Władze Grupy Azoty spodziewają się w tym roku skokowego wzrostu przychodów, a co za tym idzie, również zysków. Największym wyzwaniem będzie konsolidacja z Zakładami Azotowymi w Puławach. Spółka będzie się też koncentrować na dywersyfikowaniu dostaw gazu.
Celem jest to, by „Puławy” otrzymywały gaz z różnych źródeł. W tej chwili grupa ma około 9% gazu ze źródeł lokalnych (w zakładzie w Tarnowie to jest 60%). Grupa ma umowy zawarte z dostawcami gazu z Niemiec oraz na gaz z rewersu jamalskiego. To będziemy intensyfikować. W dłuższej perspektywie Grupa Azoty liczy na tańszy gaz dzięki transakcjom na giełdzie gazu. Aktualnie jednak zbyt mały obrót nie pozwala czerpać z niego korzyści.
Za: newseria.pl
pg
pg