ARR szuka nowych rynków zbytu dla polskiej żywności

Agencja Rynku Rolnego zajmuje się m.in. poszukiwaniem możliwości zbytu polskich produktów rolno-spożywczych na rynkach zagranicznych. W ramach tej działalności organizowane są misje przedsiębiorców na zagraniczne targi, gdzie mogą zaprezentować swoje produkty.

Poszukiwania nowych rynków zbytu odbywają się przy współpracy z wydziałami promocji i handlu polskich ambasad. Zaczyna się ona od analizy możliwości ulokowania określonego rodzaju produktów, m.in. analizuje się, czy nasze artykuły odpowiadają nawykom jedzeniowym w danym kraju, jaką żywność importuje ten kraj, czy są uzgodnione świadectwa weterynaryjne i fitosanitarne – wyliczała dyrektor Biura Współpracy Międzynarodowej Agencji Rynku Rolnego Agnieszka Rembisz.

Najbardziej perspektywiczny dla eksport polskiej żywności jest rynek chiński. Tam w praktyce można sprzedać wszystko. Są szanse na zwiększenie eksportu do Kanady, gdyż jest już podpisane porozumienie między Unią a Kanadą o wolnym handlu, teraz czekamy, aż wejdzie ono w życie – mówiła Rembisz.

Jej zdaniem istnieją też możliwości zwiększenie wymiany z krajami Afryki Północnej, w tym z Algierią. W tym roku ARR była tam z misją po raz czwarty i już widać efekty tej współpracy w postaci trzykrotnego wzrostu eksportu na tamten rynek. Dodała, że do perspektywicznych rynków należy też Arabia Saudyjska, która w tym regionie świata jest głównym reeksporterem żywności.

– Firmy trzeba jednak namawiać do wyjazdów. Pracownicy Agencji muszą przekonywać przedsiębiorców, że warto jechać, bo np. produkt, który wytwarzają, jest poszukiwany na danym rynku. Wielu przedsiębiorców obawia się dużych kosztów wyjazdu, nie wierzą w możliwości sprzedaży swojego produktu lub też nie wiedzą, jak się zabrać do takiej współpracy zagranicznej – zaznaczyła dyrektor.

ARR stara się więc kompleksowo zorganizować udział przedsiębiorców w imprezach targowych np. oferując im wykupienie małego stoiska we wspólnym „pawilonie” narodowym. Firmy są wówczas lepiej zauważalne, niż gdyby wykupiły własny boks (standardowe stoisko 9 m2 jest bardzo drogie, co odstrasza wielu potencjalnych wystawców). Agencja zapewnia ponadto wystrój stoiska narodowego, organizuje zaplecze, zapewnia obsługą informacyjną.

Źródło:

Related Posts

None found

Poprzedni artykułSkuteczna walka z przymrozkami
Następny artykułRosja walczy z reeksportem

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.