Włosi szacują straty w czereśniach

Samiec Drosophila suzukii
Włoscy sadownicy zajmujący się uprawą czereśni zmagają się z Drosophila suzuki. Wyrządzane przez tego owada szkody są już liczone w milionach euro. By uniknąć sporów o jakość owoców w łańcuchu dostaw wielu sadowników rezygnuje ze zbiorów czereśni.
W północnej części Włoch – regionie Veneto, znajduje się około 1800 ha sadów czereśniowych, z których 70% rośnie w prowincji Verona (Werona). Tutaj oszacowane w tych dniach szkody spowodowane przez D. suzuki określono na 47% plonów. Zebrano niecałe 2 tys. ton tych owoców (średnia cena: 1,87 €/kg). Tylko w rejonie Valpolicella (tu także znajduje się wiele winnic – rejon ma własna apelację wina czerwonego) straty sięgnęły 3,5 mln euro. Z powodu szybkiego cyklu rozwojowego – od złożenia jaj do wylęgu gąsienic może upłynąć nawet tylko jedna doba, sadownicy – chcąc uniknąć ewentualnych reklamacji –zaprzestają zbiorów. 

Rejon Vallpolicella – kolor czerwony, prowinacja Werona – różowy

Przypominamy, że szkodnik ten został już odnotowany na terytorium Polski. Najszerszy zbiór informacji o tym zagrożeniu zawiera wydana przez Plantpress książka „Drosophila suzukii, czyli muszka plamoskrzydła w Polsce

za: corriereortofrutticolo
pg 

Related Posts

None found

Poprzedni artykułNa Demo Farmie Truskawkowej
Następny artykułPodsumowanie sezonu porzeczkowego

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.