Niektóre przeciwutleniacze mogą niszczyć DNA

Przeciwutleniacze chronią nasz materiał genetyczny przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, spowalniając procesy starzenia się. Najnowsze badania ujawniły jednak ciemną stronę niektórych antyoksydantów, które, zamiast chronić, niszczą DNA - informuje pismo "Proceedings of the National Academy of Sciences".
Naukowcy z Narodowych Instytutów Zdrowia w Stanach Zjednoczonych zauważają, że te zaskakujące właściwości mogą okazać się pomocne w walce z nowotworami, jednak należy być ostrożnym przy stosowaniu przeciwutleniaczy w leczeniu innych chorób, takich jak cukrzyca.
Kierujący badaniami dr Kyungjae Myung z Narodowego Instytutu Badań nad Genomem Ludzkim (NHGRI) koncentrował się głównie na procesach naprawy DNA poprzez enzymy, które systematycznie usuwają błędy akumulujące się w komórkach podczas podziałów. Zaburzenia w obrębie tych procesów mogą prowadzić do rozwoju wielu chorób, m.in. raka. Wykorzystując wyhodowane w laboratorium komórki ludzkich nerek, naukowcy opracowali test pozwalający szybko wykryć związki chemiczne niszczące DNA, a następnie zbadać ich wpływ na mechanizmy naprawy. Analizie poddano w sumie blisko 4 tys. związków. 

Ku zaskoczeniu badaczy, wśród niszczycieli DNA znalazły się 22 przeciwutleniacze, z których trzy (resweratrol, genisteina i baikaleina) są obecnie stosowane w leczeniu różnego rodzaju schorzeń, takich jak choroby serca, cukrzyca typu 2, osteopenia, osteoporoza, zapalenie wątroby, a także podczas kuracji przeciwdziałających starzeniu się. Zaobserwowano jednocześnie, że podczas podziałów komórkowych towarzyszących rozwojowi nowotworów przeciwutleniacze zabijają komórki chorobotwórcze.

Obecnie wiele badań testuje działanie resweratrolu pod kątem leczenia choroby Alzheimera, cukrzycy, otyłości, stanów zapalnych, raka jelita grubego, szpiczaka mnogiego i innych chorób. Związek ten występuje m.in. w winogronach, winie, orzeszkach ziemnych i czekoladzie. Jak podkreśla dr Myung, dostarczane przez te produkty dawki resweratrolu są jednak zbyt małe, by mówić o ich szkodliwym działaniu.
W przypadku genisteiny (występującej w roślinach bobowatych i ziarnach soi) naukowcy badają przede wszystkim jej zastosowanie w leczeniu raka prostaty, trzustki, piersi, pęcherza, nerki i skóry, a także mukowiscydozy.
Choć antyoksydanty uszkadzają DNA, nie powodują przy tym mutacji genetycznych, co czyni je potencjalnymi środkami do walki z rakiem. By sprawdzić swoje przypuszczenia, naukowcy wzięli pod lupę komórki nowotworowe wykazujące oporność wielolekową. Choć komórki te trudno zwalczyć podczas standardowej chemioterapii, resweratrolowi udało się uwrażliwić je i doprowadzić do ich zniszczenia.
Odkrycie postawiło przed naukowcami nowe zadania. Na początku zamierzają zwiększyć liczbę badanych związków do ponad 300 tys. oraz wykorzystać opracowany test do przeanalizowania szkód biologicznych wywoływanych przez związki zanieczyszczające środowisko.
Badacze zaznaczają, jednak, że droga do ustalenia implikacji klinicznych jest skomplikowana. Na razie sformułowane wnioski dotyczą jedynie etapu laboratoryjnego. W przyszłości okaże się, czy antyoksydanty w ten sam sposób działają w organizmie ludzkim.
Za: PAP – Nauka w Polsce 
pg 

Related Posts

None found

Poprzedni artykułAmerykanie szukają alternatywy
Następny artykułPowstanie nowoczesna szklarnia

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.