Poinsecja w formie ciętej

Wilczomlecz nadobny (Euphorbia pulcherrima Willd. ex Klotzsch), najczęściej nazywany poinsecją lub gwiazdą betlejemską, jest popularną rośliną doniczkową wykorzystywaną do dekorowania wnętrz w okresie bożonarodzeniowym. Jej pędy z dekoracyjnymi, barwnymi podsadkami mogą być wykorzystywane także jako „kwiaty” cięte.

Ojczyzną poinsecji są Meksyk i Gwatemala. Roślina ta tworzy tam krzewiaste zarośla na wilgotnych i cienistych stanowiskach. W latach 20. XIX wieku do Stanów Zjednoczonych przywiózł ją Joel Robert Poinsett, pierwszy amerykański ambasador USA w Meksyku. W połowie XIX w. amerykański Kongres ustanowił na jego cześć Dzień Poinsecji, przypadający na 12 grudnia – dzień śmierci Poinsetta.

Poinsecja zdobyła popularność w połowie XX wieku, gdy wyhodowano odmiany dobrze znoszące warunki panujące w mieszkaniach. Uprawiana jest ona w wielu krajach świata, przy czym w rejonach międzyzwrotnikowych – w ogrodach. Pod względem gospodarczym jest najważniejszą na świecie rośliną doniczkową produkowaną na okres Bożego Narodzenia. Ozdobną częścią poinsecji są barwne podsadki zebrane w gęstą rozetę wokół niepozornych i bardzo zredukowanych żółtych kwiatów i miodników.

W latach 60. ub. w. w Polsce poinsecję uprawiano głównie na kwiaty cięte. Obecnie produkowana jest głównie jako roślina doniczkowa, choć warto przypomnieć o jej szerszym wykorzystaniu. Jej „kwiaty” są bardzo wrażliwe na etylen i na niską temperaturę. Mleczny sok (lateks), wypływający z przyciętych pędów, hamuje transport wody w pędzie, co przyspiesza więdnięcie. Można temu zapobiec przez tzw. zaparzenie, czyli zanurzenie końców pędów natychmiast po ścięciu w gorącej wodzie (o temperaturze 80–90°C) na kilkanaście sekund, a następnie wstawienie ich do zimnej wody. Niektórzy floryści równie skutecznie opalają końce pędów nad ogniem.

Pędy kwiatostanowe ścina się, gdy pierwsze pylniki w niepozornych kwiatach zaczynają pylić. Coraz częściej stosowanym sposobem zbioru jest wyrywanie całych kwitnących roślin. Po dokładnym wypłukaniu korzeni i owinięciu ich wilgotną ligniną umieszcza się je w workach foliowych. Podsadki również składa się ku górze i owija bibułką, i dopiero tak zabezpieczone okręca się w papier. Po tych zabiegach poinsecja jest gotowa do wysyłki. Ścięte i tak przygotowane pędy zachowują trwałość około dwóch tygodni.
 
Na większe odległości poinsecję pakuje się w kartony. W czasie transportu nie można dopuścić do spadku temperatury poniżej 12°C.
 
Poinsecję przechowuje się na mokro, w wodzie lub pożywce uniwersalnej, w temperaturze 15°C przez 4–7 dni.

 

Dr hab. Ewa Skutnik
Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie
Fot. materiały prasowe Stars for Europe

Artykuł pochodzi z numeru 12/2015 miesięcznika „Rośliny Ozdobne”

Related Posts

None found

Poprzedni artykułPrezydent podpisał nowelę ustawy ws. obrotu ziemią rolną
Następny artykułNie będzie konkursu na prezesa KRUS

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.