Na Opolszczyźnie nikt nie chce uprawiać maku

Kolejny rok w województwie opolskim nikt nie ubiegał się o zgodę na uprawę maku. Według danych ministerstwa rolnictwa od 2005 roku w całym kraju uprawy maku zmniejszyły się dziesięciokrotnie.

Zgodnie z zapisami ustwy o przeciwdziałaniu narkomanii wprowadzonej w 2005 roku, aby uprawiać mak, rolnik musi uzyskać zgodę wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, a później być przygotowanym na szereg kontroli. Dodatkowo, zanim wystąpi o zgodę, musi mieć podpisaną umowę kontraktacji z kupcem posiadającym zezwolenie marszałka na prowadzenie skupu maku.

Wedługg danych ministerstwa rolnictwa  w roku 2005 mak w całej Polsce uprawiany był na ponad 1800 ha, w ubiegłym roku upraw było zaledwie 163 ha. W 2005 roku uprawiało go ponad 3 tys. plantatorów, w ubiegłym roku – 263.

Specjaliści twierdzą, że powodami rezygnacji z uprawy maku obok uciążliwości procedur biurokratycznych są również: łatwa dostępność maku z Czech, gdzie przepisy dot. uprawy są liberalniejsze, niska wydajność odmian niskomorfinowych (jedynych dopuszczalnych) i ich wrażliwość na pogodę oraz niskie ceny skupu.

Rolnicy z Opolszczyzny z uprawy maku zupełnie zrezygnowali.

Related Posts

None found

Poprzedni artykułCzas na oleje parafinowe
Następny artykułSofora chińska

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.