Nocne nawałnice

To była bardzo niespokojna noc. Na południu i wschodzie kraju przeszły gwałtowne burze. Wiatr łamał gałęzie i zrywał dachy, a deszcz podtapiał. Są ranni i duże szkody. W pozostałych regionach we znaki dały się ulewy.
Pierwsze informacje o zniszczeniach poczynionych przez nawałnice napływają z Górnego Śląska, Małopolski i Podkarpacia. Tam przechodzące w nocy burze niosły ze sobą ulewne deszcze i wichury. W rejonie Starego i Nowego Sącza silny wiatr łamał gałęzie i zrywał dachy z zabudowań.
Strażacy interweniowali ponad 100 razy. Niestety nie obeszło się bez ofiar. W Starym Sączu ranna została kobieta, którą poraniła zbita przez wichurę szyba. Drogi w wielu miejscach są usłane gałęziami, tysiące mieszkańców jest pozbawionych energii elektrycznej.
 
Na Podkarpaciu największe szkody burze poczyniły w środkowych regionach, w tym w rejonie Rzeszowa i Łańcuta. Bez prądu jest tam blisko 10 tysięcy gospodarstw domowych. Strażacy usuwają konary z drogi krajowej nr 4, będącej przedłużeniem autostrady A4. Ruch jest na niej poważnie utrudniony.Jak podaje straż pożarna, najwięcej interwencji poczyniono w miejscowościach Krzemienica, Malawa i Kraczkowa. Strażacy zabezpieczają tam folią domy z których wiatr pozrywał dachy. 14-letni chłopiec doznał niegroźnych obrażeń, gdy spadł na niego fragment ściany budynku.
 
Podobne informacje docierają z Katowic, Gliwic, Tarnowskich Gór i Częstochowy, które były pierwszym punktem na drodze burz. Doszło tam do licznych podtopień, wiatr powalił drzewa na drogi, chodniki i posesje. W sumie strażacy interweniowali już ponad 120 razy. Rzeki tuż po ulewach gwałtownie wezbrały, przekraczając stany ostrzegawcze, ale na szczęście nie wylały.
 
Dziesiątki razy na interwencje wyjeżdżali w nocy i nad ranem także strażacy z Lubelszczyzny, wschodniego Mazowsza i Podlasia. Jednak tam spustoszeń jest mniej. Najbardziej dały się we znaki obfite deszcze, które spowodowały punktowe zalania.
 
Wśród większych miast, gdzie spadło najwięcej deszczu, znalazła się Warszawa. Do wczesnych godzin porannych suma opadów sięgała w polskiej stolicy 20 mm. Obeszło się bez poważnych podtopień, pojawiły się jedynie większe rozlewiska na drogach.
 
W nocy intensywnie padało, ale bez akompaniamentu burz, także na zachodzie, północy i północnym wschodzie kraju. Przeważnie spadło tam od 10 do 20 mm deszczu, jednak lokalnie suma opadów sięgała nawet 30-40 mm. W tej chwili pada na wschodnim Pomorzu.
Za: twojapogoda.pl
pg 

Related Posts

None found

Poprzedni artykułPrognosfruit 2014 i pierwsze poważne prognozy
Następny artykułRośnie sprzedaż soków, ale …

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.