Problemy inżynierii rolniczej: nawożenie

W czasie XV Międzynarodowej Konferencji Naukowej dotyczącej problemów inżynierii rolniczej, która w czerwcu odbyła się w Międzyzdrojach poruszano również zagadnienia dotyczące nawożenia.

Dr inż. Adam Grześkowiak, specjalista – przedstawiciel nawozowy Zakładów Chemicznych „Police” S. A. przekazał informacje dotyczące szeroko pojętego nawożenia podkreślając, że o skuteczności nawożenia decyduje zasobność gleby w niezbędne składniki pokarmowe. Nawożenie to przede wszystkim dostarczenie składników pokarmowych roślinom, a udział nawozów w kosztach upraw może sięgać nawet do 50% nakładów. Umiejętne stosowanie nawozów mineralnych pozwala utrzymać a nawet poprawić żyzność gleby, zwiększyć plony a także polepszyć wartość spożywczą produktów. Nawóz, który właściwie stosowany jest pomocą, może w przypadku nieodpowiedniego stosowania stać się środkiem bardzo niebezpiecznym, który niszczy żyzność gleby, zmniejsza plony i ich wartość odżywczą oraz przynosi szkody zdrowiu zwierząt i ludzi. Bez nawozów mineralnych nie byłby możliwy obserwowany w ciągu 50 lat czterokrotny wzrost plonów. Dlatego pierwszym i podstawowym warunkiem w rolnictwie jest stosowanie nawozów mineralnych.

Prelegent mówił także o rynku nawozów mineralnych i ich zużyciu, podkreślając że w okresie powojennym miał miejsce rozkwit produkcji nawozów i wzrost poziomu ich zużycia. Duże fabryki powstały dopiero w latach 60 tych i 70 tych ub. w. Najwyższy poziom produkcji osiągnięto w połowie lat 70 tych ub. w. i ta tendencja utrzymała się do połowy lat 80 tych ub. w. W Polsce, po okresie transformacji nastąpił regres w zużyciu nawozów NPK. Obecnie ich zużycie jest zmienne i zależy od koniunktury i relacji cen środków produkcji a cen pszenicy i innych zbóż. Według prelegenta w Polsce obecnie zużywanych jest 120–130 kg NPK na ha. Tendencje i prognozy wskazują, że w tym dziesięcioleciu poziom zużycia NPK/ha będzie się wynosił około 150 kg.

Dr A. Grześkowiak zaznaczył, że firma Police S. A. jest producentem wysokiej jakości nawozów kompleksowych NPK. Nawozy te, zgodnie z przepisami prawa mają jednorodny skład każdej granuli, a produkowane są metodą amofos. Na świecie produkcja nawozów kompleksowych (wieloskładnikowych) opiera się na dwóch metodach amofos i nitrofos. – W naszych warunkach klimatyczno-glebowych korzystniejsza jest metoda amofos. Zawartość azotu saletrzanego (NO3) w nawozach nitrofos ogranicza możliwość ich stosowania jesienią, ponieważ jony NO3 uwadniają cytoplazmę roślin, co bardzo mocno obniża parametry mrozoodporności. Jednak negatywną konsekwencją wykorzystania metody amofos jest obecność balastu w postaci fosfogipsu, który może przyczyniać się do powstania problemu z jego zagospodarowaniem (z czego może wyniknąć problem ekologiczny) – podkreślił prelegent.

Krzysztof Mistkowski z Politechniki Białostockiej mówił o zastosowaniu roztworów wodnych bentonitu i gliny do granulacji bezciśnieniowej sypkich nawozów rolniczych. Granulacja bezciśnieniowa polega na wytwarzaniu cząstek ciała stałego o określonym wymiarze czy kształcie z materiału drobnocząsteczkowego. Cząsteczki aglomerują, czyli łączą się między sobą w mieszającej się warstwie materiału, co następuje samoczynnie lub przy zastosowaniu cieczy wiążącej. Jako czynniki wiążące stosuje się głównie wodę ze względu na jej dostępność i niski koszt. Przy produkcji nawozów sztucznych do sypkiego materiału wsadowego granulatora dodaje się substancje wiążące w postaci stałej takie jak torf, glina, bentonit, kaolin, wapno hydratyzowane. Substancje te w kontakcie z cieczą wiążącą tworzą zawiesiny tiksotropowe (ponieważ ulegają dyspersji), posiadają one zdolność absorbowania kationów i substancji organicznych oraz pęcznienia, dzięki czemu sprawdzają się jako stabilizatory nawozów stałych i zawiesinowych. Bentonit jest materiałem znajdującym duże zastosowanie przy wytwarzaniu nawozów sztucznych. Pęcznieje on w kontakcie z wodą z gleby, dzięki czemu granule nawozu pękają „są rozsadzane” co ułatwia szybkie przyswajanie składników mineralnych przez rośliny. Także granulacja 5%, 10%, 15% roztworami gliny wpływa korzystnie na przebieg procesu granulacji i jakość uzyskiwanego granulatu w porównaniu do granulacji wodą.

Joanna Klepacz-Baniak
Anna Wilczyńska

Related Posts

None found

Poprzedni artykułO zdrowiu rolnika
Następny artykułEksport polskich jabłek rośnie

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.