Czereśnie i wiśnie po zbiorach

fot. P. Grel
Pestkowe w tym sezonie dały i nie dały zarobić sadownikom. Plony czereśni i ceny były wydaje się satysfakcjonujące. Wiśnie, mimo wysokich plonów - szczególnie Łutówki - z uwagi, na co najmniej niskie ceny nie pozwoliły osiągnąć dochodu. W przypadku śliw sprawa jest jeszcze otwarta, ale zwykle uprawa ta daje przyzwoite dochody.
Teraz, po zbiorach owoców, zachodzą w drzewach istotne procesy związane z przygotowaniem się roślin do spoczynku zimowego, przebiega też formowanie pąków kwiatowych na przyszły sezon. Warunkiem dobrego przezimowania i formowania się pąków kwiatowych jest jakość liści i czas, w którym pozostają na drzewie. Przedwczesna defoliacja spowodowana chorobami lub niedoborami składników pokarmowych prowadzi w dłuższym czasie do osłabienia drzew, obniżenia mrozoodporności oraz zauważalnego spadku plonowania w kolejnym sezonie. Warunkiem dobrej dyferencjacji pąków kwiatowych jest dodatkowo prawidłowe odżywienie drzew w azot, fosfor i mikroelementy, głównie bor.
Dolistne dokarmianie drzew pestkowych po zbiorach owoców jest działaniem bardzo ważnym z uwagi przede wszystkim na fakt, ze drzewa pestkowe wiosną kwitną praktycznie nie mając liści; dokarmianie dolistne w tym czasie, w ich przypadku, ma mniejszą efektywność niż u ziarnkowych. Z uwagi na to, zgromadzenie w drzewach zapasów niektórych składników pokarmowych daje roślinom dobry start wiosną, gdy nie mogą one pobrać tych substancji z gleby z uwagi na niesprzyjające warunki atmosferyczne, a brak liści rozetowych wpływa na niską skuteczność dokarmiania dolistnego. 
W okresie po zbiorach owoców standardowo zaleca się 3 do 5 zabiegów wykonywanych co 10-14 dni. Zwykle w tym czasie stosujemy mieszanki zbiornikowe na bazie: 5-10 kg mocznika, do 0,45 kg boru (w postaci nawozów płynnych – uwaga na zawartość B w poszczególnych nawozach!), do około 0,2-0,3 kg cynku (uwaga na zawartość Zn w poszczególnych nawozach!). 
Wykonując zabiegi dokarmiania dolistnego w tym czasie powinniśmy zwracać baczną uwagę na warunki atmosferyczne, a szczególnie na temperaturę i wilgotność powietrza. Zabiegi należy wykonywać w temperaturze poniżej 25oC, wieczorem lub w nocy, przy wyższej wilgotności powietrza.

Częsty widok „sadu” wiśniowego w połowie lata

Marcin Oleszczak, Intermag

Related Posts

None found

Poprzedni artykułKonstrukcje nośne dla minikiwi
Następny artykułW końcówce lata warzywa tańsze niż rok wcześniej

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.