W najnowszym numerze „Szkółkarstwa”

okładka
Właśnie ukazał się trzeci tegoroczny numer "Szkółkarstwa", który powstawał w czasie, kiedy tematem numer jeden był koronawirus. Choć początkowa faza pandemii zasiała niepokój w naszej branży, ostatecznie okazało się, że popyt na rośliny ozdobne był w tym sezonie nadzwyczajnie wysoki.

W tym roku ogrodnicza wiosna zaczęła się wcześnie. Z każdej strony wiało optymizmem, co dało się odczuć zarówno na targach IPM ESSEN w Niemczech, jak i na GARDENII w Poznaniu. Nikt wówczas nie przypuszczał, że będą to prawdopodobnie ostatnie imprezy branżowe w tym roku. O ciekawych trendach i nowych odmianach wypatrzonych na tych wystawach piszemy na łamach „Szkółkarstwa”. W numerze wracamy też do ważnych w branży szkółkarskiej ubiegłorocznych targów – Plantarium i GrootGroenPlus.
Miesiąc po targach GARDENIA dobre nastroje prysły z powodu koronowirusa, który dotarł do Polski i krajów ościennych. W najtrudniejszej sytuacji znaleźli się producenci kwiatów ciętych i roślin wczesnowiosennych – z powodu zamknięcia kwiaciarń, targowisk i odmowy dostaw do sieci ponieśli największe straty. Na szczęście sytuacja unormowała się i wkrótce centra ogrodnicze, gospodarstwa kwiaciarskie i szkółkarskie przeżywały oblężenie. Swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi funkcjonowania szkółek w czasie pandemii podzielił się z nami Wojciech Wróblewski, prezes Związku Szkółkarzy Polskich. Joanna Brylczak z Działu Kwiatów WGRO S.A. opisuje, jak działały w ostatnich miesiącach rynki hurtowe, na których sprzedawano kwiaty. Z kolei Agnieszka Sahajdak, Dyrektor Biura Nadzoru Fitosanitarnego i Współpracy Międzynarodowej w Głównym Inspektoracie Ochrony Roślin i Nasiennictwa, wyjaśniła wszystkie aspekty związane z paszportami roślinnymi, w tym m.in. możliwości zdawania egzaminów dotyczących oceny zdrowotności roślin przez szkółkarzy i inne podmioty.
Tematem, który częściej przewija się ostatnio w mediach, jest susza. Z tego powodu coraz odważniej poszukuje się tych gatunków roślin, które nieźle sobie radzą z okresowymi niedoborami wody. Do takich należy m.in. amorfa, która dodatkowo jest odporna na zasolenie i niewybredna w stosunku do gleby. O wartych uwagi roślinach z tego rodzaju pisze szkółkarz – Andrzej Kujawa.
W numerze przedstawiamy też odmianę ‘Umbraculifera’ robinii akacjowej, jednego z najchętniej sadzonych drzew na terenach zieleni miejskiej. Aby jednak spełniła swoją rolę ozdobną, trzeba pamiętać o kilku zasadach dotyczących jej pielęgnacji. W miastach sprawdzą się też wybrane taksony roślin nagozalążkowych, o czym informuje dr Wiesław Szydło. Zdaniem dr Moniki Latkowskiej coraz ważniejszą grupę roślin na tereny zieleni miejskiej stanowią byliny. Ich zaletami są: wysokie walory ozdobne, bogaty asortyment, przydatność na różne stanowiska. Na tych trudniejszych, np. na rondach, w pobliżu ulic, dobrze sprawdzą się wybrane taksony ozdobnych traw i turzyc, o czym przekonuje dr Monika Henschke.
Zaglądamy też do producentów roślin z rodzaju Rhododendron – kilku niemieckich szkółek, proponujących nowe odmiany różaneczników i azalii, a także do belgijskiego szkółkarza, który nie tylko uprawia różaneczniki, ale zajmuje się także ich hodowlą. Odwiedzamy też rodzinne gospodarstwo, w którym oferowane są rośliny balkonowo-rabatowe, gatunki do dekorowania wnętrz oraz warzywa.
Zachęcam do lektury!

Ilona Sprzączka, zastępca redaktora naczelnego „Szkółkarstwa”

Spis Szkółkarstwo 3/2020Spis Szkółkarstwo 3/2020+

 

Related Posts

None found

Poprzedni artykułNaturalna retencja wody – oręż w walce z suszą i powodziami
Następny artykułPamiętajmy o trawnikach

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.