – poinformowała H. Kibble.
Praca we własnym ogrodzie ma też niezaprzeczalne walory zdrowotne, rekreacyjne, a także edukacyjne.
Na podstawie www.floraldaily.com
