Według bułgarskiego Ministerstwa Rolnictwa import owoców i warzyw w tym kraju w 2018 r. wzrósł odpowiednio o 2000 i 20 000 ton. Był on spowodowany zmniejszeniem produkcji rodzimych warzyw i owoców.
Dzisiaj bardziej opłacalne dla Bułgarów jest kupowanie tych produktów za granicą, gdzie są one tańsze. Podobno wynika to głównie z braku dopłat dla bułgarskich producentów rolnych.
Zdaniem ekspertów, jeśli tempo spadku produkcji warzyw i owoców w gospodarstwach domowych utrzyma się, znikną one całkowicie z półek bułgarskich sklepów w ciągu najbliższych 10-15 lat. Konsumenci często narzekają przy tym na niską jakość i mierny smak importowanych produktów.
Obecnie, kupując pomidory w Bułgarii, najprawdopodobniej kupuje się przywiezione z Polski, Włoch, Grecji lub Macedonii. Jabłka w bułgarskich sklepach pochodzą głównie z Macedonii, Serbii i Grecji.
za: novinite.com